>

Test tabletu iPad Air

iPada przedstawiać nikomu nie trzeba. W końcu urządzenia Apple o tej nazwie na rynku są już prawie cztery lata, a doczekaliśmy się już obecnie piątej generacji, zwanej po raz pierwszy jako iPad Air. Nowy iPad jest najcieńszym i najszybszym tabletem w historii Apple, wydaje się też być jednym z najlepszych tabletów na rynku. Czy faktycznie jest taki dobry jak „mówią”? Spróbujmy odpowiedzieć sobie na to pytanie.

iPad Air / fot. tabletManiaK.pl

Specyfikacja Apple iPad Air (Wi-Fi)

Dane podstawowe
Wymiary 240 x 169 x 7.5 mm
Waga 469 g
Ekran
Typ Retina 9.7'', rozdzielczość 2048x1536, 264ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Apple A7
Procesor 2 rdzeniowy, 1.3GHz, A7
GPU PowerVR G6430
RAM 1.0 GB
Pamięć 16/32/64/128GB
Obsługa kart pamięci NIE
Bateria 8827 mAh
System operacyjny
Wersja iOS 8.1
Łączność, komunikacja i wyjścia
WiFi 802.11a/b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz)
GPS brak
Bluetooth 4.0 z A2DP, EDR
Modem brak
Porty audio
Aparat fotograficzny
Główny 5 MP (2592x1944), wideo HD Ready (720), 30 kl/s
Dodatkowy 1.2 MP

Skrótem, czyli wideorecenzja iPada Air

Budowa / jakość wykonania

Po prostu premium

iPad Air to obecnie najcieńszy tablet Apple, stąd właściwie wzięła się też jego nazwa. Choć wydawało by się, że to rynkowy rekord to nadal przegrywa w bezpośrednim porównaniu z Xperia Tablet Z (tam podzespoły udało się zamknąć w obudowie o grubości 6,9 mm) – iPad jest o 0,6 mm grubszy.

Jakość wykonania to po prostu Apple. W końcu klient, który wydaje ponad 2 tysiące złotych na produkt oczekuje, że będzie obcował z urządzeniem klasy premium. I czegokolwiek byśmy nie chcieli zarzucić Jabłku, to do jakości użytych w obudowie materiałów i ich pasowania przyczepić się nie można.

iPad Air / fot. tabletManiaK.pl

Tylny panel wykonany jest więc z jednej bryły aluminium, a na jego środku umieszczono logo – tym razem przedstawione w postaci lustrzanej powierzchni. Producent daje nam też możliwość wygrawerowania dowolnego, dwuliniowego tekstu bez pobieraniu dodatkowych opłat: taką też opcję przy zamówieniu wybraliśmy.

Przedni panel w całości pokryty jest wytrzymałym szkłem, w jego górnej części znajduje się kamera do wideorozmów (1,2 Mpix) a w dolnej przycisk Home – znak szczególny, który jasno mówi, że jest to produkt Apple. Pod powłoką znalazł się 9,7-calowy ekran Retina, otoczony ramką cieńszą, niż u poprzednika. Na bokach tradycyjnie już i bez żadnego zaskoczenia: na górnej krawędzi znajdziemy blokadę ekranu, na prawo od niego przyciski głośności i wyciszenia, a u dołu nowe złącze Apple o nazwie Lightning i dwa głośniki, które o dziwo bardzo fajnie grają, dając znacznie więcej basu niż, w głośnikach konkurencji – brzmi to jakby zastosowana tu obudowa rezonowała wzmacniając niskie częstotliwości, podobnie jak w obudowach typu bass reflex. Oczywiście głośniki 2.1 za 50 złotych i tak brzmią lepiej, ale jeśli mowa o tabletach – jestem pozytywnie zaskoczony. Maksymalna głośność jaką zarejestrowaliśmy to około 80 dB.

Gniazda kart SD nie znajdziemy, co nie jest niespodzianką – wszak wiązałoby się z rozszerzaniem pamięci przez klienta za znacznie mniejszą kwotę, a na to pozwolić producent nie zamierza. Możemy za to kupić nawet wersję z pamięcią 128 GB, ale kosztuje ona odpowiednio więcej. Podobnie będzie z wyborem wersji z modemem LTE i bez – nam modem potrzebny nie był, a więc z niego zrezygnowaliśmy.

Z tyłu znalazł się 5-megapikselowy aparat oferujący zadziwiająco dobrą, jak na tablet, jakość zdjęć, będący też w stanie rejestrować filmy w Full HD (1920 x 1080, 29 kl/s, dźwięk mono). Przy słabszym oświetleniu oczywiście jest znacznie gorzej, ale w większości wypadków efekty były akceptowalne.

Przykładowe zdjęcia

Przykładowy film

Ekran

Retina to nadal najlepsze ekrany

iPad Air - ekran / fot. tabletManiaK.pl

Ekran to kolejna z rzeczy, na które mało kto będzie narzekał. 9,7-calowy wyświetlacz pracuje w rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli, co daje gęstość pikseli rzędu 264 DPI. Ekran o takich właściwościach został przez Apple nazwany mianem Retina, bo podobno odpowiada to właściwościom ludzkiej siatkówki. Co prawda, serwis CultOfMac twierdzi, że w odległości 12″ od ekranu ludzkie oko może wychwycić obraz o gęstości 900 DPI, ale już teraz efekt jest genialny. Wrażenia, jakie daje ten ekran są naprawdę świetne – jednolity obraz o idealnie gładkich krawędziach. Brawa dla Apple, choć na iPhone’ie wygląda to jeszcze lepiej.

iPad Air - kąty widzenia / fot. tabletManiaK.pl

Kąty widzenia iPada Air to również wysoka półka, ale jest jeszcze miejsce na poprawki. Obraz jest idealnie wyraźny z każdego kąta, ale przy większych odchyleniach obraz zachodzi szarością. Kolory przy spojrzeniu na wprost odwzorowywane są naturalnie, a biel jest mniej więcej biała.

iPad Air - jasność minimalna / fot. tabletManiaK.pl

iPad Air - jasność maksymalna / fot. tabletManiaK.pl

Maksymalna jasność to 416 cd/m2, co wystarcza do pracy na zewnątrz; minimalna 10 cd/m2 pozwala z kolei na swobodne korzystanie z iPada w nocy, bez nadwyrężania wzroku. Przy maksymalnym podświetleniu, jego nierównomierność sięga 10%, podczas gdy przy minimalnym cały ekran świeci się z taką samą siłą.

Wyposażenie

Ewolucja bez rewolucji

Nowy iPad z siecią łączy się przez moduł WiFi MIMO, pracujący w standardach 2.4 GHz i 5 GHz. Opcjonalnie można również wybrać egzemplarz wyposażony w modem 4G z obsługą sieci LTE. W każdym z naszych testowych miejsc do pomiaru Wi-Fi urządzenie utrzymywało stałe połączenie, przy którym swobodnie można było korzystać z Internetu. Nie odnotowaliśmy drastycznego spadku zasięgu w żadnym punkcie, ani też zrywania połączenia (nieco gorzej wypadł za to iPad Mini z ekranem Retina).

iPad Air i iPad Mini z Retiną / fot. tabletManiaK.pl

Choć iPad w wersji WiFi only nie posiada GPS, dostępne są tutaj usługi lokalizacyjne, pracujące w oparciu o dane zbierane z hotspotów. Kiedy te są włączone, iPad anonimowo wysyła dane o lokalizacji do Apple, by pomóc rozbudować bazę danych o hotspotach. W przypadku wersji z modemem 4G nie będziemy uzależnieni od Wi-Fi, a lokalizacja zostanie określona w oparciu o nadajniki sieci komórkowej – podobnie jak robi to Google.

Nasz egzemplarz wyposażony został w 32 GB pamięci, ale wachlarz opcji jest oczywiście większy: 16 GB, 32 GB, 64 GB i 128 GB. System i preinstalowane oprogramowanie zabierają do spółki około 5,5 GB, zostawiając 27,5 GB do użytku. Im większa pojemność pamięci, tym mniej to odczujemy.

Oprócz tego zainstalowano w tablecie między innymi trójosiowy żyroskop, akcelerometr, czujnik oświetlenia i dwa mikrofony. W w fabrycznej konfiguracji iPad nie obsłuży ani przenośnych pamięci, ani dysków (niezbędny będzie jaillbreak).

Akumulator

Solidne czasy pracy

W danych technicznych iPada znajdziemy pojemność podaną w watogodzinach – 32,4 Wh. Panowie z iFixit.com rozebrali tablet na czynniki pierwsze, rozwiewając wszelkie wątpliwości – bateria ma 32,8 Wh / 8827 mAh. W poprzedniej generacji ogniwo miało pojemność aż 11560 mAh, ale było też na nie więcej miejsca – redukcja grubości musiała wiązać się z odchudzeniem baterii.

Wszystkie testy przeprowadziliśmy ustawiając centralny punkt ekranu na jasność 120 cd/m2.

Zapas energii wystarcza na ponad 11 godzin oglądania filmów, 400 minut serfowania po sieci i 320 minut rozmowy na Skypie lub Face Time. To może nie jest wynik tak rewelacyjny, jak w ostatnio testowanym przeze mnie Lenovo Yoga 10, ale tak nie ma na co narzekać.

Panowie z Jabłka znowu pokazali, że duży ekran w świetnej rozdzielczości nie oznacza od razu krótkich czasów pracy, ale z systemem, który odpowiednio zarządza poborem mocy, potrafi osiągnąć zadowalające rezultaty – to jedna z niewątpliwych zalet iOS 7.

Wydajność / funkcjonalność

Nowy układ o 64-bitowej architekturze

I znowu kolejna mocna strona Apple. iPad Air działa pod kontrolą nowego układu Apple A7. Ten potężny chipset zaprojektowano w 64-bitowej architekturze i osiąga taktowanie rzędu 1,5 GHz na dwóch rdzeniach. iOS 7 na najnowszym sprzęcie działa bez zająknięcia, co chyba nikogo nie dziwi.

iPad Air / fot. tabletManiaK.pl

Oczywiście iPad nie jest najszybszym urządzeniem na rynku, ale to bardzo ścisła czołówka, co zdają się też potwierdzać wyniki w benchmarkach – w 3D Marku dopiero test Unlimited był miarodajny – podstawowy i Extreme były dla tabletu za lekkie.

Różnica między iPadem a tabletami na Androidzie jest taka, że jest on najszybszym tabletem w swojej klasie, a co za tym idzie, uruchomi on dosłownie każdą grę i program, jakie tylko znajdują się obecnie w AppStore, z wyjątkiem tych, których twórcy nie przystosowali do działania na iOS 7 czy iPadach – ale to już nie jest wina urządzenia.

Ciężko oceniać Air pod względem kompatybilności z multimediami, bo iTunes domyślnie konwertuje wszystkie filmy do postaci, którą odtwarza najchętniej. Wybiórczo testując na niestandardowym odtwarzaczu multimediów udało mi się ustalić, że na pewno nie obsługuje standardu 4K, a HD i Full HD w większości odtwarzane są bez problemów – także z dźwiękiem DTS i napisami.

1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność tabletu pod kątem przeglądania zasobów sieci.

2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność tabletu.

3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność tabletu z naciskiem na grafikę 3D. Brak wyników oznacza przekroczenie skali testowej.

4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji Oplayer HD / VLC (z pakietem najnowszych kodeków).

– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts;
– mts, 1080p, h264, 12mbps;
mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (nie ma możliwości odtworzenia);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (nie ma możliwości odtworzenia).

Najnowszy iPad działa pod kontrolą iOS 7. Estetyka systemu to rzecz sporna – niektórym się spodoba, ale inni uznają go za zbyt cukierkowy. Ja należę do tych pierwszych, ale w stosunku do 6 wersji systemu nastąpiło bardzo wiele zmian, z których kilka wymknęło się chyba Apple spod kontroli.

Nie przestrzeganie podstawowych zasad, takich jak zwracanie uwagi na marginesy i konsekwencja w nazewnictwie bardzo mnie po premierze tego systemu irytowały. Dlaczego człowiek z takim doświadczeniem, jak Johnny Ive popełnia takie błędy w projekcie? Czy to wina niedokładnych programistów, czy zawalił ktoś z zespołu, czy może faktycznie tak miało być? Apple w tej kwestii poprawia niewiele, a więc chyba tak miało być. Cóż, trzeba po prostu zaufać projektantom i odwracać wzrok, kiedy coś do siebie nie pasuje. System jest ładny, ale niestety w wielu miejscach wprowadza zamieszanie – forma wyprzedziła funkcję, ale na ten temat nie raz już pisaliśmy, nie ma więc po co wracać do tego tematu.

iPad Air / fot. tabletManiaK.pl

Niemniej do systemu w końcu się przekonałem i jest całkiem sympatyczny. To, co według mnie nadal jest jego największą siłą to przede wszystkim AppStore z setkami tysięcy przydatnych lub chociaż wartych uwagi aplikacji, prezentowanych tak, byś dotarł do tych najciekawszych. Niektórych aplikacji próżno szukać na Androidzie, a wyszukując czegoś ciekawego lepiej zacząć od rankingów Appla, a następnie poszukać na Google Play – te aplikacje często gdzieś tam są, ale przez samo przeglądanie nie sposób do nich dotrzeć.

W zestawie aplikacji startowych znajdziemy oczywiście zegar, kalendarz, galerię zdjęć, wideo, Game Center, mapy, notatki, aparat i sklepy z muzyką i aplikacjami. Zadziwia mnie za to brak jakiegokolwiek kalkulatora. Oczywiście, możemy pobrać odpowiednią apkę z AppStore, ale iPhone takową aplikację posiada, dlatego też nie rozumiem, czemu tutaj jej nie ma.

Tak jak zapowiadano, na iPada Air możemy pobrać za darmo pakiet biurowy pracujący w chmurze iCloud, w skład którego wchodzi edytor tekstu Pages, arkusz kalkulacyjny Numbers i odpowiednik Power Pointa – Keynote. Do tego dochodzi też pakiet multimedialny iLife, a w nim Garage Band, iPhoto i iMovie  – programy do obróbki zdjęć, filmów i wirtualne instrumenty – pokrótce opisywałem je na appManiaku, przy okazji premiery iOS 7.

iPad posiada rozbudowaną aplikację ustawień, z której możemy zarządzać prawie każdym programem. Pracę usprawniają też gesty na cztery lub pięć palców – przesunięcie w górę otwiera menadżer aplikacji, w lewo lub w prawo przełącza pomiędzy otwartymi aplikacjami, a zsunięcie palców schowa aktywną aplikację i przełączy nas na pulpit – wszystko okraszone ładnymi animacjami.

Przydatny okaże się też AirDrop, dzięki któremu szybko wymienimy się plikami z innymi urządzeniami przez WiFi – choć warunkiem jest, by na ich obudowie znajdowało się nadgryzione jabłko. Nie, naklejka nie wystarczy. AirDrop znajduje się w centrum sterowania wysuwanym z dołu ekranu, z góry za to wysuwamy centrum powiadomień, gdzie sprawdzimy szybko pogodę, wpisy z kalendarza i powiadomienia z innych aplikacji.

Dla samotnych – na iPadzie możecie porozmawiać ze słynną Siri, choć nadal rozumie tylko język angielski. Rozpoznawanie mowy stoi na wysokim poziomie i właściwie można prowadzić z urządzeniem całkiem płynne dialogi, choć warunkiem jest dostęp do Internetu – biblioteki i modele rozpoznawania mowy przechowywane są zdalnie na serwerach Apple.

Podsumowanie / ocena / opinia

Apple nadal na szczycie?

Apple iPad Air to z pewnością ścisła czołówka tabletowego rynku. Dobre podzespoły, dobrze zoptymalizowany system, świetny ekran, dobre czasy na baterii i rewelacyjna jakość wykonania tworzą produkt klasy premium, ale do tej kategorii wnosi go też cena – minimalnie 2099 złotych.

Polityka Apple zdaje się mówić „Jak się nie podoba to spadaj” i tak też w zasadzie jest. Możesz kupić dowolny tablet patrząc na podzespoły, porównując z innymi, wreszcie znajdziesz z podobną specyfikacją, a i tak tańszy o dobre kilkaset złotych od iPada. Jeśli jednak chcesz nowy tablet Apple z iOS 7 z jego pełną funkcjonalnością to nie masz wyjścia – albo płać za Air, albo chociaż za Mini z Retiną. Wersje bez Retiny oczywiście są tańsze, ale w tamtym przedziale cenowym tym bardziej nie mają sensu.

iPad Air i iPad Mini z Retiną / fot. tabletManiaK.pl

Jak więc oceniam iPada Air? Pomimo niedociągnięć iOSa 7 i jego ograniczeń jestem nim zachwycony. Obcowanie z tym systemem pokazuje, jak przyjazny i prosty jest projekt Apple, jak tablet nadąża za twoimi myślami. Czy bym go kupił? Mając taką kwotę na tablet pewnie tak. Ale nie oznacza to, że ten sprzęt będzie pasował wszystkim.

Słuchając przypadkiem jednego z wykładów Jacka Walkiewicza, usłyszałem w nim następującą tezę:

Nie mieli byśmy ani iPadów, ani iPhone’ów, ani wielu innych rzeczy, gdyby człowiek posługiwał się tylko i wyłącznie czystą kalkulacją.

I jest w tym trochę racji, bo jaki też jest sens wydawać 250 tysięcy na samochód sportowy – taką Alfę Romeo 4C – która będzie więcej paliła, być może częściej się psuła, a kiedy będzie ślisko najprawdopodobniej nas zabije? Możemy przecież kupić oszczędną Skodę Octavię, którą też bez problemu wyprzedzimy prawie każdy samochód na drodze, w dodatku pomieści całą rodzinę i bezpiecznie dowiezie ją z punktu A do punktu B i z powrotem, a w salonie będzie kosztowała 80 tysięcy w podobnym albo i lepszym wyposażeniu, co Alfa?

Sensu żadnego w tym nie ma, ale sportowy samochód przykuwa uwagę przechodniów świetnym wyglądem i daje niezapomniane wrażenia podczas jazdy – po prostu chce się go mieć. Taki też jest iPad Air – z poziomu kalkulacji jego zakup nie ma dużego sensu. Przy zakupie często jednak kierujemy się czymś innym, stąd też wciąż Apple osiąga sukcesy w sprzedaży, a produkcja iPada nadal się opłaca.

Podsumowując, jeśli cię stać i zawsze chciałeś mieć iPada – będziesz zadowolony; jeśli cię stać, ale nie jesteś pewien – przemyśl inne opcje, ale i tak pewnie wrócisz do sprzętu Apple. Jeśli natomiast myślisz, że iPad to strata pieniędzy, bo za połowę ceny dostaniesz podobny tablet – kup inny bez żalu, i tak będziesz zadowolony/a.

Ocena końcowa testu [1-10]: 8.9

  • Bateria8,8
  • Ekran9,4
  • Jakość9,5
  • Wydajność9,6
ZALETY
  • Wysoka jakość wykonania
  • Ekran Retina
  • Dobra bateria
  • AppStore jak zawsze świetny
  • Design
  • Wysoka wydajność
  • Szeroki wybór akcesoriów
  • Darmowy pakiet biurowy i iLife
WADY
  • Wysoka cena
  • Brak GPS-u w podstawowej wersji
  • Mała ilość złącz
  • Miejscowe niedociągnięcia w projekcie systemu
  • Brak wsparcia dla microSD

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Mateusz Raczyński

Komentarze

  • Jeżeli ktoś zdecyduje się na wydanie 3 tysiaków w celu poprawienia własnego ego i visage i nie straszna dla niego hermetyczność systemu-niech wstąpi na forum myApple i poczyta o Air to mu się włos na głowie zjeży.
    Mit super budowy ma tyle do rzeczywistości co koń do koniaku.O czym przekonałem się z autopsji. Sprzedawane nowe Air mają wycieki ekranu już na ekranie startowym. Ogromna partia posiada jednostronne przebarwienia matrycy podczas wyświetlania (tzw. zasikanie ekranu, nawet w partiach z 05. b.r.).
    iOS 8 po mimo kilku poprawek sprawia problemy z łącznością i uwierzytelnianiem i wcześniejszymi aplikacjami. A jak ktoś jeszcze ględzi o jakości wykonania- nie popuka w Retinę paznokciem i mocniej ponaciska opuszkiem. A na koniec zakupiwszy nawet dobre dedykowane etui Belkina, niech ponosi go z tydzień i później cieszy się dożywotnim, nieodwracalnym wytartym krzyżaczkiem na aluminiowych pleckach...Taka jakość.

  • O mamma mia :) każdy lubi to co lubi :) jeden woli szaisungi inny Sony którym nie idzie produkcja telewizorów inni uważają ze larki są świetne a inni wola iPady.... Po co krzaczec zwłaszcza krzacza ci którzy pewnie nigdy w ręku nie mieli.... Co najbardziej wkur... W smartfonie czy tablecie??? Zacinki.... Wiechy samoczynne odbieranie i inne... U Apple tego nie doświadczysz a jeżeli to na 3 lata raz.... I to jest to!!! Co z tego ze dostałem od swojej korpo plastikowego szaisunga s5 ze świetnymi podzespolami jak tenże szaisung ma androida ktory... Po miesiącu będąc w kieszeni sam sie odbierał włączał apki i inne... Po dwóch przestał być płynny a teraz sie wiesza.... Co robi serwis przeinstalowywuje.... Ale instalacja apek praca na VPN powoduje ze znów mu sie coś pieprzy... I tak w kółko.... Apple tu są dwie wady... Pamięć i zamknięty system gdzie filmy muzykę muszę przez iTunes .... Ale chociaż wirusów nie ma.... Mam dwa telefony i potrafię znaleźć różnice... Jest olbrzymia... Zwłaszcza jak sie na nich pracuje a nie tylko ma.... Co do tabletu... Dziś sprzedawałem iPada 3 w robocie była licytacja kto da więcej i kto dał...? Roczny użytkownik tabletu samsunga... Wiechy zacinki... I inne podobno od 3 mcy leży... I oddał za darmo... Samsunga testujac przez 3 godz swojego nowego dwuletniego iPada...

  • Jak dla mnie apple to najwieksze rozczarowanie. System ios nie wspolpracuje z innymi urzadzeniami, brak mozliwosci przesylania plikow przez bluetoth-porazka.Ograniczenia i koniecznosc instalowania aplikacji przy prostych funkcjach ja wymiana plikow.Dla mnie sheiss w dobrej obudowie. Nie wiem skad te zachwyty,mam xperia z2 i to byl wlasciwy wybor. Nigdy wiecej apple!!!!!

  • To jeszcze ludziska pchaja sie w te drogie mega ograniczone tableciki od złodziejskiej firmy jak na rynku sa juz od dluzszego czasu o niebo lepsze tablety z pełnym Windowsem 8.1 ktore miazdza pod kazdym wzgledem ta dziecinade, zal mi snobów ktorzy nic nie widza poza jablkiem.

    • pokaż mi tablet na win 8.1 z ekranem przynajmniej Full HD, cienkich ramkach, małej wadze, z dobrym aparatem, gpsem?

  • Witam.
    Sporo komentarzy, ocen i opinii.
    Wiele tu się mówi o tym iPadzie, ale ja jestem użytkownikiem tego urządzenia.
    Co mogę powiedzieć?
    Jest lekki i ładny, a to ma duże znaczenie.
    Bateria rzeczywiście długo pracuje.
    Przypadkowe dotknięcie nie przewraca nic w działaniu.
    Ale.......
    Nie pracuje w parze z Nokia Lumia 900
    Nie pracuje FaceTime z komputerem w systemie Windows.
    Dla mnie to zła nowiną, zniechęcająca do Apple.
    Drogi sprzęt musi pracować ze sobą zgodnie.
    Niestety Apple nie pracuje zgodnie.
    Będę się poważnie zastanawiał przy wymianie sprzętu komputerowego nad wyborem tej marki.
    Mam nadzieję ze szybko ta firma pójdzie po rozum do głowy i poprawi ten poważny błąd.

    Pozdrawiam.
    Viktor.

Najnowsze artykuły

Świąteczny poradnik zakupowy 2023. Wybieramy najlepsze prezenty pod choinkę!

Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…

30 listopada 2023

Jaką konsolę wybrać? Poradnik przed Black Friday

Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…

6 listopada 2023

Tablety premium – na jaki model postawić?

Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…

29 września 2023

iPad – wszechstronne urządzenie mobilne dla Ciebie i Twojej rodziny

W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…

22 maja 2023

Bogowie, co za bestia. Xiaomi stawia na LTPO 144 Hz, 120 W i SD8+G1, a to nawet nie jest flagowiec!

Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…

30 maja 2022

To już dziś! Gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów w 4K?

Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…

28 maja 2022

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies