CeBIT 2011 – maniaKalne podsumowanie targów

Międzynarodowe targi CeBIT 2011, które odbywały się w niemieckim Hanowerze od 1 do 5 marca, możemy uznać za zakończone. Zazwyczaj bywa tak, że jeszcze kilka dni po oficjalnym zamknięciu targów, docierają do nas interesujące informacje na temat zaprezentowanych urządzeń, dlatego zwlekaliśmy z opublikowaniem naszego ManiaKalnego podsumowania. Spodziewaliśmy się, że na CeBIT 2011, producenci, którzy z pewnych względów nie zdążyli dotrzeć na CES w Las Vegas, albo do Barcelony na MWC, swoje najnowsze urządzenia – w tym głównie tablety – zaprezentują właśnie w niemieckim Hanowerze. Niestety przeliczyliśmy się (delikatnie mówiąc) co do tego, i na nasze nieszczęście nie mamy zbyt dobrych wieści.

Na CeBIT mieliśmy zobaczyć między innymi całą gamę nowoczesnych smartfnów, netbooków, laptopów, ale przede wszystkim multimedialnych tabletów. Prawda jest taka, że w Hanowerze nie wiedzieliśmy praktycznie nic. Tegoroczne targi CeBIT 2011 był naszym zdaniem niesłychanie nudne, mało efektowne oraz zdecydowanie przereklamowane. Hanowerski CeBIT możemy więc uznać za najgorsze targi w tym roku. Nie wiadomo, dlaczego tak się stało, nie ma też żadnego racjonalnego wytłumaczenia na to zjawisko, tak więc nie pozostaje nam nic innego jak pogodzić się z zaistniałą sytuacją i zapomnieć o CeBIT jak najszybciej.