>
Kategorie: AppleNewsy

iPad Pro to potężny i interesujący tablet. Ale dla kogo on właściwie jest?

Apple zaprezentowało kilka dni temu największy tablet w swoim asortymencie – iPada Pro. To bez dwóch zdań potężne urządzenie – zarówno pod względem rozmiaru, jak i zastosowanych podzespołów. Do kogo on jednak jest skierowany? Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć racjonalną odpowiedź, a jeżeli nie, to liczę na Ciebie drogi Czytelniku.

Stwórzmy razem ten tekst. Ja postaram się co nieco opowiedzieć o mojej wizji wykorzystania iPada Pro i jego możliwościach, a później chciałbym poznać Twoje zdanie. Być może w pewnych kwestiach będziemy się zgadzać, a w innych nie? Czas to zweryfikuje.

Zacznę od moich redakcyjnych kolegów, którzy wytykali Apple kopiowanie tabletu Surface Pro 3. Czy mają rację? Nie chcę ich osądzać – mają prawo do wyrażania swoich opinii ale ja na temat tego produktu mam inne zdanie. Nie oceniam, czym kiedyś kierowało się Apple, a raczej zarząd – liczy się tu i teraz. Apple z Timem Cookiem na czele zmienia się na naszych oczach czy tego chcemy, czy nie. Ale stagnacja do niczego dobrego nie doprowadzi.

Metamorfoza rozpoczęła się już w ubiegłym roku kiedy światło dzienne ujrzały dwa „bardzo duże” smartfony z logo nadgryzionego jabłuszka. W tym roku doczekaliśmy się ich odświeżenia, a także dużego, bardzo dużego (to określenie bardziej obrazuje wielkość) tabletu, jakim jest iPad Pro. Faktycznie, podczas prezentacji było bardzo dużo zachwytu oraz często padały określenia „Amazing” oraz „the most advanced technology”. Ale przecież Apple już takie jest. Firma lubi się przechwalać, a wyniki sprzedaży pokazują, że mają do tego słuszne prawo. Inną sprawą jest czy nam się to podoba. Podejdźmy do jednak z dystansem – czy Apple z czymś skłamało albo powiedziało nieprawdę? Ich sprzęt jest najbardziej zaawansowany technologicznie oraz zdumiewający – patrząc na poprzednie generacje.

Jest to przecież pierwszy tablet, w którym zastosowany został 64-bitowy procesor trzeciej generacji (Apple A9X), którego w działaniu wspiera 4-gigabajtowa pamięć operacyjna RAM. Tak potężne połączenie zapewnić powinno płynność działania iOS 9, który stał się bardziej wielozdaniowy (możliwość pracy na wielu aplikacjach jednocześnie) i prezentowany jest na 12.9-calowym wyświetlaczu w rozdzielczości 2732 × 2048 pikseli. To bez dwóch zdań potężne połączenie, ale ja bym polemizował na temat jego niezwykłej wydajności, o której tyle mówiło się podczas konferencji. Rzekomo iPad Pro jest szybszy od 80% sprzedanych w zeszłym roku komputerów pod względem mocy procesora, a pod względem mocy GPU jest szybszy od 90% komputerów.

Jestem jednak daleki od stwierdzeń, że firma skopiowała tablet Microsoftu. Oni raczej stworzyli dla niego mocnego konkurenta, który przypadnie do gustu przede wszystkim użytkownikom sprzętu Apple, a także wszystkim poszukującym tabletu multimedialnego. Tabletu, który sprawdzi się zarówno w rękach artystów, jak i zamożnego Kowalskiego, który dojdzie do wniosku, że platforma Windows czy też Android jest już nudna.

Apple postawiło na wielozadaniowość oraz komfort pracy dlatego też iPad Pro posiada dedykowany Apple Pencil, który wydaje się być idealnym dodatkiem dla urządzenia z wyświetlaczem o przekątnej dochodzącej do niemal trzynastu cali. Dzięki niemu każdy artysta oraz amator może nie tylko rysować ale również tworzyć ręczne notatki. Akcesorium bardzo przydatne, ale niestety zabrakło go w zestawie sprzedażowym. Zainteresowani będą musieli zainwestować dodatkowe 99 dolarów. To podejście producenta bardzo mi się nie spodobało. To tak jakby Samsung Galaxy Note 5 sprzedawany był bez swojego najważniejszego elementu – rysika S Pen, który jest znakiem rozpoznawczym.

O zdumiewających i bardziej normalnych funkcjach Apple Pencil nie chcę się rozwodzić , gdyż spokojnie można stworzyć na jego temat niezły wpis. Spodobało mi się jednak rozpoznawanie nacisku czy też kątów nachylenia. Oczywiście jako totalne beztalencie artystyczne nie wykorzystałbym tych funkcji, ale ich obecność mnie cieszy.

Czy iPad Pro nadaje się do pracy biurowej? Oczywiście, o ile zainwestujecie 169 dolarów w Smart Keyboard. – dedykowaną klawiaturę. Wygląda normalnie i nie wyróżnia się niczym szczególnym. To po prostu klawiatura, która pełni także role etui i chroni urządzenie przed uszkodzeniem podczas transportu. Połączenie z tabletem odbywa się poprzez wykorzystanie złącza, które w przypadku Apple jest „inteligentne” (Smart Connector). Podstawka pozwala na pracę w trzech pozycjach. Mamy zatem wszystko czego trzeba aby rozpocząć pracę z dokumentami tekstowymi. Zamiast tego wolałbym jednak zobaczyć klawiaturę doczepianą do tabletu, jak robi to ASUS czy też Acer. Najlepiej jakby była to klawiatura, którą znamy z MacBooka. To było by coś. Zapewne wtedy nikt by nie pomyślał, że tablet giganta z Cuertino nawiązuje do Microsoft Surface 3 Pro. Serio nawiązuje?

Apple iPad Pro jest według mnie bardzo interesującą propozycją, ale na drodze do odniesienia sukcesu w branży może stanąć system operacyjny. – iOS to niewątpliwie ciekawa platforma, ale mobilna. Na tym tablecie zagościć powinien pełnoprawny system Apple – OS X, który jest znacznie bardziej funkcjonalny. Jakoś nie jestem do końca przekonany do pracy na systemach mobilnych. Miałem przyjemność korzystać z kilku testowych egzemplarzy wyposażonych w dedykowaną klawiaturę. Były to co prawda modele z Androidem na pokładzie ale nie zmienia to faktu, że mi pracuje się najlepiej na pełnoprawnym systemie, a takim jest wspomniany OS X, Windows lub jedna z dystrybucji Linuxa. Oczywiście w podróży hybryda nawet z mobilnym systemem ma swoje zastosowanie – jest lekka i tym samym mobilna, ale tego o najnowszym tablecie od Apple powiedzieć nie można. Trzynaście cali to już naprawdę sporo.

Odpowiadając na pytanie postawione w tytule uważam, że Apple iPad Pro to propozycja dla sympatyków firmy Apple, którzy cenią sobie ich rozwiązania oraz potrafią je w pełni wykorzystać. To także model dla wszystkich poszukujących wydajnego urządzenia (bądź, co bądź) mobilnego. iPad Pro sprawdzi się także w rękach artystów, posłużyć może jako deska kreślarska, a także jako uboga alternatywa dla MackBooka.

Jako redaktor bardziej cenię sobie jednak uniwersalność sprzętu od lansu, a zatem do mnie przemawia bardziej Microsoft Surface Pro 3, który pracuje pod kontrolą systemu Windows 10 – jego użyteczność przewyższa tablet od Apple. Nie twierdzę jednak, że iPad Pro to złe urządzenie. Po prostu nie dla mnie. Być może jestem konserwatystą i Windows jest jedynym słusznym wyborem, a skoro Windows na urządzeniu mobilnym to dlaczego by nie przytaczany kilkukrotnie Surface Pro 3?

Paweł Gajkowski

Komentarze

Najnowsze artykuły

Świąteczny poradnik zakupowy 2023. Wybieramy najlepsze prezenty pod choinkę!

Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…

30 listopada 2023

Jaką konsolę wybrać? Poradnik przed Black Friday

Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…

6 listopada 2023

Tablety premium – na jaki model postawić?

Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…

29 września 2023

iPad – wszechstronne urządzenie mobilne dla Ciebie i Twojej rodziny

W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…

22 maja 2023

Bogowie, co za bestia. Xiaomi stawia na LTPO 144 Hz, 120 W i SD8+G1, a to nawet nie jest flagowiec!

Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…

30 maja 2022

To już dziś! Gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów w 4K?

Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…

28 maja 2022

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies