>
Kategorie: Kiano

KonKurs tabletManiaKa | Mobilne biuro w kieszeni: Kiano Elegance 8 3G by Zanetti (ArtiDiTu)

Autorem poniższego materiału jest ArtiDiTu. Recenzja została wyróżniona w maniaKalnym konkursie „Wygraj jeden z 7 tabletów z 3G„.

Rozpakowanie

Do moich rąk trafił w końcu tablet Kiano Elegance 8 3G. Dlaczego w końcu? Już od dawna czekałem na możliwość wypróbowania takiego właśnie zestawu : 8 cali, modem 3 g oraz Android 4x jako biura mobilnego. Mam już pewne doświadczenia w tej materii : prywatnie używam Asusa T100, firmowo miałem Samsunga Tab 7 3G. Ten test nie będzie więc dla sprzętu łagodny. Ale też od razu zaznaczam, że nie będę obiektywny : wiem ile sprzęt kosztuje i do czego ma mi służyć,więc nie oczekujcie porównań z laptopem czy Ipadem. Mogę również obiecać , że nie będę Was męczył danymi, benchmarkami, czy technicznym slangiem ( a mógłbym , uwierzcie ) , bo ten test ma inne zadanie.

Czego oczekuję od mobilnego biura? Po pierwsze ma być … mobilne. Asus i jego 10 cali to już max, razem z klawiaturą to już prawie laptop. Nie wyjdę z nim z samochodu trzymając w jednej ręce teczkę lub ofertówkę, nie włożę go do kieszeni marynarki, nie uruchomię na szybko u klienta. Mobilne to także : lekkie, łatwe do schowania, nie zajmujące wiele miejsca.

Jak się tu sprawdza Kiano? Ten test to właśnie test mobilności, użyteczności w trasie i u klienta.

Zostałeś zważony…

Zacznę od wagi. Jest naprawdę dobrze . Lekko , ale wyczuwalnie w dłoni leży sprzęt , który można bez problemu przez kilka godzin używać dwoma rękoma.W jednej ręce bez przerwy używałem go ok. 1 godziny i nie odczułem dyskomfortu, choć już powoli zaczynał mi ciążyć .Natomiast taka waga pozwala nie zapominać , że ma się coś w ręce. Łatwo go podać klientowi po drugiej stronie stołu, łatwo obracać i przesuwać. Ale z drugiej strony do takiego Mini Ipad trochę brakuje.

Palcem i okiem

Wybór ekranu w tym rozmiarze i tej rozdzielczości był jak już wspomniałem wynikiem doświadczeń z 7 i 10 calówkami. I mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć , że w przypadku mobilnego biura dla handlowca ten wybór jest słuszny. Na takim ekranie pisałem w ciągu tygodnia ok. 50 maili, ok. 50 adresów w nawigacji, piszę też tę recenzję. Pisanie na klawiaturze systemowej jest wygodne i przyjemne , a po włączeniu Swype było tylko lepiej. Przetestowałem także kilka innych klawiatur i wszystkie pracowały płynnie , po czym …skorzystałem ze Swiftkey.

Podpowiedzi pojawiają się szybko i są trafne, klawisze reagują idealnie, wielkość pozwala na pisanie dwoma rękoma. Jest dużo wygodniej i szybciej niż na 7 calowym Samsungu. I choć do wygody klawiatury sprzętowej Asusa T100 trochę brakuje , to w teście pisania Kiano ma u mnie ocenę dobrą. Natomiast klawiaturę sprzętową przetestowałem tylko jedną i tylko dla formalności. Dlaczego? Bo to mój subiektywny test , a ja mam już sprzęt z klawiaturą i nie tego szukałem. Więc krótko : po podłączeniu poprzez mUSB klawiatury musiałem poszukać w ustawieniach , następnie przez godzinę ją pomęczyć i jakoś poszło…Tyle.

A jak z czytaniem? Tutaj już trochę gorzej, choć od razu dodam , że nie jest źle. Po prostu ekran jest gorszy niż ten w Samsungu , ale to widać tylko w bezpośrednim pojedynku. Jest też nieco za „zimny” , ale tutaj już co kto woli : moja lepsza połowa chwaliła Elegance właśnie za czystość obrazu. Młodsza pociecha zaś uważa go za całkiem udany czytnik .

Żeby w pełni ocenić ekran testowałem go w afrykańskim słońcu ( 4 czerwca samo południe trasa Lublin – Kielce ) oraz w czarną noc ( w godzinach 3-4 w nocy ) i używając nawigacji mocno kojarzonej z pewnym znanym góralem, harnasiem spode Tatr ( ech, ta kryptoreklama) potwierdzam , że w pełnym słońcu nie miałem problemu z obserwowaniem trasy ( a Nokia 520 wysiadła ) , z kolei w nocy nie wypaliło mi zmęczonych oczu 🙂 .

Przy okazji : zarówno Google Maps jak i wspomniany Yan niezbędny szybko łapały fixa i na trasie ponad 1000 km nie zawiodły mnie ( jak i mojego portfela ). Początkowo tablet zamocowałem w otwartym schowku na tablicy, ale po pierwszym mocniejszym hamowaniu zainwestowałem w uchwyt na szybę ( niestety ten od Tab 7.0 nie pasuje ). Kiano nie zasłania widoku , a w zamian jako nawigacja daje niezwykły komfort dużego ekranu.

MOC !

Jak z baterią ? Po wieczornym rozładowaniu i pełnym naładowaniu wyruszyłem w trasę o 4 rano – ekran na minimalnym podświetleniu , ok. 8.30 przełączyłem na pół gwizdka ,cały czas włączona nawigacja i wi-fi , przerwa na kawę ( uśpienie ) od 9.15 do 9.30. Bateria padła po 4 godzinach 40 minutach ciągłej pracy. Czy to dużo , czy mało? Dla porównania w tym samym trybie na siedzeniu obok pracował T100. Jego bateria ma już 3 miesiące , wytrzymała 15 minut mniej. Generalnie tablet służył mi przez tydzień codziennie od 4 do 7 godzin. Wieczorem ładowanie i rano do pracy…za coś mu przecież płacę:-) . Ważne , że w typowych ustawieniach i pracując na dwóch- trzech aplikacjach nie nagrzewał się zbytnio, ani razu też nie wyłączył się samoczynnie ( a Samsung to potrafi taką sztuczkę wykonać i wtedy jest wesoło ) . Systemowy „stan baterii” jest bardzo dobrze skalibrowany : przy 6% pracował jeszcze 25 minut. Ładowanie baterii ze stanu całkowitego rozładowania to 2 do 3 godzin. Natomiast tablet dobrze współpracuje z ładowarką samochodową , co jest dla mnie bardzo dużym plusem. Po trzech godzinach jazdy ze stanu 5% i w trakcie używania jako nawigacji i telefonu naładował się do 90 %.

Transporter

Mieści się w kieszeni marynarki , we wnętrzu kalendarza A5 czy małym etui, ale tu zalecam osobiste sprawdzenie . Nie mieści się w kieszeni spodni i damskiej kopertówce. Po umieszczeniu w ” codziennej” torebce żony test musiał zostać przerwany do czasu wezwania ekipy poszukiwawczej 🙂 . Lubił także „zagubić” się w pokoju młodszej córki , szczególnie wieczorem…( tak kochanie , kupię ten czytnik w tym miesiącu).

TyrajMisiu, czyli na deser…

Ale najważniejsze to : czy on nadaje się pracy ? Moim zdaniem tak . Oprócz takich wspomnianych już oczywistości jak maile czy teksty sprawdziłem jego zgodność z M$ Office i zarówno napisane w preinstalowanym Kingsoft Office ( zainstalowałem też jego nową odsłonę w postaci WPS Office) jak i w OneDrive w chmurze pliki Worda czy Excela uzupełniały się i moi klienci czytali je bez problemu w swojej poczcie .Oczywiście nie wszystko działa jak należy, niektóre dokumenty nie współpracowały lub krzaczyły , ale nie było to częste.

Co więcej , wykonałem u jednego klienta prostą prezentację w pakiecie Ws Office i nie dość , że było to szybko, nie dość , że było od razu wysłane , to jeszcze jego MS Powerpoint odczytał plik bez problemu ( a to wcale nie jest takie oczywiste ). Pokaz slajdów w .pdf także sprawnie działa , ale tutaj miałem jeden raz problem z pokazem z karty mSD od klienta. Do dziś nie wiem czy to wina sprzętu czy softu. Jedyny większy problem z Kiano to słaby dźwięk. Nie tylko cichy , ale także niezbyt zrównoważony. Komunikaty w nawigacji są dobrze słyszalne, tak samo rozmowy telefoniczne, natomiast zdecydowanie nie polecam Kiano jako odtwarzacz muzyki/filmów. Na słuchawkach jest nieco lepiej, choć do Nokii czy Asusa trochę brakuje.

Natomiast bardzo dobrze działa modem 3g. Testowałem go w sieciach Play i Plus i obie sieci bardzo dobrze się spisały . Zarówno w trasie , jak i w budynkach nie traciły sygnału , a nawet miałem lepszy sygnał niż w mojej Nokii 520.

Sprzęt biurowy

Kiano zdecydowanie pozytywnie mnie zaskoczył. Po pierwsze działa płynnie, szybko i bez lagów. Ma dobry ekran, który sprawdza się zarówno w pracy jak i rozrywce. Funkcje dotykowe także są dopracowane, wielodotyk nigdy mnie nie zawiódł. Zarówno wymiary jak i jakość wykonania pozwalają stosować go na co dzień w pracy handlowca bez obaw o wizerunek, a ze zdecydowaną przewagą wygody oraz szybkości w stosunku do większych braci. Jest w pełni mobilnym biurem kompatybilnym z plikami Office i .pdf z dodatkowym wsparciem bogatą ofertą sklepu Google. Praca na dwóch dyskach w chmurze, wymiana plików, poczta, prezentacje i pokazy slajdów i filmów reklamowych to codzienna oczywista oczywistość. A dodatkową wartością są funkcje telefonu i nawigacji.

Z braków muszę wymienić : słaby głośnik , brak KitKat ( chyba ze już będzie , ostatnio Kiano dał już kilka aktualizacji ) oraz słabe wsparcie producenta w akcesoria : jakiś dedykowany uchwyt na szybę/ z mocowaniem do deski rozdzielczej , fajne etui z podpórką , klawiatura ( nie dla mnie , ale jednak niektórzy szukają ) .

Co dla mnie istotne , sprzęt wygląda i funkcjonuje zgodnie z nazwą. Marka Kiano nie jest postrzegana jako prestiżowa, ale już elegancja może być jej atutem. Taka moja sugestia , żeby serię ” Zanetti ” sygnować właśnie takim logiem na obudowie…

maniak

Udostępnij
Autor
maniak

Najnowsze artykuły

Świąteczny poradnik zakupowy 2023. Wybieramy najlepsze prezenty pod choinkę!

Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…

30 listopada 2023

Jaką konsolę wybrać? Poradnik przed Black Friday

Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…

6 listopada 2023

Tablety premium – na jaki model postawić?

Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…

29 września 2023

iPad – wszechstronne urządzenie mobilne dla Ciebie i Twojej rodziny

W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…

22 maja 2023

Bogowie, co za bestia. Xiaomi stawia na LTPO 144 Hz, 120 W i SD8+G1, a to nawet nie jest flagowiec!

Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…

30 maja 2022

To już dziś! Gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów w 4K?

Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…

28 maja 2022

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies