>

Goclever Tab A103 – test taniego tabletu 10″

Goclever Tab A103 jest klasycznym tabletem 10-calowym. Pomimo prostej formy może się pochwalić mocną w swojej klasie specyfikacją techniczną, która tworzy zaskakujący kontrast dla niskiej ceny sprzętu – w sklepie możemy sprzęt znaleźć już od około 530 złotych. Pozostaje tylko odpowiedź na pytanie, czy projektanci odpowiednio wykorzystali potencjał podzespołów. Mieliśmy już okazję recenzować mniejszą wersję tego urządzenia i byliśmy w pełni zadowoleni z wydajności. Postanowiliśmy sprawdzić czy tego samego możemy oczekiwać od A103. Zapraszam do lektury!

Goclever Tab A103 / fot. tabletManiaK

Wideo recenzja Goclever Tab A103

Goclever Tab A103 – specyfikacja

Budowa
Wymiary 268 x 165 x 15 mm
Waga 716 gramów
Kolory czarny i biały
Ekran
Przekątna 10″
Typ ekranu TFT LCD
dotykowy, pojemnościowy, obsługa multidotyku (5 punktów)
Rozdzielczość 1024 x 600 pikseli
Podzespoły
Procesor 1,0 GHz
Allwinner A10 Cortex A8
GPU Mali-400 MP
RAM 512 MB
Pamięć użytkowa 4 GB
Nośniki microSD
System
OS Android 4.0.3 (Ice Cream Sandwich)
Bateria
Typ litowo-polimerowa
Pojemność 5000 mAh
Aparat
Matryca 0,3 Mpix
Łączność
Modem 3G nie
WLAN Wi-Fi 802.11b/g/n
Bluetooth nie
USB mini-USB 2.0, USB 2.0
HDMI mini-HDMI
Pozostałe
Dodatki żyroskop
akcelerometr
gniazdo 3,5 mm
Zestaw fabryczny tablet
instrukcja obsługi
karta gwarancyjna
ładowarka sieciowa
kabel USB
przejściówka mini-USB na USB

Stylowy, acz prosty

Goclever Tab A103 nie wygląda ekscytująco. Uwagę oczywiście zwraca duży panoramiczny ekran, ale sprzęt sam w sobie charakteryzuje się nieskomplikowaną formą. Projektanci ograniczyli się do prostych załamań i klasycznych wyokrągleń na narożach. Z tyłu znajdziemy jednolitą ściankę utrzymaną w bieli. Dwukolorowa postać nie służy niestety tabletowi – na pierwszy rzut oka wygląda trochę tandetnie. Jest to jednak mylne wrażenie – wystarczy bowiem wziąć urządzenie do ręki, by zmienić zdanie. Sprzęt został wykonany solidnie. Wszystkie elementy zostały szczelnie spasowane, a obudowa nie trzeszczy pod naciskiem. Co więcej, producent wykorzystał w konstrukcji wysokiej jakości materiały. Utwardzany plastik do złudzenia przypomina lakierowany metal – zarówno w dotyku, jak i pod względem wytrzymałości.

Prosta konstrukcja / fot. tabletManiaK

Niestety nie można powiedzieć, aby tablet był przykładem mobilności. Jest duży i ciężki, nie należy też do najsmuklejszych. Jeśli chcemy mieć go zawsze przy sobie, lepiej zaopatrzyć się w jakąś torbę lub listonoszkę. Przyda się również pokrowiec, bowiem w zestawie żadnego nie znajdziemy. Warto jednak zauważyć, że pomimo swoich gabarytów możemy liczyć na wysoką ergonomię i komfort pracy.

Dwukolorowa forma / fot. tabletManiaK

Projektanci zostawili na przednim panelu trochę miejsca na ramkę okalającą ekran. Mamy wystarczająco dużo miejsca by oprzeć palce i nie zabrudzić tym samym tafli ochronnej wyświetlacza. Głośnik został umieszczony z tyłu, ale w miejscu, które raczej nie zasłonimy dłońmi, niezależnie od tego czy pracujemy akurat w układzie horyzontalnym, czy pionowym. Nie można tego samego powiedzieć o przyciskach skupionych przy jednym z naroży, ale mają one wystarczająco wyczuwalny skok, aby nie stanowiło to problemu.

Wydajna kamerka / fot. tabletManiaK

Użytkownik ma dostęp w sumie do czterech przycisków – włącznika, cofnięcia (umieszczonego na froncie) oraz kontroli głośności. Ostatnie z wymienionych pełnią w rzeczywistości podwójną funkcję. Zostały bowiem do nich przypisane opcje przywołania menu oraz powrotu do głównego ekranu. Ponadto na przednim panelu, przysuniętą do jednego z naroży, znajdziemy kamerkę która posłuży nam do wideokonferencji. Jej wydajność można ocenić na wysoką. Tak jak wbudowanego mikrofonu. Pomimo niskiej rozdzielczości, obraz (nieograniczony przez szybkość łącza internetowego) jest płynny, a dźwięk wyraźny.

10-calowe lustro

Tablet został wyposażony w 10-calowy ekran dotykowy. Charakteryzuje się rozdzielczością 1024 x 600 pikseli, przez co nie wyróżnia się w swoim segmencie. Jednakże odznacza się jednocześnie satysfakcjonującą jakością obrazu. Kąty widzenia, choć słabe (już przy 30-stopniowym odchyleniu występuje zmiana kontrastu i nasycenia barw) zdecydowanie wystarczą, aby film na urządzeniu bez problemu oglądały dwie osoby. Dla większej ilości użytkowników, producent przewidział port mini-HDMI, który posłuży do wyświetlania treści na telewizorze.

Duży, 10-calowy ekran / fot. tabletManiaK

Podświetlenie ekranu jest więcej jak zadowalające. Sprawdzi się tak w zaciemnionych pomieszczeniach, jak i w słońcu. Oczywiście pod pewnymi kątami padania intensywnego światła, wciąż będziemy odczuwać duży dyskomfort, a tafla ochronna będzie przypominać ciemne lustro. Nie jest to jednak matowa matryca – w tym aspekcie sprzęt prezentuje ten sam poziom, co konkurencja. Ekran został zbudowany w oparciu o technologię pojemnościową z obsługą multidotyku – będziemy mogli skorzystać w sumie z pięciu punktów dotyku. Czułość matrycy jest dobra.

Kąty widzenia / fot. tabletManiaK

USB i miniHDMI – czy trzeba czegoś więcej?

Projektanci umieścili wszystkie porty komunikacyjne na jednej, bocznej ściance tabletu. Z uwagi na gabaryty urządzenia, nie musimy się obawiać ubogiego zestawu gniazd – jest wręcz przeciwnie. Na pokładzie bowiem (poza nieodłącznym mini-USB oraz slotem na karty microSD) znajdziemy pełnowymiarowy port USB pełniący rolę hosta, port miniHDMI oraz jack 3,5 mm dla sprzętu audio. Jakby tego było mało, producent dorzuca do zestawu przejściówkę na USB 2.0.

Bogaty zestaw portów / fot. tabletManiaK

Goclever Tab A103 został wyposażony w kartę WiFi obsługującą standard b/g/n. Sprawdziliśmy stabilność łącza w oparciu o regularną pracę w internecie, jak i transfer małych i dużych plików. Karta przez cały czas utrzymywała połączenie, nawet po wygaszeniu ekranu, co czasami stanowi problem w niskobudżetowych tabletach. Niestety na tym się kończą możliwości bezprzewodowego przesyłu plików. Na pokładzie nie znajdziemy modułu Bluetooth, ani modemu 3G. Brakuje też GPSu.

Na kompatybilność z zewnętrznymi urządzeniami, nie możemy narzekać. Tablet bez większych problemów wykrył podłączoną do portu USB myszkę, duży dysk (2TB) oraz pamięci przenośne typu flash. Nie było też większych problemów z zewnętrznym modemem 3G. Urządzenie zostało poprawnie wykryte, a karta zarejestrowana w sieci. To argument za mobilnością tabletu, która do tej pory kulała z uwagi na gabaryty sprzętu.

Przeciętna bateria

Tablet został wyposażony w baterię litowo-jonową, o pojemności 5.000 mAh. Jak wykazały testy nie jest to zbyt wydajne rozwiązanie, zwłaszcza dla energożernego, 10-calowego ekranu. Możemy liczyć co najwyżej na 5,5-godzinną pracę, przy mieszanym schemacie (tj. intensywne użytkowanie, z krótkimi okresami wygaszenia wyświetlacza). Oczywiście w zależności od trybu pracy, wydajność ta ulegnie zmianie. W ogólnym rozrachunku osiągi Tab A103 wypadają przeciętnie. Standardowo przeprowadziliśmy zestaw testów wydajnościowych, których wyniki znajdziecie poniżej.

  • 4 godzin i 10 minut (250 minut) pracy przy normalnym obciążeniu (tryb czytnika – wyłączona łączność WiFi, uruchomiony plik w formacie PDF, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 100%);
  • 4 godziny i 40 minut (280 minut) pracy przy normalnym obciążeniu (tryb przeglądarki – włączona łączność WiFi, aktywne połączenie z siecią, uruchomiona przeglądarka, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%);
  • 3 godziny i 10 minut (190 minut) pracy przy dużym obciążeniu (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiona gra Blood and Glory, jasność ekranu 100%).

Producent dołączył do zestawu dedykowany zasilacz sieciowy. Ponadto, baterię możemy podładować za pośrednictwem kabla USB podpiętego do komputera. Orientacyjny czas naładowania akumulatora do 100% to ponad 2 godziny.

Szybki niskobudżetowiec

Tablet zbudowany jest w oparciu o procesor Allwinner A10 oparty na architekturze Cortex A8, o taktowaniu 1 GHz. Jednostka obliczeniowa współpracuje z układem graficznym Mali-400 MP i 512 megabajtami pamięci RAM. Po odjęciu stałych systemowych procesów zostaje około 300-350 MB. Warto zaopatrzyć się w aplikację trwale wyłączającą procesy. Niestety urządzenie kuleje w aspekcie wielozadaniowości. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 4 GB pamięci użytkowej. W praktyce użytkownik ma dostęp do zaledwie połowy z tego. Pozostała przestrzeń jest zajęta przez zainstalowane aplikacje oraz wymagający system operacyjny Android 4.0 (Ice Cream Sandwich).

Goclever Tab A103 / fot. tabletManiaK

Powyższa konfiguracja sprzętowa radzi sobie całkiem nieźle – oczywiście w swojej klasie. Bardziej wymagający użytkownicy, szukający mobilnej platformy do gier i multimediów, będą zawiedzeni wydajnością podzespołów. Jednakże osoby szukające uniwersalnego tabletu, który obsłuży podstawowe zadania, będą więcej jak usatysfakcjonowane. Na pokładzie znajdziemy najnowszego Androida, który choć jest systemem wymagającym, działa płynnie i bez zgrzytów.

Zestawienie wyników / fot. tabletManiaK

Przeprowadziliśmy trzy popularne benchmarki – zaczynając od góry, mamy wyniki dla An3DbenchXL (21769 pkt.), Smartbench 2012 (508/1634 pkt.) i Quadrant (1762 pkt.). Chociaż sprzęt nie dorównuje wydajnością takim urządzeniom jak Transformery, to jednak daje obietnicę uruchomienia bardziej zaawansowanych pozycji z Google Play. Jak jest w praktyce?

Na tablecie odpalimy również takie tytuły jak Blood and Glory / fot. tabletManiaK

Bez większego problemu pobraliśmy z sieci kilka ciekawych tytułów, takich jak Shadowgun, Dungeon Defender oraz Blood and Glory. Niestety tylko ostatnią z wymienionych udało nam się uruchomić. W pozostałych przypadkach tablet albo odmawiał posłuszeństwa całkowicie wyłączając aplikację, albo nie współpracował już na poziomie menu głównego. To trochę ostudziło nasz pierwotny zapał i zachwyt mocną specyfikacją techniczną. Raz jeszcze jednak uczulamy, aby potencjalni użytkownicy pamiętali, że jest to sprzęt niskobudżetowy i jako taki sprawdził się całkiem dobrze.

Goclever Tab A103 / fot. tabletManiaK

Tablet obsługuje Adobe Flash w wersji 11.1. Nie zarejestrowaliśmy problemów z wyświetlaniem filmików i klipów zamieszczonych w internecie. Urządzenie odtwarza je z poziomu przeglądarki i obsługuje tryb pełnoekranowy. Odpalone w wysokiej jakości nie zaskoczą nas artefaktami, ani smużeniami obrazu. Jedyne przestoje i klatkowanie w odtwarzaniu są związane z problemami strumieniowania dużej ilości danych przez moduł WiFi. Jednakże te same klipy ściągnięte na dysk i wyświetlone z poziomu aplikacji multimedialnej, nie wykazywały wspomnianych problemów.

Goclever Tab A103 / fot. tabletManiaK

Klawiatura ekranowa składa się z czterech rzędów przycisków. Jest bardzo wygodna przy układzie pionowym. Klawisze są ułożone wyspowo, dzięki czemu nie klikniemy przez przypadek niepożądanego przycisku. W układzie horyzontalnym jednak, tablet wydaje się być zbyt szeroki. Klawisze są rozmieszczone na całej szerokości ekranu, przez co ciężko się obsługuje te umieszczone na środku. O wiele lepszym rozwiązaniem byłoby podzielenie klawiatury i rozsunięcie jej na boki.

Goclever Tab A103 cechuje się wysoką kompatybilnością / fot. tabletManiaK

W kwestii kompatybilności z formatami multimedialnymi oraz pakietami biurowymi, nie mamy żadnych zastrzeżeń. Sprzęt bez większych problemów otworzył w zasadzie każde popularne rozszerzenie, począwszy od wirtualnych książek zapisanych jako ePUB i PDF, przez dokumenty i zdjęcia, aż po filmy (AVI, MKV, RMVB, 3GP, MP4) i muzykę (FLAC, WAV i MP3). Oczywiście warto pamiętać, że wiele zależy od aplikacji, odtwarzaczy i kodeków, jakie pobierzemy i zainstalujemy na pokładzie tabletu. Sprzętowe możliwości urządzenia pozwalają ponadto na uruchomienie klipów w standardzie Full HD, chociaż pełną rozdzielczością będziemy się cieszyć dopiero po podłączeniu do telewizora.

Podsumowanie, ocena i opinia

Goclever Tab A103 na pierwszy rzut oka nie powala na kolana. Jednakże wystarczy krótka, bliższa analiza by dostrzec jego pierwsze zalety. Ich lista zaś rośnie w miarę obserwacji. To świetny sprzęt niskobudżetowy, który powinien zainteresować każdego, kto szuka uniwersalnego tabletu w dobrej cenie. Próżno tu oczywiście szukać wydajności jaką prezentują sobą bardziej zaawansowane urządzenia mobilne, ale jeśli potrzebujemy sprzętu do czytania dokumentów, słuchania muzyki, oglądania filmów i grania w prostsze pozycje z Google Play, powinniśmy się zastanowić nad modelem A103.

Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA7
  • EKRAN6
  • WYDAJNOŚĆ ZASILANIA6
  • WYDAJNOŚĆ6
  • OPROGRAMOWANIE6
  • WYPOSAŻENIE7

Haier HaiPad D85 3G

Ocena końcowa testu: 6.4

ZALETY
  • Bogaty zestaw;
  • Solidna konstrukcja;
  • Duży, 10-calowy ekran;
  • Zadowalający poziom podświetlenia;
  • Dobrej jakości kamerka oraz mikrofon;
  • Pełnowymiarowe USB oraz port mini-HDMI;
  • Obsługa zewnętrznych modemów 3G i pamięci flash;
  • Wysoka kompatybilność zewnętrzna;
  • Obsługa Adobe Flash 11.1;
  • Możliwość odtworzenia praktycznie każdego popularnego formatu.
WADY
  • Brak wbudowanego modemu 3G i GPSu;
  • Niska mobilność.

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobra cena“.

Arkadiusz Marcjanek

Komentarze

Najnowsze artykuły

Świąteczny poradnik zakupowy 2023. Wybieramy najlepsze prezenty pod choinkę!

Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…

30 listopada 2023

Jaką konsolę wybrać? Poradnik przed Black Friday

Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…

6 listopada 2023

Tablety premium – na jaki model postawić?

Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…

29 września 2023

iPad – wszechstronne urządzenie mobilne dla Ciebie i Twojej rodziny

W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…

22 maja 2023

Bogowie, co za bestia. Xiaomi stawia na LTPO 144 Hz, 120 W i SD8+G1, a to nawet nie jest flagowiec!

Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…

30 maja 2022

To już dziś! Gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów w 4K?

Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…

28 maja 2022

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies