Modecom FreeTab 8014 jest sprzętem o bardzo atrakcyjnej specyfikacji technicznej. Potencjalnych użytkowników może skusić czterordzeniowy procesor o sprawdzonej już wydajności, 2-gigabajtowa pamięć RAM oraz ekran IPS. Zwłaszcza, że tablet reprezentuje segment mobilnych, 8-calowych konstrukcji i dostaniemy go w sklepie za nieco ponad 800 złotych.
Niedawno sprzęt zagościł w naszej redakcji. Jeśli chcecie wiedzieć, jak się sprawuje w praktyce i czy jest wart uwagi – zapraszamy do lektury maniaKalnej recenzji.
Wideo recenzja Modecom FreeTab 8014
Budowa / jakość wykonania
Solidnej konstrukcji towarzyszy miły dla oka wygląd.
Tablet może się pochwalić miłym dla oka wzornictwem. Tylny panel jest ładnie profilowany i zachodzi na belki boczne. Front tonie w czerni i jest niemal w całości przykryty taflą ochronną. Pozostała część urządzenia jest utrzymana w srebrnej, półmatowej kolorystyce. Eleganckie wykończenia wokół gniazda audio oraz tylnej kamery zdecydowanie dodają uroku. Oznaczenia producenta są bardzo oszczędne i na pierwszy rzut oka niewidoczne. Dodatkowo producent dołącza do zestawu ochronne, skórzane etui.
Dobre słowo można też powiedzieć o jakości wykonania. Projektanci wykorzystali w budowie metal, co można wyczuć po słusznej wadze urządzenia. Tylny panel został wykrojony z aluminium. Poszczególne elementy zostały dobrze spasowane. Nic nie trzeszczy pod palcami, a ruchome elementy nie są obluzowane. Konstrukcję spinają od boku cztery śruby dające poczucie solidnego wykonania. Jedynym mankamentem jest wyczuwalne pod palcem łączenie między tylną i frontową częścią oraz efekt „jacuzzi” (charakterystyczne bąble powietrza pod ekranem) powstający przy silniejszym nacisku na taflę ochronną.
Ergonomia pracy stoi na zadowalającym poziomie. Tablet nie ślizga się w dłoniach i nie nagrzewa mocno podczas pracy. Charakteryzuje się też poręcznymi gabarytami, które osobiście uważam za złoty środek pomiędzy mobilnością i wielkością ekranu. Trochę mi jednak brakuje fizycznych przycisków kontroli głośności. Projektanci scedowali tą funkcję na interfejs cyfrowy (odpowiednie ikonki znajdziemy w dolnej części ekranu na pasku systemowym). Mamy za to dostęp do fizycznego przycisku odpowiadającego funkcji Home.
Na liście wyposażenia znajdziemy dwie kamerki. Zostały umieszczone niesymetrycznie po obu stronach urządzenia – na środku krótszej belki, nad ekranem oraz w lewym górnym rogu, na tylnym panelu. Charakteryzują się rozdzielczością odpowiednio 0,3 i 5 Mpix przy zdjęciach, przy czym warto wspomnieć, że tylny aparat ma wsparcie ze strony systemu AF. W trybie filmowania obie jednostki przechwytują obraz w standardzie HD. Listę wyposażenia uzupełnia mikrofon oraz pojedynczy głośnik umieszczony na bocznym panelu.
Ekran
Ekran IPS oferuje świetne kąty widzenia.
Modecom FreeTab 8014 został wyposażony w 8-calowy ekran IPS, o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli. Jedną z głównych zalet technologii In-plane Switching są szerokie kąty widzenia. W istocie możemy liczyć na brak zauważalnej zmiany kontrastu i nasycenia barw przy zmianie perspektywy. Przejrzystość wyświetlanego materiału jest wysoka. Pozostałe parametry obrazu w ogólnym rozrachunku wypadają na dobrym poziomie.
Możemy liczyć na satysfakcjonującą jasność około 250 cd/m2, przy 100-procentowej sile podświetlenia. Nieco gorzej jest z równomiernością podświetlenia, bowiem odchyły sięgają 16%. Warto za to wspomnieć o tym, że siłę podświetlenia możemy zmieniać płynnie w bardzo szerokim zakresie, przy czym najmniejsza wartość to już 16 cd/m2. Na pokładzie nie znajdziemy czujnika oświetlenia. Matryca nie migoce w żadnym punkcie, nie zauważyłem również przebarwień i „martwych pikseli”.
Ekran obsługuje technologię multidotyku z dziesięcioma punktami nacisku. Rozdzielczość punktów jest wysoka. Czujnik został dobrze skalibrowany i nie gubi się przy klasycznych dla Androida gestach (przesunięcie, uszczypnięcie, rozciągnięcie itp.) – nawet podczas ładowania tabletu. Dotyk zazwyczaj jest rozpoznawany bez opóźnień.
Wyposażenie
Projektanci uzbroili urządzenie w port microUSB z obsługą standardu OTG.
Modecom FreeTab 8014 został wyposażony w standardowy zestaw portów – gniazdo Minijack 3,5 mm (do którego możemy podpiąć słuchawki lub głośniki), slot kart microSD (obsługuje nośniki o pojemności do 32 GB), złącze microUSB (pełniące również rolę gniazda zasilania) oraz gniazdo miniHDMI. Do wszystkich portów mamy bezpośredni dostęp (nie są ukryte za żadną zaślepką). Port microUSB obsługuje przenośne pamięci, urządzenia wskazujące oraz koncentratory USB. Nie wykrył jednak dysku zewnętrznego (500 GB, bez zasilania) – być może rozwiązaniem okaże się tu zmiana przejściówki.
W kwestii komunikacji bezprzewodowej możemy liczyć na kartę WiFi. Stabilność połączenia sprawdziłem na bazie małych i dużych plików. Nie zanotowałem nawet chwilowej utraty łączności i wahań prędkości transferu danych – połączenie jest stabilne. Z poziomu ustawień możemy nakazać karcie ciągłą pracę, nawet przy wyłączonym wyświetlaczu. To czego mi tu zabrakło to modułu Bluetooth. Możemy za to liczyć na obsługę modemu 3G (funkcję sprawdzałem na modelu Huawei E173-u2 i sieci Play).
Akumulator
Modecom FreeTab 8014 został wyposażony w baterię o pojemności 4400 mAh.
Modecom FreeTab 8014 został wyposażony w zintegrowany z obudową akumulator litowo-jonowy. Charakteryzuje się pojemnością 4400 mAh. Przetestowałem sprzęt w kilku scenariuszach użytkowych zakładających normalne „codziennie” korzystanie z tabletu. W ogólnym rozrachunku urządzenie plasuje się na słabym poziomie, na co ma wpływ głównie obecność mocnego, ale przez to energożernego układu procesor – gpu. Wyniki wszystkich przeprowadzonych testów podaję poniżej.
Test akumulatora tabletu (jasność ekranu ustawiona na 50%):
- praca w trybie konsoli, sieć WiFi aktywna, uruchomiona gra – ubytek 36% w przeciągu godziny;
- praca w trybie konsoli, sieć WiFi nieaktywna, uruchomiona gra – ubytek 34% w przeciągu godziny;
- praca w trybie odtwarzania filmów, sieć WiFi aktywna, odtwarzany film w trybie pełnoekranowym – ubytek 28% w przeciągu godziny;
- praca w trybie odtwarzania filmów, sieć WiFi nieaktywna, odtwarzany film w trybie pełnoekranowym – ubytek 26% w przeciągu godziny;
- praca w trybie przeglądarki (WiFi), uruchomiona przeglądarka internetowa – ubytek 30% w przeciągu godziny;
- praca w trybie przeglądarki (3G), uruchomiona przeglądarka internetowa – ubytek 43% w przeciągu godziny.
Powyższe oszacowanie wydajności baterii może ulec zmianie o kilka procent, jeśli zdecydujemy się pracować przy pełnej mocy podświetlenia wyświetlacza.
Wydajność
Na pokładzie tabletu znajdziemy wydajną konfigurację czterordzeniowego procesora i ośmiordzeniowego układu graficznego.
Tablet zbudowany jest w oparciu o czterodzeniowy procesor AllWinner A31 zaprojektowany w architekturze ARMv7. Jednostka obliczeniowa charakteryzuje się nominalnym taktowaniem 1,0 GHz. Na każdy rdzeń procesora przypadają dwa rdzenie układu graficznego PowerVR SGX 544 MP2. Poszczególne procesy i aplikacje mogą korzystać z 2 gigabajtów pamięci RAM DDR3. Po odjęciu stałych systemowych procesów zostaje około 1300 MB. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 16 GB pamięci użytkowej. Oczywiście część przestrzeni magazynowej jest zajęta przez system operacyjny oraz zainstalowane aplikacje.
Na tablecie znajdziemy system Android w wersji 4.1.1 (Jelly Bean). Konfiguracja podzespołów zapewnia bardzo płynną pracę bez zbędnych przestojów, nawet podczas uruchamiania aplikacji. Informacja o dotyku i gestach jest przetwarzana natychmiast. Przeciąganie okienek odbywa się szybko.
Przeprowadziłem trzy popularne benchmarki – AnTutu (12445 pkt.), Quadrant Professional (3293 pkt.) oraz An3DbenchXL (32225 pkt.).
Klawiatura ekranowa składa się z czterech rzędów przycisków. Bez względu na układ, klawisze są równomiernie rozłożone na całej szerokości wyświetlacza. Po obróceniu tabletu o 90 stopni urządzenie jest dobrym narzędziem do czytania PDFów i przeglądania stron, do pisania lepiej raczej korzystać z układu poziomego – zwłaszcza że sprzęt obsługuje multidotyk do 10 punktów.
Modecom FreeTab 8014 bez trudu radzi sobie z aplikacjami codziennego użytku. Pracuje jednakowo dobrze jako odtwarzacz muzyki, czytnik PDFów, narzędzie biurowe, a także jako konsola do gier. Jeśli chodzi o rozgrywkę, sprawdziłem takie tytuły, jak Dead Trigger, Mass Effect: Infiltrator, a także Death Dome – we wszystkich mogłem cieszyć się wysoką płynnością animacji. Co więcej, dzięki wbudowanemu systemowi AF oraz 5-megapikselowej kamerce, poradzi sobie w roli mobilnego skanera dokumentów – odwzorowanie szczegółów jest zadowalające.
Przeglądarka internetowa pracuje bez zarzutu – płynnie wczytuje poszczególne strony, a jedyne przestoje wynikają z jakości połączenia internetowego. Obsługuje ponadto technologię Adobe Flash oraz strumieniowanie audio i video (sprawdziłem na stronach oferujących streaming wideo – np. drhtv.com.pl). W przypadku gier musimy się liczyć jedynie z wolno przetwarzanymi danymi (sprawdziłem na bazie gry Settlers Online).
Przetestowałem pliki multimedialne o następującej charakterystyce:
- mkv, 1080p, h264; 40mbps
- mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts; napisy
- mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy;
- mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
- mkv, 720p, h264, 600kbps; aac / mp3.
Tablet bez większych problemów odtworzył powyższe pliki – również te o wysokiej przepustowości (rzędu 10, a nawet 40 mbps). Może zatem z powodzeniem posłużyć za mobilny odtwarzacz plików multimedialnych, zwłaszcza że możemy go podpiąć za pomocą kabla HDMI, do większego ekranu. Nie zauważyłem też żadnych problemów z dźwiękiem. Co więcej, możemy liczyć na przetwarzanie wbudowanych napisów. Ciekawostką może być też możliwość przetwarzania kilku filmów naraz. Oczywiście na ekranie będzie wyświetlony jeden, ale możemy płynnie przeskakiwać pomiędzy odtwarzanymi plikami. Pomoże nam w tym dedykowana aplikacja 4K VideoPlay.
Podsumowanie, ocena i opinia
Modecom FreeTab 8014 jest tabletem obok którego nie przejdziemy obojętnie. 8-calowa konstrukcja charakteryzuje się mocną konfiguracją podzespołów. Urządzenie nie jest pozbawione wad (np. brak modułu Bluetooth, czy też słaba bateria), ale w ogólnym rozrachunku wypada na dobrym poziomie – głównie przez atrakcyjną cenę nieco ponad 800 złotych.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA8
- EKRAN8
- WYDAJNOŚĆ ZASILANIA4
- WYDAJNOŚĆ9
- OPROGRAMOWANIE9
- WYPOSAŻENIE7
ZALETY
|
WADY
|
Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl
Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry zakup“.
Odpowiadamy na pytania CzytelniKów
morovar: Jeżeli można to poproszę o przetestowanie USB OTG podpinając pendrajwy i wszelkie możliwe urządzenia, ciekawe czy tablet zobaczy mały dysk 2,5″? Test zewnętrznego modemu 3g też wydaję się nieodzowny w dużej recenzji, no i oczywiście realny czas pracy na na aku podany najlepiej w minutach.
Port microUSB obsługuje standard OTG oraz zewnętrzne akcesoria w postaci pamięci oraz urządzeń wskazujących. Dysku bez zewnętrznego zasilania jednak nie wykrył. Realny czas pracy na akumulatorze plasuje się raczej na słabym poziomie. W teście przedstawiliśmy kilka scenariuszy pracy oraz godzinny ubytek energii podany w procentach.
Staszek: Jak się ma wydajność PowerVR SGX 544 MP2 do popularnego Mali 400MP4? Który z tych chipów jest wydajniejszy i o ile?
Przeglądając szczegółowe wyniki benchmarków można zauważyć, że PowerVR SGX 544 MP2 osiąga lepsze wyniki jeśli chodzi o grafikę 3D. Jednak w przypadku grafiki 2D wciąż wygrywa Mali 400MP4.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
800 zł i 3 godziny pracy na wifi zanim padnie bateria…zapewne ładuje się dłużej niż działa…
Nie wiem jaka desperacja może sięgnąć do kupna takich chińskich tabletów przy cenie Nexusa 7…
Kto raz widział jak działa Nexus 7 czy Ipad, nigdy już chińczyka nie dotknie.
Zgadzam się w 100%!
Miałem 3 różne chińczyki na RK3066 i myślałem że są całkiem ok aż nie kupiłem okazyjnie właśnie Nexusa 7!
Działnie całego systemu, ekran, czas pracy na baterii(!) a nawet jakość dźwięku na głośniczkach.Wsparcie i aktualizacje! Jakość WIFI. We wszystkim Nexus po prostu masakruje. Kupiłem praktycznie nówkę na 600zł i w tym przedziale cenowym nie widze zupełnie konkurencji. A ten Modecom 800zł… Nieporozumienie.
No właśnie w tym rzecz!
Gdyby Nexus 7 kosztował tyle samo co w USA po przlieczeniu na złotówki to byłoby OK, ale niestety Google uprawia złodziejską i chamską politykę USD=Euro, a dalej to kradną u nas VAT i marze pośredników, w efekcie Nexus 7 w Polsce jest blisko 50% droższy niż w USA.
Dlatego jest przestrzeń dla Modecomów, Mant, Kianów i innych wątpliwej jakosci chińczyków, gdyż markowe sprzęty mają złodziejskie narzuty.
Niestety wszystko co idzie od zachodu ma przelicznik USD=EUR i uczciwie można kupić jedynie sprzęt ze wschodu gdzie wszystko jest liczone w USD (tak samo jest ze sprzętem komputerowym – części z Tajwanu).
Te firmy amerykańskie to złodzieje i tyle!
To nie firmy amerykańskie tylko politycy z EU którzy wymyślają podatki Vat i akcyzy, dlatego taka cena 🙁
Dokładnie to wina politków.
Do samego tabletu mam pytanie czy jest sens go aktualizować do 4.4 ?