Lenovo ideatab A2109A to sprzęt nietypowy z kilku powodów. Po pierwsze, oferuje wyświetlacz o przekątnej 9″. Po drugie, choć oparty jest o wydajny układ Tegra 3 i należy do grona tabletów uznawanych za markowe, wyceniony został stosunkowo atrakcyjnie – obecnie ceny urządzenia w sklepach schodzą już poniżej 1 000 zł. Po trzecie w końcu, w dobie coraz popularniejszych ekranów IPS, tablet zaskakuje obecnością wyświetlacza opartego na matrycy TN starszej generacji.
Czy warto zainwestować w recenzowany tablet? Czy nowy model chińskiego producenta ma szansę w starciu z budżetowymi tytanami opartymi o procesory Rockchip’a? Poznajcie naszą opinię na temat Lenovo ideatab A2109A.
Pod względem jakości wykonania, produkty Lenovo zazwyczaj stoją na przyzwoitym poziomie. Nie inaczej jest i w tym wypadku. Spasowanie wszystkich elementów jest dobre, a konstrukcja tabletu oparta została na solidnym szkielecie, który według projektantów urządzenia jest w stanie wytrzymać nawet przypadkowy upadek – w teorii oczywiście, bowiem producent nie klasyfikuje A2109A jako modelu o podwyższonej odporności. Zarówno boczne listwy, jak i tylną płytę wykonano z metalu – wyjątkiem jest tutaj ulokowany w górnej części plastikowy panel osłaniający głośniki, aparat główny i gniazdo kart microSD. To jedna z największych słabości konstrukcji Lenovo – zdejmowanie osłony jest niewygodne, więc nie raczej nie przypadnie Wam do gustu, jeśli zamierzacie często wymieniać karty microSD.
Tablet wizualnie nie odbiega od poprzednich modeli chińskiego producenta. Narożniki obudowy zaokrąglono, boczne listwy lekko wyprofilowano, a osadzony w czarnej ramce 9-calowy wyświetlacz osłonięto błyszczącą powłoką ochronną. Sprzęt mierzy 259,8 x 178 x 11,6 mm i waży 570 g, ale w praktyce jest poręczniejszy, niż większość klasycznych, 10-calowych tabletów. Tylni panel jest gładki, a sprzęt lubi się ślizgać w dłoni – tę niedogodność można jednak łatwo wyeliminować sięgając po dedykowane A2109A etui (poświęciłem mu kilka zdań w dalszej części wpisu).
W górnej części ulokowano przedni aparat, umożliwiający prowadzenie wideo rozmów, na tył trafił zaś aparat główny, dwa głośniki oraz ukryte pod plastikową osłoną gniazdo kart microSD. Na boczne listwy wyprowadzono porty MicroUSB i MicroHDMI (z lewej) oraz audio 3,5 mm (z prawej). Do tego dochodzą, ulokowany w górnej części przycisk ON/FF, a także osadzona w prawej listwie belka głośności i przycisk blokady funkcji autorotacji.
Lenovo ideatab A2109A doczekał się dedykowanego, markowego etui, które sygnowane jest oznaczeniem PV501. Dostępność tego gadżetu jest ograniczona – w Polsce prawdopodobnie najszybciej znajdziecie je w ofercie sieci X-KOM.pl lub przez Ceneo. Opinie na temat etui są dość różne – ponieważ zaskoczyła mnie ilość negatywnych komentarzy, z których wynika, że gadżet nie pasuje do tabletu, postawiłem bliżej przyjrzeć się tej sprawie. Do testów wybrałem jeden, losowo wybrany model z oferty X-KOM.pl.
Zacznę od tego, że wykonane z tworzywa sztucznego etui utrzymane jest w brązowej kolorystyce i wizualnie prezentuje się bardzo ładnie. Zarówno z przodu, jak i z tyłu wytłoczono logo Lenovo, a sama konstrukcja jest typu książkowego. „Okładkę” możemy złamać w trzech miejscach i odgiąć do tyłu – w efekcie otrzymujemy trójkątny w przekroju stand, pozwalający na wygodne oparcie tabletu. Z podobnego rozwiązania korzystać mogą między innymi użytkownicy iPad’ów.
Zaraz po umieszczeniu tabletu w etui jasnym się dla mnie stało, na co narzekają użytkownicy PV501. Choć mamy do czynienia z dedykowanym akcesorium, które z zasady powinno być w 100% spasowane z urządzeniem, w praktyce tak nie jest. Wydaje się, że albo na etapie projektowania, albo produkcji (w tym wypadku problem może dotyczyć tylko części gadżetów), skrócono o kilka mm szerokość „pleców” etui. W efekcie, dwa narożniki tabletu nie są właściwie osłonięte, co poza mało znaczącą kwestią wizualną, ma jeden marginalny, ale warty wzmiankowania aspekt praktyczny – może zdążyć się, że upchnięty „na siłę” tablet nagle „wyskoczy” z etui w najmniej sprzyjającym momencie. Pomimo tego niewątpliwego feleru, wydaje mi się jednak, że warto na PV501 zwrócić uwagę – tym bardziej, że cena akcesorium na naszym rynku nie jest wygórowana.
A2109A wyposażono w 9-calowy ekran oparty o matrycę typu TN. Wyświetlacz cechuje się rozdzielczością 1280 x 800 pikseli i maksymalną jasnością sięgającą 283 cd/m2 w punkcie centralnym. Równomierność podświetlenia LED stoi na przeciętnym poziomie, przy zanotowanych odchyłach nie przekraczających 35 cd/m2 (najwyższe straty notuje lewa strona ekranu). Najniższe ustawienia jasności są tylko ciekawostką – przy sile podświetlenia rzędu 30-35 cd/m2, komfortowa praca jest raczej niemożliwa.
Kąty widzenia są przyzwoite – jak na matrycę TN oczywiście – deformacja kolorów jest widoczna przy odchyleniu w każdą stronę, ale problemem bywa tylko w płaszczyźnie pionowej. W praktyce, choć na osiągi gwarantowane przez wyświetlacze IPS nie ma co liczyć, A2109A wypada na wystarczająco dobrym poziomie, by nadal opłacało się w niego zainwestować.
Ekran obsługuje technologię multidotyku z dziesięcioma punktami nacisku (co ciekawe, producent informuje tylko o czterech). Czujnik został poprawnie skalibrowany, a sam panel cechuje się przyzwoitym czasem reakcji. Nie zauważyłem również problemów z tzw. efektem „jacuzzi” (deformacja obrazu pod wpływem silniejszego nacisku).
W górnej części tabletu ulokowano przedni aparat (rozdzielczość 1,3 Mpix, w trybie wideo zapewnia rozdzielczość 720p, przy 30 klatkach na sekundę), na tył trafił zaś aparat główny, oferujący 3-megapikselową matrycę i nagrywanie filmów w standardzie Full HD (tylko 9 klatek na sekundę). O ile przedni aparat świetnie sprawdza się w wideo rozmowach, o tyle główny przydaje się w zasadzie tylko, jako rezerwowy skaner dokumentów. Przykładowy materiał zarejestrowany z pomocą A2109A znajdziecie poniżej.
Zdjęcie z głównego aparatu (3 Mpix) |
Skan (bez obróbki) | Skan (MDScan) |
Pośród modułów komunikacyjnych znajdziemy WiFi w standardzie 802.11 b/g/n, Bluetooth 3.0 oraz GPS. Stabilność połączenia we wszystkich trzech wypadkach jest zadowalająca. Warto przy okazji zauważyć, że w wypadku domyślnie zainstalowanego systemu ICS karta WiFi ustawiona jest w trybie energooszczędnym – oznacza to, że w wypadku gdy tablet pracuje bez podłączenia do gniazdka z prądem, moduł wyłącza się w czasie wygaszenia ekranu i nie można tego ustawienia w żaden sposób zmienić – czy to z menu, czy z poziomu zewnętrznych aplikacji*. Lenovo ideatab A2109A umożliwia aktywowanie trybu WiFi Direct – w ten sposób możliwe jest bezprzewodowe połączenie p2p pomiędzy dwoma urządzeniami, bez potrzeby posiadania routera lub punktu dostępowego.
* Aktualizacja: po zainstalowaniu oficjalnej aktualizacji do wersji systemu 4.1.1 JB, możliwe staje się podtrzymanie połączenia WiFi w trybie uśpienia.
Tablet wyposażono w gniazdo kart microSD, któremu towarzyszą porty microHDMI i microUSB. Z pomocą tego ostatniego naładujemy akumulator (przez zasilacz sieciowy lub za pośrednictwem komputera) lub podłączymy myszkę, ale o dyskach twardych, pendrive’ach i modemach 3G możemy już zapomnieć. Przynajmniej w wypadku domyślnie zainstalowanego systemu ICS*. Rootując sprzęt i sięgając po zewnętrzne aplikacje poszerzymy możliwości tabletu o wsparcie dla standardu OTG – dopiero wtedy urządzenie poradzi sobie z nośnikami innymi, niż microSD. Wyposażenie uzupełnia przyzwoity mikrofon i bardzo dobre (jak na tablet) głośniki stereo, które grają głośno, a do tego oferują stosunkowo czyste wysokie tony (z przyczyn konstrukcyjnych na głębokie basy nie mamy co liczyć). Na koniec kilka słów o wyposażeniu pudełka – obok tabletu znajdziemy zasilacz sieciowy i kabel USB –> microUSB.
* Aktualizacja: po zainstalowaniu oficjalnej aktualizacji do wersji systemu 4.1.1 JB, odblokowana zostaje funkcja OTG, dzięki czemu możliwe staje się podłączenie przenośnych pamięci i dysków twardych (także tych, które nie mają własnego źródła zasilania). Tablet nadal jednak nie obsługuje zewnętrznych modemów 3G – tutaj pomóc pomoże zrootowanie urządzenia i sięgnięcie po jedną z odpowiednich aplikacji z Google Play (np. 2G/3G OnOff lub PPP Widget).
Producent nie zdradził, jaka jest fabryczna pojemność akumulatora w Lenovo ideatab A2109A.
Test akumulatora tabletu (jasność ekranu ustawiona na 50%):
Tablet umożliwia podładowanie akumulatora za pośrednictwem portu USB w komputerze, jednak z uwagi na ograniczenia takiego połączenia, ładowanie możliwe jest tylko przy wygaszonym wyświetlaczu – w innym wypadku zapotrzebowanie energetyczne tabletu jest zbyt duże. W pudełku znajdziemy ładowarkę marki Lenovo (wyjście 5V; 2A) – z jej pomocą tablet naładujemy w około 3 godziny i 20 minut (od 10% do 100%).
Sercem testowanego modelu jest układ NVIDIA Tegra 3 T30L (identyczny znajdziemy np. w tablecie Acer Iconia Tab A211) czyli 4-rdzeniowy procesor ARM Cortex-A9 o taktowaniu 1,2 GHz, wspierany przez GPU 416 MHz ULP GeForce i 1 GB pamięci RAM na kościach DDR3 (do dyspozycji użytkownika pozostaje ponad 500 MB – resztę zajmują podstawowe procesy systemowe). Jako magazyn danych wykorzystać możemy 8 lub 16 GB (w zależności od zakupionego wariantu) pamięci użytkowej, przy czym osobiście polecam drugą z opcji – magazyn danych nie został podzielony na partycje systemowe, więc w tym samym miejscu trzymane są pliki użytkownika, jak i dane zainstalowanych aplikacji. Co więcej, w wypadku programów, w fabrycznej wersji systemu niemożliwe jest przeniesie plików instalacyjnych na zewnętrzną kartę pamięci – tutaj 16 GB staje się więc naprawdę przydatną opcją.
Lenovo ideatab A2109A pracuje pod kontrolą systemu Android w wersji 4.0.4 ICS – OS nie jest pierwszej świeżości, ale w sieci znaleźć można już aktualizację do wersji JB – to dystrybucja przygotowana przez Lenovo, ale niestety dla Stanów Zjednoczonych, a nie dla Europy*. Nam pozostaje więc tylko albo cierpliwie czekać, albo zdecydować się na samodzielną aktualizację tabletu. Warto przy okazji dodać, że w tym ostatnim wypadku zdecydowanie warto sprzęt zrootować – jego funkcjonalność wtedy znacząco rośnie.
* Aktualizacja: dostępna jest już oficjalna polska aktualizacja do wersji Android 4.1.1 JB z pomocą OTA (dostępne z poziomu ustawień systemowych). Jej zainstalowanie może być kłopotliwe, z racji kapryśnie działających serwerów Lenovo (w moim wypadku udało się dopiero po kilkunastu razach, a sądząc po opiniach niektórych użytkowników, i tak miałem sporo szczęścia), jednak warto poświęcić na to czas, bowiem nowa wersja systemu przynosi rozwiązanie wielu poważnych problemów.
Czysty system dostarczony przez Google wzbogacony został przez programistów Lenovo o dwie rzeczy. Pierwszą jest nakładka producencka, która w interfejs ingeruje w małym stopniu, ale dostarcza przy okazji kilka przydatnych widgetów (np. przypinane na ekranie foldery, zbierające aplikacje jednego typu) i rozwiązań. Druga rzecz to ponad 20 aplikacji startowych – między innymi Cut the Rope, ES File Manager, Evernote i Skype. Choć niektóre z zaproponowanych przez Lenovo programów są faktycznie przydatne i ciekawe, to większość jest dla przeciętnego Polaka kompletnie bezużyteczna. Dobrym przykładem tej drugiej kategorii softu jest skrót prowadzący do sklepu z aplikacjami Lenovo – niestety market od dłuższego czasu już nie działa, więc z tej opcji nie skorzystamy.
Choć producent postawił na najwolniejszy z dostępnych układów Tegra 3, wydajność tabletu nadal robi dobre wrażenie. Animacje są płynne, nawigacja w większości wypadków nie pozostawia wiele do życzenia, a przycięcia zdarzają się sporadycznie. Te spostrzeżenia potwierdzają również benchmarki Quadrant Professional (4 088 pkt.), AnTutu (13 091 pkt.) i An3DbenchXL (33 819 pkt.).
Lenovo proponuje nam dwie klawiatury ekranowe – domyślną, 4-rzędową, znaną z większości urządzeń z Androidem oraz dodatkową klawiaturę GO, dołączoną do pakietu startowych aplikacji. Ta ostatnia jest interesująca i wielu z Was może przypaść do gustu – możemy jej wygląd do pewnego stopnia skonfigurować, znajdziemy tu również polskie znaki. Na tablecie pisze się wygodnie zarówno w trybie horyzontalnym, jak i wertykalnym – z uwagi na nietypową przekątną ekranu, sprzęt świetnie wpasowuje się pomiędzy 7- a 10-calowe konstrukcje.
Domyślna przeglądarka internetowa działa płynnie i radzi sobie z technologią Adobe Flash. Dzięki temu z powodzeniem poradzimy sobie z większością witryn internetowych: czy będzie to YouTube, czy The Settlers Online. Strony ładują się sprawnie, a jedynie przycięcia jakie odnotowałem, związane są z użyciem powiększenia/pomniejszenia z pomocą multidotyku. Lenovo ideatab A2109A sprawdzi się również jako odtwarzacz multimediów. W trakcie testów sprawdziłem pliki multimedialne o następującej charakterystyce:
Z wyjątkiem braku wsparcia dla kodeka dts w przedostatnim klipie, nie zanotowałem żadnych problemów z obrazem, dźwiękiem lub osadzonymi napisami.
Jak na sprzęt z układem Tegra 3 przystało, na tablecie uruchomimy zarówno mniej, jak i bardziej zaawansowane gry. W wypadku niektórych tytułów skorzystać możemy również z zalet Tegra Zone, czyli zakupić gry specjalnie przygotowane z myślą o możliwościach SoC produkcji NVIDIA. Płynność grania jest wysoka bez względu na poziom wymagań – wydajność Lenovo ideatab A2109A sprawdzałem w grach takich, jak Death Dome, Dead Trigger czy Mass Effect: Infiltrator. W każdym z wypadków gra była przyjemna i komfortowa.
Lenovo ideatab A2109A to ciekawie pomyślany tablet. Pomimo kilku poważnych minusów (do najpoważniejszych należą matryca TN i brak OTG w standardzie*) przykuwa uwagę solidnie zbudowaną obudową i wysoką wydajnością. Komu można polecić ten sprzęt? Na pewno tym, którzy nie będą się bali eksperymentów z alternatywnym do fabrycznego oprogramowaniem – wraz z aktualizacją do Androida JB i dodaniem funkcji OTG, sprzęt nabiera skrzydeł.
* Dotyczy tylko wersji ICS, po aktualizacji do JB mamy dostęp do OTG.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
* ocena dotyczy tabletu zaktualizowanego do systemu w wersji JB.
Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry zakup“.
Szukając sensownej alternatywy dla Lenovo ideatab A2109A sięgnąć możecie po 10-calowy model Acer Iconia Tab A211, który posiada podobną wydajność, ale został dodatkowo wyposażony w modem 3G. Interesującym wyborem może być także Asus Transformer Pad TF300T zbudowany w oparciu o ekran IPS i mocniejszy wariant układu Tegra 3.
mijqe
Pięknie dziękujemy za fajną i konstruktywną recenzję A2109A. 🙂
qwertyx:
Prośba o info jak tu wygląda ilość pamięci na aplikacje.
Aplikacje instalują się na partycji z danymi użytkownika – nie zauważyłem żadnych ograniczeń w ilości dedykowanego im miejsca.
No i czy na pewno ma 16GB? Bo wszędzie widzę 8GB.
Są dwie wersje: 8 GB i 16 GB – my testowaliśmy drugi wariant.
To jeszcze jakość głośnika sprawdźcie i wydajność baterii 6000 mAh.
Głośniki są sterofoniczne, grają ładnie i stosunkowo głośno. To warty pochwały element wyposażenia. Szczegóły dotyczące akumulatora znajdziesz w tekście.
a matryca TN to tylko gorsze kąty widzenia niż w IPS? Czy jeszcze jakieś wady? Na przykład gorsza reakcja na dotyk. Wytrzymałość?
Matryca TN oferuje gorsze kąty widzenia, niż IPS, ale pod względem reakcji na dotyk nie można A2109A nic zarzucić.
Mimi
Szczegolnie interesuje mnie ekran, czy katy widzenia nie beda przeszkadac w ogladaniu lub graniu w kilka osob.
Nie jest to ekran IPS, więc siłą rzeczy kąty widzenia nie są specjalnie atrakcyjne. Realnie jednak możliwe jest oglądanie filmów w trzy osoby siedząc obok siebie – degradacja obrazu jest błyskawiczna przede wszystkim w pionie, w poziomie sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej.
Wiem ze jest problem z etui i wyczytalam ze pasuje z taba 8.9 jak macie w redakcji mozecie sprobowac wcisnac tam lenovo i pstryknac fotke?
Kwestię etui wyjaśniłem szczegółowo w teście. Modelu z taba 8.9 akurat nie miałem pod ręką.
Karol
I jak sobie radzi z filmami full hd? I czy działa otg po usb – pen drive lub zewnętrzny hdd.
Szczegółowo opisałem wszystko w teście – filmy Full HD odtwarzane są bez problemów, kłopoty występują tylko przy kodeku dts (zanika audio). Nie ma OTG w standardowej wersji systemu.
qwerty
Proszę o dokładne opisanie ekranu – jakość wyświetlanego obrazu (“porównywalna z…”).
Ekran jest niezły, jak na matrycę TN – jasny i zadowalająco oddaje kolory. Kąty widzenia nie zachwycają, ale w ogólnym rozrachunku sprzęt uznać można spokojnie za użyteczny. Z pewnością ekran w A2109A sprawia lepsze wrażenie, niż ten w modelu A2107A.
fiskomp
Poza tym 9 cali to ni pies ni wydra. Nieporęczne jak 10 cali i jako mobilne będzie średnio, a jednak nie 10′ by super komfortowo używać stacjonarnie.
Też początkowo tak myślałem – w praktyce te 9″ jednak dobrze leży w dłoni. Z 7-calowymi urządzeniami konkurować nie może, ale w moim odczuciu jest wygodniejszy, niż 10-calowe.
Paweł Dziupiński
Zastanawia mnie tylko ta pamiec na gry na mojej motce z 4.04 mam taka opcje zeby przenieść dane gry na karte pamieci,czyli uwalniam w ten sposób miejsce dla nowych gier , czy tutaj tez by to tak działało?
Niestety, plików instalacyjnych nie można przenieść na kartę pamięci.
nsh
Mnie bardzo zainteresowal tablet, jednak zastanawia mnie czy dostepne sa na rynku jakies 3G modemy na usb, ktore dzialaja z nim.
Przy fabrycznie instalowanym systemie ICS, z zewnętrznego modemu 3G korzystać nie można. Ustawienia sieci 3G zostały celowo ukryte (nie widać ich w menu), a nawet jak uda się w nie wejść z poziomu zewnętrznych aplikacji, i tak nie zmusimy modemu do przejścia w stan aktywnego połączenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Panie Redaktorze, chodzi o to, że nie wszyscy otrzymują ten tablet z ICS, ale są i tacy, co mają go od razu z JB. I też ciężko jest odróżnić, który user mówi o którym systemie. Do tej pory naprawdę jest mało POLSKICH serwisów, które cokolwiek mówią o tym tablecie - jesteście drudzy z recenzją. Dlatego jestem nie całkiem doinformowany :)
Zresztą dziś lub jutro otrzymam swoją sztukę podobno z ICS, to sam posprawdzam :)
Można by było napisać o tym, jak to jest z HDMI. Wg pewnej opinii występują czarne pasy po bokach (z wyłączeniem filmów). Dałoby radę to sprawdzić? Nie mam przejściówki mHDMI-HDMI.
Modemy 3G działają z aplikacją PPP Widget, jakby ktoś chciał :)
Tylko mnie zastanawia, jak to jest z JB. Czy to właśnie dopiero od tej wersji OTG działa bez modyfikacji czy dalej jestem robiony w jajko...
"...nie wszyscy otrzymują ten tablet z ICS, ale są i tacy, co mają go od razu z JB..."
Z tego co udało mi się ustalić, w polskiej dystrybucji tablet występuje tylko z ICS. Instalacja JB jest możliwa (a nawet wskazana), ale polega na samodzielnej aktualizacji w oparciu o pliki dla wersji amerykańskiej. Oficjalnie sprzęt pracuje pod ICS.
"...Do tej pory naprawdę jest mało POLSKICH serwisów, które cokolwiek mówią o tym tablecie..."
Szkoda, bo to naprawdę ciekawy sprzęt i zdecydowanie warty uwagi.
"...Zresztą dziś lub jutro otrzymam swoją sztukę podobno z ICS, to sam posprawdzam..."
Szczerze zachęcam do dzielenia się z nami swoimi spostrzeżeniami - im więcej opinii, tym klarowniejsza sytuacja dla wszystkich potencjalnych nabywców. :)
"...Można by było napisać o tym, jak to jest z HDMI..."
Na chwilę bieżącą nie dam rady tego niestety sprawdzić.
"...Modemy 3G działają z aplikacją PPP Widget, jakby ktoś chciał..."
Tylko ta aplikacja wymaga roota, a zatem podobnie jak włączenie obsługi OTG, wiąże się z ingerencją w oprogramowanie tabletu. Nie mówię, że to źle - zachęcam do tego. Ale nie każdy będzie skłonny ryzykować utratę gwarancji dla funkcji, która jednak powinna być w standardzie.
"...Tylko mnie zastanawia, jak to jest z JB. Czy to właśnie dopiero od tej wersji OTG działa bez modyfikacji czy dalej jestem robiony w jajko…."
Wystarczy root i aplikacja OTG Helper, aby obejść brak wsparcia dla OTG.
Pozdrawiam
mijqe dzięki za odpowiedź. Zastanawiam się nad tym rootowaniem, z drugiej strony to jest tablet, urządzenie mobilne i nie wiem, czy ryzykować utratę gwarancji. (2 lata door to door) Kupiłem ten tablet, myśląc, że jest to mój świadomy wybór, trochę czytałem na jego temat, ale nie spodziewałbym się, że zrobią taka kiche z tym microusb. Dopiero w dzisiejszym teście p. Szymona dowiedziałem się o tym. Gdybym miał tą wiedze wcześniej, nie kupiłbym go.
Dla wszystkich chętnych na tuning A2109A: http://www.androidtablets.net/forum/lenovo-ideatab-a2109/ :)
@zzzzxzxz: domyślnie jest włączone wyłączanie wi-fi po zgaśnięciu ekranu, ale dwa tapnięcia w ustawieniach i wi-fi działa zawsze :)
@Nazir: przy aktualnej rewolucji i tempie wypuszczania nowych tabletów i procesorów mam dziwne wrażenie, że za jakiś rok (na tyle zakładałem kupno tableta, a potem się zobaczy) Nexus 7 będzie ubogo wyglądał przy modelach z ekranami Super Retina HD+ i 8-rdzeniowymi prockami z 4GB RAMu. Inna sprawa, że Nexus nie ma wyjścia HDMI, a na tym mi bardzo zależało - na możliwości podłączania tabletu do TV. NFS: Most Wanted i pad od PS3 po Sixaxis i jest zabawa :)
@lucek: mam oficjalnego (na USA) stuningowanego JB z forum, do którego link podałem wyżej, i po dograniu ręcznie flasha (w postaci pliku APK, w Google Play go nie ma) w stockowej przeglądarce nie ma problemu z flashem. Opera i Chrome niestety nie widzą tego pluginu i nie wyświetlają flasha. Może to kwestia jakichś ustawień, ale że mi to nie przeszkadza to się nie grzebałem.
Po zrootowaniu i wgraniu USB OTG Helper bez problemu można podłączać pendrive (trzeba mieć własną przejściówkę) i z niego korzystać. Osobiście to przetestowałem nieraz na różnych pendrive z systemem plików FAT32 i NTFS. Co ciekawe port USB w tym tablecie ma na tyle dużą wydajność prądową, że udało mi się nawet zasilić zewnętrzny dysk 2,5" (choć było to raczej na granicy możliwości tabletu, bo dość często rozłączało, więc bez aktywnego huba USB traktuj to jako ciekawostkę).
@Rafał Olszewski: chodzi Ci o ilość rdzeni czy prędkość? Bo wszystkie Tegry 3 są 4-rdzeniowa + 1 ubogi rdzeń do mało wymagających zadań (który się pewnie nie ujawnia dla programów testujących), i różnią się częstotliwością pracy rdzeni :) --> http://en.wikipedia.org/wiki/Tegra
@Gość, 28 sty 2013: nie praktykowałem tego w moim modelu, ale wg instrukcji serwisowej się da, i to łatwo w warunkach domowych wymienić baterię, co z kolei przekonało mnie do tego modelu :)
Kupiłem ten tablet kilka dni temu i trochę weekendu straciłem na tym, że próbowałem podłączyć pendive przez przejściówkę. Moje pytanie jest następujące, czy zrootowanie systemu i wgranie andka JB wiąże się z utratą gwarancji? Zalezu mi na tym, żeby micro usb działało z pendive'ami, bo dojście do microsd nie jest zbyt "mobilne". I czy w JB występują problemy s odtwarzaniu treści flash w przeglądarce?
Tak, formalnie rzecz ujmując, ingerowanie w oprogramowanie tabletu wiąże się z ryzykiem utraty gwarancji. Pozdrawiam
Szkoda kasy i tyle w tym temacie
Lepiej kupić Nexus7 i mieć przynajmniej aktualizację i tablet na dłużej a nie kafel do zabawy w domu
czy wi-fi naprawde zawsze się wyłącza po zgaśnięciu ekranu i nic z tym nie można zrobić? Jak tak to straszna kicha... Miałem tak kiedyś w Ainolu - strasznie denerwujące...
W moim sgs2 na ICS w ustawieniach - komunikacja - WiFi - zaawansowane - utrzymuj połączenia WiFi - mam wybrane Tak zawsze
Wtedy nie rozłącza WiFi jak ze smartfonu nie korzystam
oglądałem go w weekend w saturnie i stwierdzam że ten tablet jest dobry dla ślepych... ekran to jakaś tragedia...
Nie jest tak źle. Na niskich poziomach jasności z ekranu faktycznie niewiele się wyczyta, ale przy jasności 80-100% jest już OK nawet przy mocniejszym świetle.
mnie tylko jedno zastanawia.. mój lenovo w testach np. w AnTutu widnieje jako tablet który posiada procesor 4x1300..to błąd benchmarka czy procek ma rożne wersje?a i jeszcze jak ktoś mógłby skierować mnie na jakiś poradnik rootowania tego model i aktualizacji do JB byłbym bardzo wdzięczny. sama recenzja przypadła mi do gustu oddając sedno sprawny. co do baterii mogę dodać że jak dla mnie to jeden z najwiekszych plusów tego model Lenovo. Mam ten tablet 3 tygodnie -świadomy wszystkich zalet ale i wad tego sprzętu -jeśli miał bym wybierać raz jeszcze, bez zastanowienia kupił bym go raz jeszcze. Pozdrawiam!
Rzeczywiście bardzo fajny sprzęcik ten A2109. Oglądałem go kiedyś w sklepie. Szkoda tylko, że ekran nie jest IPS. I taka ciekawostka, ten tablecik ma wymienną baterię, ściągamy tylną obudowę i odkręcamy śrubeczki mocujące baterię i wypinamy złącze z płyty głównej.
Tak czytam tą recenzję i co do OTG - to mnie okropnie dziwi, bo na pewnym forum wyczytałem, że OTG działa :)
Mam też lekkie wrażenie, że recenzja jest lekko "nieaktualna", że niektóre fakty są jakieś naciągane. Ale to pewnie wina ICS.
Co z ego, że ONDY mają 2GB RAM? Lenovo to jednak marka i wykonanie, a ondy to wielkie niewiadome
OTG działa, jeśli zainstalujesz aplikację OTG Helper - ale to wymaga zrootowania tabletu (jest to niezbędne do odblokowania wszystkich możliwości OTG).
Co do zarzutu, że recenzja jest "nieaktualna". Obecnie w Polsce tablet jest sprzedawany z ICS (oficjalna aktualizacja jest u nas niedostępna), więc taką też wersję omówiłem - duża część nabywców tego sprzętu zapewne nigdy nie zdecyduje się na ręczne uaktualnienie systemu, więc testowanie tabletu przez pryzmat JB w tej sytuacji byłoby wprowadzeniem ludzi w błąd.
Czy mógłbyś rozwinąć zarzut, że "niektóre fakty są jakieś naciągane"? O konkretnych spostrzeżeniach łatwiej się dyskutuje. ;)
Pozdrawiam