| Wymiary | 200 x 114 x 8,65 mm |
| Waga | 290 g |
| Kolory | czarny |
| Przekątna ekranu | 7″ |
| Typ ekranu | IPS |
| dotykowy, pojemnościowy, obsługa multidotyku | |
| Rozdzielczość | 1920 x 1200 px |
| Procesor | Qualcomm Snapdragon S4 Pro |
| 4 x 1,5 GHz | |
| GPU | Adreno 320 |
| RAM | 2 GB RAM |
| Pamięć użytkowa | 32 GB GB |
| Nośniki | – |
| System | Android 4.4 KitKat |
| Bateria | 3950 mAh |
| Aparat główny | 5 MP |
| Aparat przedni | 1,2 MP |
| Modem 3G | tak, LTE |
| WLAN | 802.11 a/b/g/n |
| Bluetooth | tak |
| USB | microUSB |
| GPS | tak |
| HDMI | nie |
| Zestaw fabryczny | tablet |
| ładowarka sieciowa | |
| kabel USB | |
| karta gwarancyjna | |
| instrukcja obsługi |
Cieńszy i świetnie wykończony
Nie jest to może segment premium, ale nietrudno zaklasyfikować nowego Nexusa 7 do grona świetnie wykonanych tabletów. Urządzenie doskonale leży w dłoni, jest cienkie i wykończone przyjemnym w dotyku plastikiem, który został pokryty cienką warstwą gumopodobnego materiału.
Tablet został znacznie odchudzony – do 8,7 milimetra grubości -waży też mniej o 50 gramów w porównaniu z wersją zeszłoroczną (340 versus 290 g).
Nexus jest tabletem o skromnym zapleczu portów. Na froncie dominuje 7-calowy ekran, któremu towarzyszy czujnik oświetlenia zastanego i przedni aparat fotograficzny o rozdzielczości 1,2 megapiksela. Lewy bok pozostał niezagospodarowany, podczas gdy na prawym ASUS umiejscowił przycisk resetujący, slot na karty SIM (w wersji z LTE) i dwa przyciski fizyczne (w tym jeden dwufunkcyjny). Na tylnym panelu zauważymy 5-megapikselowy aparat fotograficzny, błyszczące logo Nexus, nieco mniejsze logo ASUS-a, dwa „grille” z głośnikami i gniazdo Micro USB, służące do ładowania i komunikacji.
Same zdjęcia nie zachwycają – ale też nie taka jest rola tabletu. Układ fotograficzny spełni tu podstawowe funkcje, umożliwiając dodatkowo nagrywanie filmów w jakości Full HD (1080p, 30 klatek na sekundę). Poniżej znajdziecie kilka kadrów wykonanych w różnych warunkach oświetleniowych.
Naprawdę wysoka jasność i świetne kąty widzenia
Nowy Nexus bazuje na 7-calowym ekranie IPS o rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli – innymi słowy, mamy tu Full HD z lekką nadwyżką, co przekłada się na stosunek boków 16:10. Gęstość pikseli wynosi 323 PPI i jest to wartość wystarczająca absolutnie do wszystkiego – od oglądania filmów, przez przeglądanie stron internetowych. Nawet mała czcionka jest ostra i w zupełności czytelna.
Kąty widzenia i odwzorowanie kolorów są po prostu fantastyczne. Tablet może stać się pod tym względem benchmarkiem – nawet przy ekstremalnym odchyleniu spadek jasności czy kontrastu jest ledwie zauważalny, a naturalne odwzorowanie barw dodatkowo utwierdzi nas w przekonaniu, że wybraliśmy dobry sprzęt.
Jasność maksymalna przekracza 570 cd/m2, co jest chyba najwyższym wynikiem, jaki odnotowaliśmy od początku istnienia tabletManiaKa. Nie ma najmniejszych problemów z czytelnością w pełnym świetle słonecznym. Nie można też narzekać na jasność minimalną, znajdującą się dokładnie na drugim końcu skali. ASUS postarał się o 10-11 kandeli, co w zupełności wystarcza do czytania kolejnych rozdziałów ulubionej książki nawet w całkowitej ciemności. Nierównomierność podświetlenia nie jest większa, niż 6,5%.
Panel dotykowy zapewnia 10 punktów nacisku. Z obsługą nie ma najmniejszych kłopotów – wszystko działa płynnie, szybko i bez przycięć nawet po podpięciu do zasilania sieciowego.
Modem ze wsparciem dla Aero2 i obsługa USB OTG
Za komunikację bezprzewodową w owocu współpracy ASUS-a i Google odpowiada karta sieciowa 802.11a/b/g/n, obsługująca dwa zakresy łączności (2,4 i 5 GHz). Nie mieliśmy żadnych problemów z utrzymaniem połączenia nawet w wymagających warunkach, co zresztą przedstawiamy na poniższym wykresie.
Tablet wyposażono w modem LTE, w pełni kompatybilny z kartami najpopularniejszych polskich operatorów. Co istotne, Nexus obsługuje też sieć Aero2 (po ręcznym wpisaniu danych APN). Na rynku jest też dostępna druga, tańsza wersja urządzenia, w którym nie zainstalowano modemu.
Nexus 7 został wyposażony w obsługę NFC; znacznik znajduje się tam, gdzie logo serii, na tylnym panelu.
Moduł GPS pracuje sprawnie i błyskawicznie lokalizuje pozycję użytkownika. Momentalnie po otwarciu aplikacji GPS Test mogliśmy cieszyć się poprawnymi wskazaniami.
Od strony USB OTG nowy Nexus wspiera tylko myszki, klawiatury i huby USB. W fabrycznej konfiguracji nie udało mi się odczytać zawartości ani pendrive’ów, ani dysków zewnętrznych.
Do komputera tablet można podłączyć jako urządzenie multimedialne (MTP) bądź jako aparat fotograficzny (PTP). Nasz egzemplarz został wyposażony w 32 gigabajty przestrzeni dyskowej. Dla użytkownika przewidziano z tego 26,41 GB – resztę zajmują pliki systemowe. Nie mamy możliwości rozszerzenia tych zasobów przez dodanie karty microSD.
Dobre wyniki, choć wcale nie rekordowe
ASUS, producent nowego Nexusa, zawsze dobrze radził sobie z kwestią zasilania. Nie inaczej jest tym razem – bateria o pojemności 3950 miliamperogodzin jest w stanie wytrzymać prawie 9 godzin surfowania przez Wi-Fi, niecałe 6 godzin korzystania z sieci 3G czy oglądania filmów. Wszystkie testy przeprowadzamy na jasności 120 cd/m2; pamiętajcie, że maksymalne zwiększenie luminancji wyświetlacza wyraźnie zredukuje czasy pracy.
Pełne naładowanie tabletu trwa około 3 godzin przy użyciu ładowarki dołączonej do zestawu (5,2V/1,35A). Jeśli postanowimy energię uzupełniać przy pomocy kabla USB i komputera, potrwa to zauważalnie dłużej.
Szybki, 4-rdzeniowy Snapdragon z mocną grafiką
Nexus 7 (2013) bazuje na Snapdragonie S4 Pro (APQ8064A) o częstotliwości taktowania równej 1,5 GHz. Urządzenie wspomagają 2 GB pamięci RAM i grafika Adreno 320 – karta, która w dalszym ciągu jest uważana za wydajną. Dzięki takim podzespołom bez trudu uruchomiliśmy wszystkie testowe tytuły, takie jak Asphalt 8: Airborne, Modern Combat 4, Real Racing 3, czy Dead Trigger 2. W każdą z pozycji możemy zagrać na maksymalnych ustawieniach detali.
Benchmarki potwierdzają wyżej przedstawione aspekty – Nexus 7 nie jest najszybszym tabletem na rynku, ale jeśli pod uwagę wziąć jego cenę, to naprawdę trudno o lepsze urządzenie. Przeszło 5500 punktów w Quadrancie Pro (najniższy z wyników), ponad 20000 punktów w AnTuTu czy wreszcie 7500 punktów w 3DMarku Ice Storm Extreme świadczą o odpowiedniej wydajności urządzenia.
Przeglądarka Chrome też wypadła dobrze. Popularne testy, jak Peacekeeper, SunSpider i Kraken, pozwoliły ustalić, że mamy do czynienia z dobrze zoptymalizowaną aplikacją. Od strony kompatybilności z multimediami przyczepić można się tylko do braku wsparcia dla dźwięku DTS – poza tym aspektem, tablet świetnie poradził sobie ze wszystkimi odtwarzanymi plikami.
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność tabletu pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność tabletu.
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność tabletu z naciskiem na grafikę 3D.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts(brak wsparcia dla dźwięku DTS, obraz płynny);
– mts, 1080p, h264, 12mbps;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (obraz klatkuje);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (obraz klatkuje).
Nexus pracuje pod kontrolą Androida 4.4.2 KitKat – aktualizację otrzymałem już w trakcie procedur testowych. Krótko mówiąc: nie widziałem jeszcze tak płynnie pracującego sprzętu z zielonym robocikiem na pokładzie. Nawet całkowite zapełnienie pamięci aplikacjami i plikami multimedialnymi nie powodowało zmiany zachowania nowego tabletu.
Nowa wersja oprogramowania nie wniosła wiele faktycznych zmian. Poza jeszcze lepszą stabilnością pracy, Google poprawiło nieco główny aparat Nexusa. Do dyspozycji użytkownikom oddano wygodniejszy interfejs, stawiający na szerszą integrację ze Zdjęciami Google+ – a nie aplikacją Galerii, do której byliśmy do tej pory przyzwyczajeni. Początkowo właściciele tabletu narzekali na niekompatybilność z MX Playerem – możemy Was jednak uspokoić. W chwilę po udostępnieniu 4.4.2, w sklepie Play pojawiło się wydanie w pełni zgodne z nowym systemem.
Sam OS jest czysty. Producent nie dołącza specjalnych aplikacji, w zamian gwarantując ciągłe wsparcie i błyskawiczne udostępnianie aktualizacji Androida w trybie OTA (Over-The-Air). Na tym w końcu ma polegać kluczowe założenie linii Nexus.
Jeden z najlepszych w swojej cenie
Jeśli szukasz 7-calowego, małego tabletu, który będzie działać sprawnie i szybko – nie musisz się nawet zastanawiać. Podstawową wersję Nexusa dostaniesz za niecałe 1000 złotych; jeśli natomiast potrzebujesz sprzętu z modemem, to czeka Cię dopłata w wysokości, plus minus, jednej trzeciej.
Tak czy inaczej – warto. Druga generacja sprzętu od ASUS-a i Google w pełni zasługuje na pozytywne opinie, choć trzeba zdać sobie sprawę z pewnych ograniczeń. Po pierwsze, nie mamy tu slotu na karty microSD, co dla wielu potencjalnych klientów będzie aspektem przekreślającym zakup tabletu. Po drugie, w dalszym ciągu nie mamy tu zintegrowanego gniazda HDMI, co większość zmusi do wyposażenia się w adapter SlimPort. Ale cóż, zalet jest tu niewspółmiernie więcej. Na tyle, by bez zastanowienia móc Nexusa 7 drugiej generacji zaklasyfikować jako jeden z najlepszych tabletów z Androidem.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
|
ZALETY
|
WADY
|
Jeśli szukasz sprzętu o podobnej charakterystyce oprogramowania, ale nieco tańszego, to warto sięgnąć po pierwszą generację Nexusa 7 – tablet można obecnie dostać w dość dobrych cenach. Alternatywą jest też nieco większy LG G Pad 8,3 – tablet równie dobry, a pod niektórymi względami nawet lepszy od Nexusa z 2013 roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Mam ten tablet już 4 lata, używam prawie codziennie (wyłącznie do internetu, gps i mapy, czasem do hobbystycznych programów).....zero problemów. Jedyny minus to brak slotu na kartę.....jak się przepełni to trzeba podpiąć do komputera i powymieniać pliki. Ze specjalnym programem czyta zewnętrzną pamięć)Parametrami nie odbiega od współczesnych tabletów w podobnej cenie. Bateria jeszcze trzyma, choć w domu mam podpięte na stałe do prądu. Androida nie aktualizowałem, bo ludzie sygnalizują problemy
Chciałoby się wymienić na coś nowszego......ale po co ryzykować jak spełnia wymagania w 100% :-))
Mam ten tablet od dwóch lat i jestem z niego nieziemsko zadowolona. Na początku miałam problem, ponieważ wypalił (chyba) mi się piksel na wyświetlaczu, ale serwis załatwił wszystko szybko i sprawnie i oczywiście w ramach gwarancji. Od tamtego incydentu nie dzieje się nic. Internet działa jak szablony, LTE odbiera bez problemu. Tablet wykorzystywany był przez trzy miesiące jako router w domu i działał bez zarzutu. Jak biorę do ręki inne tablety to zastanawiam się jak ludzie mogą robić na nich cokolwiek. Jedynym minusem jest bateria, bo przy włączonym Wi-Fi i użytkowaniu dość mocnym trzeba ładować praktycznie co noc. Ogólnie polecam każdemu, ją gdybym mogła wybrać jeszcze raz na pewno wzięła bym nexusa.
Doskonały tablet tylko szkoda, że zrobiony przez Asusa.
Kupiłem z końcem marca 2015 Nexusa dla żony, bo skarżyła sie, że dotychczasowy tablet często potrzebuje czasu na zastanowienie zanim coś wykona. Kupiłem refabrykowany za 899 zł w sklepie internetowym Asusa i po kilku dniach oczekiwania dotarł w opakowaniu zastępczym wraz z ładowarką i fakturą zakupu.
Pierwsze oznaki, że coś jest nie tak zgłosiła mi żona po wyjeździe (pracuje za granicą). Tablet samoczynnie rozłącza sie z routerem Wifi w lokalnej sieci LAN. Myślę; sprawdzę jak wróci. Rzeczywiście, urzadzenie potrzebuje kilku minut, by nawiązać połączenie również i w domu. Szukam rozwiązania w sieci. W końcu zwracam się do wsparcia Asusa. I tu pojawia się pierwszy kłopot; nie znam numeru seryjnego urządzenia. Dopiero w czwartym czy piątym mailu od działu wsparcia otrzymuję informację, która powinna była do mnie dotrzeć wraz z tabletem.
Ale oto pojawia się kolejna usterka. W maju jedziemy autem do Włoch i planujemy używać Nexusa do offlinowej nawigacji. Jednak tablet nie jest w stanie ustalić swej pozycji. Znowu internet i szukanie rozwiązania. Dział wsparcia proponuje odesłać do serwisu. Odkładam to na później, bo wycieczka i kolejny wyjazd żony.
Jak do tej pory wszystko normalnie. Tłumaczę kobiecie, że usterki się trafiają nawet najlepszym nie podejrzewając wcale, jak bardzo się mylę.
Zgłaszam sprzęt do naprawy serwisowej. Kurier zabiera, po kilku dniach przywozi i nic. Jak było tak jest. Piszę do działu wsparcia. Obiecują przypilnować naprawy. Zatem znowu zglaszam do naprawy... Tablet wraca. O ile Wifi wreszcie działa poprawnie, o tyle geolokacja wcale. Znowu wymiana maili z działem waparcia Asusa i propozycja, bym wnioskował o wymianę na inny egzemplarz. Wnioskuję. Robię fotki zagubionego Nexusa obok innych urządzeń, które w jakiś niewytłumaczalny sposób łapią fixa w kilka sekund. Drukuję i dołączam do kolejnej wysyłki do autoryzowanego serwisu w Koszalinie. Czyli znowu kurier, tym razem chyba trwający z 10 dni pobyt w serwisie. Myślę; tym razem będzie dobrze. Czytam raport z naprawy: wymieniona płyta główna. Odpalam sprzęt, osiem minut trwa połączenie z routerem. No ale to pierwszy raz, pocieszam się. Dla pewności restartuję tablet i czekam znów 8 minut na ustanowienie połączenia z WiFi. Idę na balkon spróbować GPS. Moj tani telefon łapie fixa bez problemu. Dotychczasowy tablet żony i jej telefon również. Nexus nie. Próbuję w pracy i w parku. Tak samo. Moja żona już nie chce urządzenia którego jest od półtora miesiąca jedynie teoretycznym posiadaczem. Ja również nie upieram się choć wiem, że dwa dedykowane etui i bezprzewodową ładowarkę będę musiał za bezcen odsprzedać.
Piszę do wsparcia Asusa z prośbą o przekazanie informacji o procedurze niezgodności towaru z umową sprzedaży, bo regulamin sklepu internetowego jej nie zawiera. Nie wiem, jak i dokąd wysłać tablet, bo sklep jest fizycznie gdzieś w Niemczech. O ile do tej pory dział wsparcia kazał mi czekać na jakąkolwiek odpowiedź 2 dni robocze, o tyle teraz czas oczekiwania wynosi już dni 14.
Każdy sam oceni, czy kupi produkt firmy Asus ryzykując przygodę podobną do mojej. W tej chwili nie wiem, czy sprawa nie oprze się na sądzie, bo ja swych praw na pewno dojdę, lecz zadziwia mnie postawa pracowników tej firmy. Wszak autoryzują serwis, który dokonuje w ich imieniu czynności zwanych naprawą i nawet nie sprawdza, czy przyniosły pożądany efekt. Nikt się nie troszczy o koszty tych działań i transportu. Jakże bezkarnie muszą się czuć ci ludzie zarówno w koszalińskim serwisie jak i samej firmie Asus. Ktoś ich nadzoruje? Ale, co w tej sprawie najdziwniejsze, nikt nie przejmuje się użytkownikiem. Absolutnie nikt.
Być może te słowa dotrą do kogoś z Asusa, kto rozumie, że to zadowoleni użytkownicy są podstawą powodzenia w tym biznesie. Jak dotąd, w tej historii nikt nie kiwnął palcem, by o to zadbać. Zrobiono natomiast wiele, by pogrzebać dobrą opinię, jaką Asus cieszy się w naszym kraju.
Posiadam ten tablet od około roku, po tym czasie mogę stwierdzić z czystym sumieniem iż jest to kicz przereklamowany przez andromaniaków.
Nie jestem fanem ani ios ani androida ale pod względem softu android jest sto lat do tyłu pod względem user expierience.
Wracając do tabletu, największe dno odnośnie wykonania to plastikowa ramka wokół wyświetlacza. Kto posiada ten tablet wie zapewne o czym piszę. Pęka na rogach a w szczelinach wzdłuż digitalizera zbiera się brud. Dodam że obchodzę się z nim jak z jajkiem, nigdy nie upadł, noszę w dedykowanym etui asus.
@Nazir z dla mnie z tym swoim windowsem jesteś śmieszny. Linux bo nie wiem czy wiesz tym właśnie jest android jest nie dla wszystkich. Ale wiedz, że Linux to system, który ma większe możliwości niż windows, ale potrafi je wykożystać niewielki procent ludzi.
Pendriva odczytuje ale po instalacji Nexus Media Importer ze sklepu za 12zł chyba.
Witajcie,
czy ktoś mógłby pomóc mi w sprawie owego tabletu szukam Nexusa 7 2 3g nie koniecznie LTE (ograniczony budżet do 900-1000 zł )
Z góry dziękuje.
witajcie, czy ktos może pomóc laikowi? :) WersjęLTE odpaliąłm pierwszy raz,ale mam tylko komunikat o dostępnych do wyboru sieciach WiFi, z tym , że nie mogę skutecznie sie z zadną połączyć (nie chodzi o hasło). karta Aero2 czeka sobie w kiszonce tabletu i żadnego z niej pożytku bo nie mam jak przejść na wybór połaczenia przez Aero - nie widze menu tylo strzalka nawrotu do poprzedniej funkcji (tu do wyboru języka).... B.
Mam identyczny problem jak Bar. Kto pomoże laikom. Pozdrawiam ekspertów ! Laik P.
----> Martii z dotykiem wszystko jest OK tak samo jak z głośnikami.... mam wersje z sierpnia 2013
Na andku 4.1.2 antutu 20963 na andku 4.4.2 20603 nie byl robiony wipe systemu i dalvik a w pamieci programy .... wiec jest spoko wszystko smiga jak trzeba. Teraz czekam na 4.4 na moj S3 który lekko przegrał z nim w antutu :D