REKLAMA TP
, Newsy Tablety

Czy warto kupić tablet za 2000 zł?

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

16 odpowiedzi na “Czy warto kupić tablet za 2000 zł?”

  1. Maciek pisze:

    Dawać za tablet 2 oraz powyżej 2 tysiące, to mówiąc krótko – kretyństwo. Dlaczego? Ponieważ za pół roku ukaże się coś nowego, nie mówiąc o tym, że po 2 latach wyrzucimy „to” na śmietnik z powodu niewymienialnej baterii. Tablet musi być mobilny, a więc max 8 cali i z założenia służy do zabawy. Przecież do pracy każdy z nas ma laptopa i PC-ta, więc po jaką cholerę mam na nim męczyć sobie oczy? Wszechstronny, bo przypnę do niego klawiaturę i myszkę? Bezsens ! Od tego mam laptopa. A jeśli chcesz dołączać klawiaturę, to musisz ja gdzieś schować. W kieszeni raczej się nie zmieści, a wiec torba lub plecak – i tu ja wybieram ponownie laptopa. Każdy robi ze swoją kasą, to co chce, ale tablet profesjonalny? LANSIK – nic więcej.

  2. paolomario pisze:

    Cytując gdzieś przeczytane: W smartfonach czy tabletach klasy premium, z tej najwyższej półki, użytkownik spotka się z nieporównywalnie mniejsza ilością problemów niż ten korzystający z budżetowego sprzętu.
    Ja się pod tym podpisuję i uważam, że warto wyłożyc kasę na coś dobrego. A przynajmniej ewentualny kompromis skłaniać raczej ku jakości sprzętu, zwłaszcza wyświetlacza, i jego efektywności, a mniej ku cenie.
    Rożnorodność sprzętu działającego pod Androidem nie ułatwia pracy deweloperom oprogramowania. Tworząc na sprzęt sadowniczy mają jednak łatwiejsza pracę a ich aplikacje znajdują optymalne warunki aby działać. Co daje Apple kolejny argument aby utrzymać odpowiednią cenę swojego sprzętu.

  3. Casror pisze:

    Uważam, że tablet za 2000 to przesada ;/ Po co wydawać tyle pieniędzy ? Kupiłem sobie fajny sprzęcik firmy GLOBO za 500 zł i dość, że jestem zadowolony to mam w portfelu 1500 zł:) Zgadzam się z Mir, że jest wiele dobrego sprzętu za mniejszą cenę 🙂

  4. demo pisze:

    Szkoda tylko że tablety Sony choć ładne są krzywe, serio polecam oblukać.

  5. mir pisze:

    pewnie ze warto, a w ME rzeczywiscie jest duży wybór i to tąńszego sprzętu a te dobrego 2 tys. to dużo

  6. danio pisze:

    dokładnie, tam jest dość duży wybór i jakies promo teraz nawet.

  7. huk pisze:

    za 2 tysie to przesada, są o ponad połowę tańszę i równie dobre w Media Expert np. i innych elektrosklepach

  8. dominicus pisze:

    Szkoda ze brak podsumowania. Co do opłacalności zakupu tabletu za około 2000 zł to wielu stuknie się w głowę i powie że jest sporo tańszych rozwiązań. Owszem zgadzam się, ale niestety im taniej tym gorzej. PiOtReK wypowiadał się na temat Samsunga Tab2 7.0 (P3100) i tego że jest zadowolony. Ja niestety nie podzielam opinii. Miałem pierwszą wersję, użytkowałem drugą i mnie to urządzenie nie powala. Użytkowałem również GALAXY Tab 2 10.1 Wi-Fi mojego brata, niestety nie licząc tego że ekran większy to ciągle bez rewelacji. Najbardziej doprowadzało mnie do szału gdy przy przeglądaniu Internetu tablet się zawieszał. To mnie zraziło do tabletów. Zakupu iPada do tej pory nie brałem pod uwagę ze względu na cenę. Uważałem że ten sprzęt nie jest tego wart. To samo dotyczyło smatfonów. Moim pierwszym smatfonem był Samsung Galaxy Ace. Kupiłem bo był możliwie tani, ale niestety wieszało się to ile wejdzie. Teraz od ponad roku użytkuję Samsunga Galaxy S Advance. Telefon o niebo lepszy od Ace. Niestety i ten telefon doprowadzał mnie do szału, szczególnie po aktualizacji androida do wersji 4.1.2 (oficjalna aktualizacja wgrana przez Kies). Nie będę opisywał jak to kombinowałem by telefon usprawnić, ale zajęło mi to sporo czasu. W końcu poszedłem po rozum do głowy i kupiłem iPhone 4. Telefon jak na te czasy już wiekowy, ale nawet po aktualizacji oprogramowania do iOS7 wszystko pracuje jak należy. Nie tak rewelacyjnie jak na iPhone 5 którego też miałem okazje użytkować, ale przynajmniej nie mam problemów takich jak na androidzie. Wykonanie telefonu pierwsza klasa, no i ten ekran. Nawet w ostrym świetle widać co trzeba. Teraz zastanawiam się nad zakupem iPada. Jestem zdania że lepiej wydać więcej kasy, ale mieć sprzęt solidny, świetnie wykonany i z dopracowanym systemem.

  9. Staszek pisze:

    Za 2 tyś zł to można kupić markowy laptop z Corei5 Haswell na pokładzie co będzie 100x lepszym rozwiązaniem.
    Przedział cenowy tabletów ARM z wyższej półki jest tam gdzie były netbooki czyli do 1000 zł
    Wszystko co jest droższe to zwykłe dymanie ludzi.

    • znawca pisze:

      hehe chyba nie wiesz, jakie jest przeznaczenie tabletów. Spróbuj w metrze wyciągnąć laptopa i sobie poprzeglądać internet. Masakra, co za lamus.

  10. Verc pisze:

    Panie redaktorze, zadał Pan w tytule pytanie, na które nie udzielił Pan odpowiedzi. Artykuł całkiem niezły, jako porównanie, pozostaje niedosyt. Brakuje jakiegoś podsumowania, refleksji, zakończenia. Jaka jest Pańska subiektywna odpowiedź na postawione przez Pana pytanie?

  11. czarny pisze:

    taaa, rzetelnie – przecież Vivo tab jest na Atomie a nie na Tegrze

  12. David pisze:

    Ja mam Kiano Core 10.1 z 3 G od paru miesiecy. Kosztował niecały 1000zł. A działa jak te za dwa tys. Takze moim zdaniem nie warto wydawać tyle na tablet.

  13. qwe pisze:

    Zmieńcie ceny ze sklepów przy note 10.1 bo dotyczą poprzedniej wersji. Jeśli porównujecie ceny to wybierzcie jedną specyfikację dla wszystkich urządzeń: wielkość pamięci, modem. Warto wspomnieć o dostępnych złączach bo z tym jest różnie mimo cen powyżej 2k.
    Co do wykonania z aluminium to, gdzie jest napisane że sprzęt z górnej półki musi taki być. Opinia o tym czy Android jest chaotyczny, czy nie to kwestia gustu i przyzwyczajenia i nie powinna się znaleźć w tekście z założenia obiektywnym.

  14. Tenbiurowiec pisze:

    Jak zwykle tutaj na tabletmaniaku, rzeczowo i rzetelnie przedstawiacie opinie o sprzęcie,
    w różnych przedziałach cenowych. Tak trzymać…

  15. PiOtReK pisze:

    Ja kupiłem swojego Samsunga Tab2 7.0 (P3100) za 400 zł i uważam, że za taką cenę ten sprzęt jest naprawdę wystarczający przeciętnemu użytkownikowi – wszystko na nim działa: poczta, internet, nawigacja, czytnik książek, jakieś gry. Wiadomo, że normalnie on kosztuje trochę więcej, ale już za ok. 600 zł można „wyhaczyć” taki sprzęt na rynku wtórnym.

Leave a Reply


reklama