Dane podstawowe | |
Wymiary | 123 x 211 x 7.0 mm |
Waga | 352 g |
Ekran | |
Typ | IPS 8.0'', rozdzielczość 1280x800, 189ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek MT8161 |
Procesor | 4 rdzeniowy, 1.3GHz, ARM Cortex-A53 |
GPU | Mali-T720 |
RAM | 1.0 GB |
Pamięć | 16GB |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128 GB |
Bateria | 4290 mAh |
System operacyjny | |
Wersja | Android 5.0 Lollipop |
Łączność, komunikacja i wyjścia | |
WiFi | 802.11a/b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | AGPS |
Bluetooth | 4.0 |
Modem | obsługuje zewnętrzne |
Porty | micro USB2 (obsługuje OTG), audio |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 5 MP (2592x1944), wideo FullHD (1080), 30 kl/s |
Dodatkowy | 2 MP (1600x1200), wideo VGA (480), 30 kl/s |
Lenovo TAB 2 A8-50F to najnowszy model należący do serii niedrogich tabletów producenta, co w pewien sposób kształtuje oczekiwania wobec materiałów i jakości wykonania obudowy. W gruncie rzeczy recenzowany model jest bardzo podobny do swojego poprzednika — testowanego przez nas wcześniej A8 A5500-H. Oba modele łączy to samo wzornictwo oraz wykorzystane materiały, o czym zdążyłem już wspomnieć w zapowiedzi do testu. Czyżby Lenovo skończyły się pomysły?
Kolorystyka tabletu jest uniwersalna — ciemnogranatowe plecki zachodzące na boczne krawędzie łączą się z czarnym panelem frontowym. Tu i ówdzie dopatrzymy się drobnych ozdobników w postaci srebrnego pierścienia biegnącego dookoła aparatu czy logo producenta. I, jak łatwo przewidzieć, dominującym materiałem jest tworzywo sztuczne.
Bliższe porównanie z A8-50F z A5500-H pokaże, że nowszy sprzęt posiada delikatnie węższe krawędzie boczne i mniejszą wagę, zredukowaną o ok. 10 gramów. Dzięki tym zabiegom wyszczuplającym, urządzenie waży 352 g, czyli wciąż więcej, niż choćby aluminiowy (a nie plastikowy!) iPad Mini z Retiną. Pomimo tej kosmetyki wciąż nie mogę oprzeć się wrażeniu, że urządzenie wygląda topornie, choć przyznaję – ciężko mi jednoznacznie stwierdzić, co jest przyczyną moich odczuć. Obiektywnie rzecz ujmując, tablet nie jest ani specjalnie duży, ani gruby.
W codziennym użytku korzystanie z tabletu jest wygodne, co jest domeną większości produktów z 8-calowymi ekranami. W moim odczuciu to optymalna przekątna, dająca największą uniwersalność między czytnikiem stron internetowych i e-booków a mini-komputerem do aplikacji mobilnych i Facebooka. Taki tablet łatwo też schować w torbie czy plecaku, ponieważ nie zajmuje dużo miejsca.
Praktycznie żadnych zmian nie dokonano w kwestii rozlokowania poszczególnych elementów. Naturalnie, frontowy panel w większości zajmuje ekran, pod nim znajdziemy logo producenta oraz jeden z dwóch frontowych głośników. Nad wyświetlaczem umieszczono jeszcze kamerę do rozmów wideo, a zabrakło czujnika do automatycznego dostosowania jasności ekranu (szkoda!).
Na rewersie znajdziemy aparat główny umieszczony w lewym górnym rogu, ponownie logo producenta i kilka nalepek informujących o modelu, serii itd. (niezbyt ładnie to wygląda). Po tej stronie urządzenia znajdziemy też zaślepkę kryjącą gniazdo na kartę microSD. Jest ona duża, lecz dobrze trzyma się obudowy. Na bocznych krawędziach znajdziemy jeszcze guziki fizyczne — wybudzania i regulacji głośności umieszczone na lewym boku oraz port microUSB i wyjście audio znajdujące się na górze.
Jakość wykonania tabletu jest bardzo dobra. Owszem, konstrukcja oparta o plastikową ramkę wygina się, ale nie dały o sobie znać żadne trzeszczenia czy trzaski. Wszystkie elementy zostały ze sobą dobrze spasowane i mam wrażenie, że tablet wytrzymałby nie jeden upadek (o czym, jednakowoż, nie miałem okazji przekonać się sam). Jedyne zastrzeżenia mogę kierować pod adresem pokrywy ekranu, która jak przypuszczam jest szklana, ale ugina się pod silniejszym naciskiem. Zwłaszcza wtedy, kiedy nacisk wywrzemy w centralnej części tafli.
Konstrukcja ma jedną, szczególną zaletę — nie przejawia tendencji do przegrzewania się. Nawet pod bardzo dużym obciążeniem udało mi się rozgrzać procesor do zaledwie 43 st Celsjusza, natomiast temperatura najcieplejszego miejsca obudowy wskazywała na 34 st C. Podobne wyniki rejestrowaliśmy w teście tabletu Archos 80b Helium 4G opartym na mocniejszym, niż w testowanym modelu, MediaTeku MT8732.
Z perspektywy użytkownika to bardzo ważna informacja, ponieważ chłodna natura zainstalowanego w A8-50F MediaTeka zapewni komfort korzystania z tabletu niezależnie od tego czy będziemy na nim grać, rozmawiać przez Skype’a czy oglądać filmy.
Na wyposażeniu tabletu znalazł się 5-megapikselowy aparat z autofokusem obsługiwany standardową dla Androida aplikacją.
Wśród ustawień znajdziemy możliwość uruchomienia różnych trybów: HDR, panoramy, upiększania twarzy i normalny. Pozostałe ustawienia są natomiast ograniczone do jakości zdjęć i filmów oraz ich wielkości.
Fotografiom wykonanym tabletem, zwłaszcza w środowisku, gdzie jest mała ilość światła zastanego, brakuje większej ilości szczegółów. Pomimo autofokusu zdarza się, że zdjęcia będą mało wyraźne, dlatego warto korzystać z trybu HDR, ponieważ poprawia on nie tylko zakres tonalny zdjęć lecz także ich wyrazistość. Aparat nie ma większych problemów z doborem wartości ekspozycji.
Zarejestrowany przykładowy film charakteryzuje zaskakująco duża płynność i wysoka jakość. Tablet pozwala nagrywać wideo 1080p o prędkości 30 kl./s. Obraz jest stabilny, a aparat nie ma problemu z kręceniem poruszających się obiektów. Efekt końcowy psuje jakość dźwięku — dają o sobie znać zniekształcenia charakterystyczne dla ścieżki poddanej dużej kompresji, a ponad to urządzenie nie posiada drugiego mikrofonu, który wyciszałby szumy np. powstałe w skutek wiania wiatru.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Niestety mam problem z tym modelem. Jest niesamowicie wolny. Czasami zeby zareagował potrzeba nawet 8 sekund. Nawet świeżo po przywróceniu ustawień fabrycznych było to samo. Miałem w rękach ten sam model i śmigał bezbłędnie. Android ten sam. Ktoś ma pomysł?
czy ten model współpracuje z etui które ma funkcję wake up?
W egzemplarzu z datą produkcji 09-06-2015 jest zamontowany procesor MT6735 64bit oraz jest aktualizacja systemu do wersji 5.1
Czy jest wersja tego tabletu z modemem 3G?
O jaki tablet chodzi w recenzji- raz mowa o A8-50F a raz o S8-50F?
Naturalnie o A8-50F, tylko w pamięci zalegał mi wciąż model S8, którego też testowałem. Stąd te nieścisłości. Już powinno być w porządku.
czym się różni ta wersja od a8-50L?
Największą wadą tego tableta jest jego cena.Nawet przy założeniu popremierowej obniżki ceny.No bo cena nijak się ma do o niebo lepszego Tab2 A10-70 LTE.Chyba,że Lenovo idzie w politykę cenową Samsunga.
Kiedy ukaże się recenzja Lenovo Tab 2 A10-70?