REKLAMA TP
poniedziałek, 11 czerwca 2012, Szymon Marcjanek

Nowy iPad – gadżet czy narzędzie? (test i opinia)

Nowy iPad 2
Nowy iPad / tabletManiaK.pl

0 odpowiedzi na “Nowy iPad 2”

  1. Sunshine pisze:

    Przyjemny tekst i nawet wyważony. A iPad to ciekawy sprzęt – co by o nim nie mówić 😉

  2. Darek pisze:

    Czekam na tablet Microsoftu z W8.

  3. linek pisze:

    WTF?! Dopłacać za prawie wszystko po wydaniu prawie 2,5 kafla! No thaks! Nigdy nie lubiłem polityki Apple, wady mi by średio przeszkadzały, ale ta sprawia, że zdecydowanie lepszy jest SG Note, można z niego kompa zrobić, podłączyć wszędzie i wszystko, jak w każdym fonie z Androidem, a w I….? W Ipadzie(nie wiem czemu padzie, skoro to nie pad do gry, tylko tablet, więc pan Idebil-Jobs powinien go nazwać ITAB, bo to lepsze i bardziej intuicyjne)trzeba kupić przejściówki za ponad setkę!! Apple ogranicza wszystko, a Andek nie, daj mi ktoś link do obrazka z ekranem gł IPadlaka i innych israk. Nie dacie, bo nie ma. Apple było by co najwyżej dobre, ale tylko wtedy, gdyby Andek umarł. Ponoć mata 0 fragmentacji…
    …bo to, że Siri jest tylko na 4s i młodszych, że Ios6, jak każdy new IOS będzie tylko na najnowszym urzadzonku to nie jest fragma! Andek ma wiele odmian i wersji, które dają wybór, bo wadami nie są, można załadować launchera i mamy sony z Tuchwiz’em! A każda z tych odmian odpali wiele apek z ICS’a! Co wy na to??
    To tylko moja opinia, która ma na celu uświadomienie Ifanom, że ich sprzed poległ z Andkiem w dniu, w którym on się narodził i tyle!

  4. meiss pisze:

    Kolego wyżej, nie rozumiem tak na serio twojego oburzenia.
    Skupiasz się dokładnie na czymś innym niż autor.
    My tu mówimy o pracy, a jeżeli o to chodzi, to niestety na androida (fakt że jakiś rok temu) nie znalazłem niczego co dorównywało by pakietowi iWork na iosa.
    Także wszelkiej maści klienci rdp, vnc są bardzo rozbudowane i wygodne w użyciu, a przede wszystkim szybkie. O iPhoto, i movie, nie wspominam bo autor zawarł wszystko.
    I tak jak wspomniał na początku, o wartości urządzenia nie świadczą bebechy, tylko soft, a ten pochodzący z AppStore często jest o wiele lepiej napisany/zoptymalizowany od odpowiedników na Androida.
    Owszem out of the box Android ma przewagę odnośnie obsługiwanych multimediów, ale raz że tylko out of the box, a dwa, że w tym artykule skupiamy się na aspekcie pracy, a nie rozrywki.

    Tak swoją drogą, to z chęcią zobaczył bym porównanie iPada i jakiegoś tabletu na androidzie w zastosowaniach biurowych czy też jako narzędzia pracy. Bo dla osoby z boku to jedyne co słychać to ile rdzeni będzie miała kolejna tegra, a brak informacji jak te dwa urządzenia spisują się w poważniejszych zastosowaniach.

  5. hellypton pisze:

    @linek
    Może chaotycznie napisane, ale 100% racji. Mnie w artykule najbardziej rozbawiło:
    „Po pierwsze, deklarowana wielowątkowość procesora i systemu jest tylko pozorna. Tak, możemy posłuchać muzyki w czasie czytania e-booków, możemy również “zamrozić” i zrzucić każdą aplikację w dowolnej chwili do paska, po czym wrócić do niej w czasie późniejszym. Brakuje jednak jednoczesnej, rzeczywistej obsługi kilku procesów, czego dobrym przykładem jest pobieranie treści – ściągając elektroniczny magazyn nie możemy na czas pobierania opuścić Kiosku i zając się czymś innym, bowiem system interpretuje takie działanie jak “zamrożenie” programu, co oznacza “zamrożenie” pobierania.”
    No to jest już żenada… Tak to może być w Avili, ale nie w smartfonie/tablecie za 3k zł.

  6. Sunshine pisze:

    Nie da się ukryć, iPad ma wady. Ale ma też mnóstwo zalet, które człowiek pozna dopiero wtedy, kiedy na tablecie chce zrobić coś sensowniejszego, niż tylko zagrać w Angry Birds. 😉

  7. vegitto pisze:

    @meiss
    „Tak swoją drogą, to z chęcią zobaczył bym porównanie iPada i jakiegoś tabletu na androidzie w zastosowaniach biurowych czy też jako narzędzia pracy. Bo dla osoby z boku to jedyne co słychać to ile rdzeni będzie miała kolejna tegra, a brak informacji jak te dwa urządzenia spisują się w poważniejszych zastosowaniach.”

    „Cześć, mam tą prezenację ze sobą na pendrive…”
    -wyślij mi mailem (…ok, ujdzie)

    Którykolwiek transformer vs IPad:

    możliwości rozszerzenia pamięci offline(wymiany danych): MicroSD, SD, USB / brak (poza zdjęciami)
    USB: tak(w docku)/ nie(TYLKO DO ZDJĘĆ przez adapter)
    HDMI: tak(kabel ~10zł) / tak (tylko z adapterem)
    SD: tak/ nie (tylko do zdjęć)
    Wygoda w pisaniu krótkiego tekstu: celująca/ dobra-
    przy długich tekstach: celująca (dock lub zewnętrzna klawiatura USB)/ dopuszczająca
    pakiet biurowy: Polaris Office itp. (lub Libre Office na ubuntu) / IWorks
    czas pracy na baterii: 8h~15h / ~8h
    Może zastąpić komputer: tak (jeśli nie ICS, to instalujemy linuksa) / nie
    Możliwości OS: 5- (android ICS), 6(linux) / 3(IOS)

    „Po godzinach” do transformera podłączamy kontroler do gier na USB/BT i telewizor po HDMI … I możemy zagrać w GTA, ShadowGun, RiptideGP, NOVA 3 itd.

  8. vegitto pisze:

    Pominąłem ceny…
    TF300T 32GB + dock i kabel HDMI = ok. 2119zł
    IPad 3gen. 32GB + adapter HDMI = ok. 2649zł

    Za te ponad 500zł różnicy wolałbym kupić dodatkowo: kartę microSD 32GB, piórko, etui na netbooka 10″, kontroler do gier na usb/bluetooth i zewnętrzny dysk twardy.

  9. meiss pisze:

    @vegitto no całkiem………słabe to było.
    Zaczynając od początku, to na pseudo pakietach na androidzie wiele prezentacji leży i kwiczy, chyba że są na poziomie skomplikowania z lat 90;)
    Usb na plus Andka jak ktoś potrzebuje.
    Wygoda pisana na klawiaturze ekranowej u mnie iOS 5 / andek 3, no popatrz na odwrót całkiem 😉
    Wygoda przy długich tekstach taka sama, przy założeniu Dock / zewnętrzna klawiatura.
    Pakiet biurowy no cóż, iOS ma iworka, a android też ma jakiś prawdziwy? Bo to co wymieniłeś to żart.

    To sobie pożartowaliśmy, ale teraz wróćmy do prawdziwej pracy.
    Wystawianie faktur myinvoice kontra blankiecik FV z kiosku jak masz androida?
    Wysyłanie FV mailem do klienta, rozliczanie stanów magazynowych i płatności? Jest coś takiego na androida? I nie mówię to o księgowości online, tylko natywnych aplikacjach.
    Skanowanie z urządzenia wielofunkcyjnego bezpośrednio na tablet? Na iOS jest, jak tam andek?
    Drukowane bezpośrednio na drukarki wifi?
    Klienci do zarządzania sklepami internetowymi offline? Na Andka jest?
    Klienci online joomla, wordpress, oscommerce?
    Bo widzisz to o czym piszę to są narzędzia do,pracy właśnie.

    A po godzinach
    Streamowanie muzyki, filmów pulpitu na telewizor/komputer?
    Podłączenie bezprzewodowych padów z ps3 też jest?

  10. meiss pisze:

    A i bym zapomniał, to co piszesz o instalowaniu linuksa……jak bym chciał PC to bym sobie kupił:/
    Bo nie wiem jaki jest sens kupować tablet i zamieniać go w PC (już widzę te zabawy z kompilacją paczek pod arm), ten linuks działa na nim chociaż? Czy tak samo kuleje jak na stacjonarnych pecetach?

  11. Paweł pisze:

    niestety brutalna prawda na androidzie nie popracujesz chyba ze twoja praca to czytanie poczty …

  12. meiss pisze:

    W sumie jak czytam swój post, to rzeczywiście brutalna.
    Jak parę miesięcy temu szukałem odpowiedników na tablecie z Androidem to nie znalazłem, dlatego pytałem o porównanie, bo może coś się zmieniło.

  13. Paweł pisze:

    🙂 mi sie zmieni transformer na ipada wczesniej. pisze to ze smutkiem niestety wole androida ale brak softu mnie dobija. wiec pryjdzie sie pogodzic z niedoskonaloscia ios i tyle.

  14. Azawakh pisze:

    Bardzo fajny tekst próbujący odpowiedzieć na dość ważne pytanie. Moim zdaniem iPad będący prekursorem dzisiejszych tabletów zdecydowanie ma multum zalet pozwalających używać go z powodzeniem jako sprzęt profesjonalny ale ma też wady uniemożliwiające lub utrudniające takie zastosowanie jak np brak obsługi Flasha (proszę tylko nie piszcie mi, że zaraz wejdzie HTML5 i Flasha zastąpi bo jakoś jeszcze go nie zastąpił i długo nie zastąpi) przez co nie można albo wejść na niektóre strony albo nie da się poprawnie wyświetlić ich zawartości co może w niektórych sytuacjach być zwyczajnie kompromitujące i irytujące.

  15. meiss pisze:

    @Azawakh a no ma wady, nikt nie twierdzi, że nie. Ważne żeby być ich świadomym wybierając sprzęt, a nie jak ja kiedyś (i wielu teraz) rzuciłem się na sprzęt z mega bebechami, a póżniej się okazało, że lepszy ograniczony iPad z multum softu, niż megabebechy konkurencji i brak softu :/

  16. Gieniu pisze:

    Gdyby nie pojepana polityka flash , nie miałby konkurencji. Przecież tamten juz nie chodzi po ziemi , więc czemu nie dopuszczą tego flasha . Goowno się da obejrzeć na Ipadzie .

  17. Michal pisze:

    A mi na ipadzie wszystkie filmy działają.

    Odnośnie braku odtwarzania flasha w przeglądarce to nie do końca prawda. Każdy zagniezdzony film gra bardzo dobrze. Nie ma za to pluginu flasha, przez co nie ma większości reklam oraz czasami niektóre małe kiepsko zrobione strony są niemożliwe do obejrzenia przez problemy z nawigacją. Marginalna sprawa.

    Mój iPad ma jb. To prawda, Apple ma polotykę zamkniętego systemu, jb go otwiera. Zaraz podniosą się głosy od innych czytelników ze nie po to kupują tablet by robić jb. Mi nie chodzi o dyskusję na tym polu. Jestem informatykiem, od lat używam androida na innych urządzeniach, na komputerze pracuję zarówno na macos, ubuntu, jak i na Windows czasem. Moim głównym domowym prywatnym systemem od lat jest Linux. Świetnie czuję sie w jego środowisku, dlatego tak lubię androida. Programuję na androida. Mimo to wybrałem ipada, delikatnie go dostosowalem pod siebie i mam świetne narzędzie do wszystkiego, mocno zniwelowalem wady które wymienił autor.

    Problem z pendrive lub kartą sd? Chiński adapter za 15zł z Allegro rozwiązuje sprawę. Leży w torbie cały czas, prawie go nie używam kupiłem na wszelki wypadek. Było coś o niemozliwosci kopiowania plików? Jb daje możliwość zainstalowania przyzwoitego eksploratora plików, przenoszenie ich jest bardzo łatwe i wygodne.

    Pisanie tekstow? Ekranowa klawiatura jest wygodniejsza od androidowej, a dołączyć też mogę każdą i na usb i Bluetooth.

    Jako maniak sprzętu android jest fajniejszą zabawką. Jako użytkownik wybrałem ipada. Bo wszystko zawsze dziala i robi to bardzo dobrze. Bo się nie muszę zastanawiać nad rzeczami ktore powinny być oczywiste (i na ipadzie są, na androidzie nie zawsze).
    Androida wciąż używam w smartphonie. Tablet to narzędzie pracy i iOS na tym tle wygrywa. Jest wygodniejszy i już.

    Do autora: czy na pewno tablet jest wielkości A4?

  18. Szymon Marcjanek pisze:

    @Michal: Nie, tablet nie jest formatu A4. W tekście piszę, że sprzęt mniej więcej zajmuje tyle miejsca w torbie, co notes formatu A4 – to uproszczenie oczywiście. Pozdrawiam

  19. Azawakh pisze:

    Od pewnego czasu korzystam z iPada i androidowego Multipada 5097CPRO i oba używam zarówno do surfowania po sieci jak i częstego oglądania video bezpośrednio ze stron www i powiem szczerze, że oba sprawdzają się w powierzonych zadaniach bardzo dobrze. Czy to gadżety? Myślę, że tak ale bardzo pożyteczne i przydatne. Czy nadają się do pracy? Myślę, że tak pod warunkiem posiadana odpowiedniego odpowiedniego oprogramowania i ewentualnie dodatkowych akcesoriów jak np dodatkowa klawiatura. Jednak trzeba pamiętać, że nawet najbardziej wyjaśniony tablet bez względu czy będzie to iPad czy inny stacjonarnego komputera nie zastąpi a co najwyżej go uzpełni i to z powodzeniem.

  20. Azawakh pisze:

    Co do braku Flash Playera w iPadzie to jak najbardziej jego brak jest do obejścia i to w dość prosty sposób dzięki zakupowi takich przeglądarek jak: Puffin, Skyfire i iSwiffter. Puffin dzięki Flashowi renderowanemu w chmurze (na serwerach producenta przeglądarki) otwiera każdy film i pozwala na wejście na niemal każdą stronę (poza tymi wykorzystującymi Silverlight). Działa szybciej i lepiej niż odpowiednik na tabletach androidowych. Skyfire co prawda nie odtwarza treści flashowych w ten sam sposób jak Puffin ale pozwala na ch oglądanie w oddzielnym oknie. Działa szybko i sprawnie. Natomiast iSwiffter pozwala na przełącznie przeglądarki z trybu bezflashowego na tryb flashowy jednym tylko kliknięciem ale trzeba pamiętać, iż tryb bezflashowy w tej ostatniej przeglądarce działa bardzo dobrze natomiast po przełączniu na tryb flashowy niestety ale bardzo spowalnia działanie przeglądarki (przestaje prawidłowo np działać multitoch i nie na każdą stronę da się zalogować) i warto go włączać tylko w razie potrzeby.
    Ja jestem ogólnie zadowolony z działania wykienionych przeglądarek i mogę je polecić.

  21. shimpu pisze:

    Jeden z niewielu testów, w którym użytkownik faktycznie skupił się na funkcjonalności, a nie rozpływał nad urokiem i płynnością interfejsu, wynosząc te cechy ponad wszystko, co charakteryzuje iPada. Gratuluję.

    Jako zdeklarowany hejter firmy apple (dodam tylko, że firmy w dzisiejszej postaci, mentalnie diametralnie różniącej się od legendarnego producenta mac’ów z lat 80-tych i 90-tych.) i całkowicie odporny na „charm” świecącego ogryzka, jestem zdania, że iPad został stworzony dla wybrańców, zdefiniowanych przez apple’a w sposób tyleż konkretny co niezrozumiały.

    Z jednej strony – sprzęt jest horrendalnie drogi, a poza wyświetlaczem (który, umówmy się, też nie kosztuje jednostkowo więcej niż kilkadziesiąt $) swoją zwyczajną technologią kompletnie nie uzasadnia wysokiej ceny.
    Na rynku jest wiele urządzeń z tymi samymi bebechami, kosztującymi poniżej 1000 PLN. Refleksję nt. marży apple’a pozostawiam zainteresowanym.
    Z drugiej strony – reklamowany jest jako urządzenie uniwersalne – do pracy, zabawy, rozrywki i oczywiście poprawiania swojego osobistego PR.
    Ale 1200-1500 $ (bo tyle wg Autora kosztuje iPad doposażony do podstawowego gdzie indziej poziomu) to nawet dla przeciętnej amerykańskiej czy zachodnioeuropejskiej rodziny wydatek odczuwalny. No, ale czego się nie robi, żeby dziecko miało większy rispekt wśród rówieśników 😉

    Co do pracy na iPadzie – wyobrażam sobie puszczanie z niego prezentacji, pokazywanie portfolio czy np. stworzonej przez siebie strony www.
    Natomiast TWORZENIE na tablecie dokumentów o funkcjach szerszych niż podstawowe – to chyba żart.

    Dlatego 500$ to wg mnie górna granica rozsądnej ceny tabletu – tak, żebyśmy na siłę nie musieli co rano przekonywać samego siebie, że nie przepłaciliśmy bez sensu…

    Do wyboru mamy:
    – mieć markowy, bardzo dobry sprzętowo, funkcjonalny tablet
    – mieć markowy, bardzo dobry sprzętowo, funkcjonalny tablet i 1000$ w kieszeni.

    Jeżeli ktoś nie zauważa różnicy pomiędzy powyższymi możliwościami lub co gorsza, twierdzi, że pierwsza jest lepsza – to gratuluję zasobów finansowych i/lub współczuję przeformatowania świadomości w szarlotkę. Odruchy Pawłowa widać już niestety na każdym kroku…

  22. fffffff pisze:

    Przecież flasha można doinstalować z usa as .

  23. murdock pisze:

    W zyciu nigdy nie kupie czegos takiego jak jakikolwiek sprzet firmy Apple.To jest nic innego jak tylko zlodziejska polityka.Apple traktuje swoje wyroby nie jak chocby pol na pol-maszynka do robienia pieniedzy i narzedzie.To jest tylko i wylacznie maszynka do robienia pieniedzy dla tych zlodzieji.Az mnie dziwi ze te swiatowe organizacje antymonopolowe nic z tym nie robia.Brak jakichkolwiek portow -smiech na sali.Zycze tym zlodziejom szybkiego bankructwa.Tfuuuu !!!!

  24. agataweeks pisze:

    @shimpu, to jaki konkretnie tablet bys polecal, zeby „mieć markowy, bardzo dobry sprzętowo, funkcjonalny tablet” i zachowac to 1000$ w kieszeni?

  25. uchm. pisze:

    Od czasu, gdy Apple wykupił Emagic’a i z dnia na dzień zamknął linię PC (wsparcie Logic’a i interfejsów) nie mam grama szacunku dla tej firmy. Niech smażą się w piekle.

  26. KOPERNIK pisze:

    android to syf, mało aplikacji, grafika jak z lat 80tych. Ipad i IOS jest najlepszy ale dla ludzi co mają gruby portfel. Ipad ma najlepsze wykonanie, obudowę, wydajnośc i najwięcej aplikacji. Niestety trzeba za dobre aplikacje placić,ale nie zmienia faktu, że są one 10000 razy lepsze od tych na androida .

  27. Darek pisze:

    Miałem wcześniej asusa transformera i jakoś mi nie odpowiadał ciągle jakieś lagi i zawiechy,kupiłem teraz ipad4 i jestem mega zadowolony płynnością i aplikacjami,antek został mi na sgs3 i niech tak zostanie,jak kupować tableta to tylko ipad

  28. Jacek pisze:

    Dzięki za ciekawy artykuł. Właśnie zastanawiam się (sierpień 2013) nad zakupem pierwszego tabletu ok. 10 cali i chcę na niego przeznaczyć 2 -2,5 tys. zł. Ma służyć do rozrywki ale i być moim asystemtem (poczta, kontakty, przypomnienia itd.). Po Twoim tekście już wiem, że nie kupię tabletu do którego musiałbym dokupować różne gadżety aby skomunikować go z innymi urzadzeniami i z pewnością wydać kolejnych kilkaset zł. Apple jest mocne w marketingu, ja chcę optymalnie wydać swoją kasę.

  29. ricco66 pisze:

    Warto wspmniec o jeszcze innym wątku-muzycznym. Kupiłem interfejs gitarowy irig 2 wgrałem aplikacje na tablet i okazało się iż android niezbyt sobie radzi z dźwiękiem: opóźnia się i zacina. Kupiłem używnego iPada 3 wgrałem z AppStore aplikacje GarageBand i Amplitube i granie na gitarze stało się przyjemnością. Mam już zamówiony irig hd co jescze poprafi jakosć sygnału, i uczyni z iPada mobilne studio muzyczne. Ale zostawilem sobie LG pada 8.0 do ogladania filmow w podroży, słuchania muzy itp; łatwość przezucania plików, mala waga, jest komfortowa.

  30. nauczycielka pisze:

    witam, pracuje w szkole a jednoczesnie podjelam dodatkowe studia. Zwrocilam uwage na taka nowinke jaka jest bamboo i wymyslilam sobie ze byloby to idealne narzedzie dla mnie. Przydalby mi sie tez nowy laptop.. lub tablet i poprzez to ze bamboo jest kompatybilny z ipadem mysli moje sklonily sie ku zakupie ipada air 2. Ale poniewaz w ogole nie znam sie na komputerach a nie chce by sprzedawca mi go wscisnal mam kilka pytan. Moze ktos z panstwa znajdzie czas i wyjasni moje watpliwosci. 1. czy bede mogla podlaczyc ipada do rzutnika z wejsciem hdmi i ze zwyklym analogowym? 2. Czy bede mogla skorzystac z multibooka? Potrzebuje lekkiego narzedzia do wyswietlania e-ksiazek od wydawnictw, filmow. Nie gram i nie potrzebuje sprzetu do tego typu rozrywki . Dziekuje za opinie


reklama