wtorek, 3 grudnia 2013, Paweł Gajkowski
GOCLEVER INSIGNIA 785 PRO z Intel Atom Z2580 i ekranem 7.85″
0 odpowiedzi na “GOCLEVER INSIGNIA 785 PRO_2”
Leave a Reply Cancel reply
reklama
Naprawdę ciekawe parametry – pytanie tylko, czy będzie zachęcać ceną?
Również mnie to zastanawia, bo zbliżają się urodziny brzdąca, a informacji ani widu, ani słychu. Jeśli do końca miesiąca nie będzie żadnych przecieków (na razie to nawet sam goclever nie wie kiedy będzie w sprzedaży), to będę musiał rozglądać się za czymś innym.
Lepiej rozglądaj się za czymś innym… przecież to GoClever! Szrot wśród tabletów. Gorszą „marką” jest już tylko Ainol…
Bluźnisz kolego. Od kilku lat mam novo 7 Advanced i do dziś mi służy.
do 5 godzin bateria? Nie dzięki, dla mnie za mało 🙂
@mario, te 5h to czas pracy, a nie czas czuwania tabletu – mi bateria o takiej pojemności spokojnie wystarczy na to, by rano odpiąć tablet od gniazdka, a wieczorem podpiąć go do ładowania 🙂 No, chyba że rzeczywiście potrzebujesz codziennie korzystać z tabletu ponad 5h…
Zgadzam się – w moim ipadzie mini z retiną bateria trzyma 10 godzin, a wystarcza mi to zwykle na 3-4 dni normalnego użytkowania. Skoro tutaj producent deklaruje 5 godzin pracy, to łatwo przeliczyć że u mnie taki tablet wytrzyma dzień lub dwa, co wydaje się całkiem dobry wynikiem jak na niemarkowy (w sensie nie Apple, Samsung czy Asus) tablet. Zastanawiam się właśnie czy nie kupić tego sprzętu dla dzieciaka, ale na razie nikt nie potrafi powiedzieć gdzie i kiedy bedzie dostępny w sprzedaży. Pytałem nawet na infolinii goclevera i sami nie wiedzą, więc może to jakiś tablet widmo albo plotka. 😀
A jak ci się sprawuje? Jakieś ciekawe spostrzeżenia? Miotam się między iPadem Mini bez Retiny, a z Retiną (różnica 500 zł)…
Pewnie sami nie wiedzą kiedy statek z chin z tymi tabletami przypłynie 🙂
Jedno pytanko. Fajnie ze pojawia sie coraz wiecej tabletow w formacie ekranow 4:3. Czy cos wiadomo o wersji z 3G jak to oferuje powyzej opisany nowy produkt od Prestigo?
goclever oferuje juz model z 3g tylko na innym SoC’u
Przepraszam pewnie wyjde na żółtodzioba bo i nim jestem, narezie tylko sledze rynek tabletow. Skrot SoC nic mi nie mowi poprosze wiec o jaki model Goclevera chodzi z tym 3g? Z gory dzieki.
goclever aries 785
Nie masz za co przepraszać. SoC – System-on-a-chip, (potocznie procesor). Tutaj masz bardzo fajny słowniczek, przygotowany przez Antoniego – http://www….blety-faq/
Odnośnie ceny w wyborczej jest promocja z kuponami tego tabletu za cenę 699 zł czy to dużo ,okazja czy super okazja bo do promocji dużo zachodu, kupony,rezerwacja itd.
goclever aries 785 zwykły to wiem ze ma modem 3g ale czy wersja ariesa 785 pro tez wyjdzie z opcją 3g bo po co stwarzac tablet bez takiej opcji troche dziwne. gdyż raczej takie urzadzenie jest do pracy po za domem a nie zawsze jest dostep do wifi… ? opcja dopiecia modemu zewnetrznego to troche stare zastosowanie juz jest…
Co Wy wszyscy macie z tym 3G? Nie czytacie badań, statystyk? 80% osób nie wynosi tabletu poza dom/mieszkanie, a nawet jeśli, to robi to sporadycznie. A jeśli sporadycznie, to znaczy że spokojnie można udostępnić sobie hot-spot WiFi w telefonie albo skorzystać z publicznego hotspotu WiFi (wiadomo, szyfrowanie itp.). Po co płacić za: modem, kartę, abonament najczęściej ze śmiesznym limitem danych itp.? Ja tam wolę tańsze urządzenie albo nawet w tej samej cenie, ale z wyższej jakości komponentów.
A jeśli chodzi o samo urządzenie – czy ktoś je może miał, testował, widział, kupił, cokolwiek? Stoję właśnie przed decyzją o zakupie urządzenia o zbliżonych parametrach, dlatego chciałem zapytać, czy warto czekać aż pojawi się w sklepach?
Bredzisz kolego.
Jaki hot-spot nad jeziorem lub w lesie czy na działce?
Aero 2 poza 27 zł na starter nie płacisz nic.
Jeśli ktoś kupuje tableta i nie wynosi go z domu to najnormalniej w świecie zmarnował pieniądze, gdyż w domu ma PC (stacjonarny lub laptop) na którym wygodniej wszystko zrobi.
Tablet bez 3G jest zwykłą zabawką i jest wykastrowanym tabletem.
Dzięki ci! Przekonałeś mnie! Skoro 80% osób nie potrzebuje 3G to znaczy, że ja też nie! Masz wspaniałą misję uświadamiania ludziom w jak wielkim błędzie żyją. Gratuluję.
Ech, napisałem dość długą wypowiedź ale zniknęła… W każdym razie skrócę – nie chcę bronić użytkownika „K1LL3R”, ale faktycznie tak jest że większość osób korzysta z laptopa jako narzędzia do wprowadzania treści, a z tableta do jej przeglądania. Jeśli wierzyć badaniom typu GfK Polonia, to faktycznie jest tak, że zdecydowana większość użytkowników nie wynosi tabletu poza dom/ogród i zasięg swojego WiFi.
Warto też abyście (wszyscy, panowie) zwrócili uwagę, że nie jesteście normalnymi użytkownikami, a power-userami o innych wymaganiach niż zdecydowana większość „nieskrzywionego” i „niegeekowego” społeczeństwa. 😉
P.S. Nie chcę żadnych wojen na komentarze, po prostu piszę jak myślę.
Dla mieszkańca cywilizowanego i rozwiniętego kraju tablet to taka zabawka, bo dla nich 200 euro to tyle co dla nas 200 zł (a nawet i mniej), więc nikt od urzadzenia za „200 zł” nie będzie wymagał niewiadomo czego.
Ważne, że działa i www można w kiblu czy w kuchni wyświetlić.
Za to u nas z powodu biedy, każde urządzenie chcemy wykorzystać na 200% Ludzie robią zdjęcia tabletami! Biorą do samochodów jako GPS i ładują aero2 żeby mieć dostęp do internetu.
Do tego jeszcze grają na tym (zachód gra na Nintendo 3DS).
U nich tablet to zabawka, która po znudzeniu ląduje w szufladzie, u nas zamiennik komputera, co jest śmieszna, gdyż tablet do komputera jest porównaniem niczym hulajnoga do motocykla.
Nie z powodu biedy tylko słabszej wartości nabywczej pieniądza, wynikającej z zawirowań historycznych targających nasz kraj przez ostatnie 300 lat. Bieda to jest w Sudanie (choć i tam niedługo się to zmieni dzięki Chińczykom)
problem leży też w tym, że wiele osób nie wie, że może coś takiego jak 3G/4G/LTE mieć w tablecie. Widzą, że sprzęt ma wifi (=internety), sprzedawcy o wersjach z 3g nie wspominają, tylko wciskają przedłużenia gwarancji, ubezpieczenia, akcesoria (folia, etui, rysik).
Właśnie nie wiem czy trafiłem na jakiś wyjątkowy egzemplarz, czy co, ale używam od roku nawigacji Goclevera i nie mam z nią absolutnie żadnych problemów. Stąd pomyślałem o tej marce przed zakupem tabletu – w końcu to bardzo podobne urządzenia.
Powiem tak – iPad mini z retiną a bez retiny: jedyne różnice to minimalne piksele w menu w wersji 1 (widoczne na podpisach pod ikonami). W drugiej nawet jak sprawdzi się rozdzielczość np. na stronach które ją pokazują, to wyświetla się info o rozdzielczości 1280. Okazuje się, że to przeglądarka w jakiś magiczny sposób skaluje strony, a 2k można osiągnąć tylko we wbudowanych aplikacjach/menu… Generalnie różnica w wydajności jest minimalna, oczywiście na plus dla retiny. Jeśli jednak chodzi o ekran, to moim zdaniem nie warto dopłacać.
Nie mogę się z tym zgodzić- byłem kilka dni temu w Poznaniu w ISpocie i leżał jeden obok drugiego i różnicę widać gołym okiem, np. m.in. w przypadku oglądania stron internetowych. Sam mam „retinową” rozdziałkę w Kiano i porównywałem ją sobie w Media z kilkoma innymi urządzeniami np. z Lenovo Yoga i różnica jest widoczna. Wiem jednak też jedno: mam też starego Ainola (rozdz. bodajże 800*600) i gdy tylko treść jest ciekawa, to pikseloza nie ma dla mnie znaczenia.
jest! 649 zł w xkom z promocją 50 zł do soboty… czekać na coś innego czy brać? proszę o szybką poradę 😀