Podczas zeszłorocznych, międzynarodowych targów elektroniki użytkowej IFA 2009, które odbywały się w Berlinie, firma Toshiba zaprezentowała nam dość nietypowe jak na tamte czasy urządzenie, wyposażone w dotykowy ekran. Tablet Toshiba JournE Touch w niektórych krajach trafił do sprzedaży już na początku tego roku, lecz w polskich sklepach pojawił się dopiero teraz.
Multimedialny tablet JournE Touch to idealne rozwiązanie dla wszystkich miłośników bezprzewodowego internetu. To niezwykle stylowe urządzenie umożliwi błyskawiczny dostęp do najważniejszych stron www, portali społecznościowych oraz serwisów tematycznych.
JournE Touch wyposażony został w 7-calowy, dotykowy ekran LCD podświetlany diodami LED o natywnej rozdzielczości 800 x 480 pikseli. Sercem tego urządzenia jest procesor ARM11 taktowany zegarem o częstotliwości 533 MHz, wspomagany przez 1 GB pamięci RAM i 2 GB pamięci Flash. Dodatkowo w urządzeniu tym znajdziemy moduł WiFi, czytnik kart pamięci SDHC, port USB oraz wbudowane głośniki. Tablet ten wraz ze standardową baterią o pojemności 2200 mAh, która pozwoli na maksymalnie 7 godzin nieprzerwanej pracy waży niespełna 0,427 kg. Całość pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Windows CE Pro.
Tablet Toshiba JournE Touch w ofercie Vobis kosztuje niespełna 899 zł i na chwilę obecną jest to jeden z najtańszych, multimedialnych tabletów internetowych dostępnych na polskim rynku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Czy można tu podłączyć modem 3G?
Szczerze mówiąc nigdy nie widziałem tego tabletu na oczy, ale sądząc po szczegółowej specyfikacji, już na samym wstępie mogę powiedzieć, że urządzenie to jest niezbyt atrakcyjne, nawet dla mało wymagającego użytkownika.
Nie mam pojęcia skąd nagle takie ogromne zainteresowanie tym właśnie tabletem (choć dla mnie tablet to nie jest), który w 10-punktowej skali przydatności mogę ocenić na maksymalnie 3.5 – 3 punkty za niską cenę (400 zł), 0.5 za interesujący spot reklamowy urządzenia i dział marketingu firmy Toshiba.
jest chyba najgorszym tabletem z jakim miałem do czynienia, bezsensownie go kupiłem i jestem ogromnie rozczarowany, kilka lat temu (ok 2003-2004 roku) uzytkowałem telefon HTC compact (czy jakoś tam) również z systemem operacyjnym Win CE i musze powiedzieć że zrobienie czego kolwiek w tym telefonie (instalowanie oprogramowania zarządzanie plikami) było 1000 razy lepsze, nie polecam poziom chińskich tabletów pod androidem (chyba nawet jeszcze gorzej) Jedyna zaleta to estetyczne wykonanie