Xperia Tablet Z to najlepszy tablet Sony i jednocześnie jeden z najlepszych tabletów z Androidem, jakie obecnie znajdują się na rynku. Urządzenie jest nie tylko ciekawe pod względem konstrukcji, ale oferuje też fajne, wydajne podzespoły, które bez trudu radzą sobie ze wszystkimi codziennymi zadaniami. Zobaczmy, czego (i czy rzeczywiście) zabrakło we flagowym produkcie japońskiej firmy.
Skrótem, czyli wideorecenzja Sony Xperia Tablet Z 3G
Budowa i jakość wykonania
Cud, miód!
Sony przygotowało sprzęt, którego trzymanie w dłoniach jest czystą przyjemnością. Lekka (495 gramów) konstrukcja o wymiarach 266 x 172 x 6,9 milimetra momentalnie zaskarbiła sobie moją sympatię. Muszę przyznać, że tablet cechuje się sporą powierzchnią – zobaczyć rozmiary na papierze, a poczuć je w ręce to dwie różne rzeczy. Na szczęście, ergonomia stoi na niezwykle wysokim poziomie, głównie ze względu na minimalną wręcz grubość Xperia Tablet Z. Do redakcji trafiła czarna wersja kolorystyczna, która mnie osobiście najbardziej przypada do gustu. Biała (biaława?) też nie jest zła. Miałem z nią styczność w jednym ze sklepów i jestem pewien, że obydwa warianty znajdą swoich zwolenników.
Zanim zaczniecie narzekać na plastik, wiedzcie, że użycie aluminium drastycznie zwiększyłoby masę, co w przypadku 10,1-calowych tabletów nie jest wskazane. Xperia Tablet Z jest tak wygodna, jak niektóre siedmiocalówki, a to osiągnięcie wręcz niezwykłe. Nie zapominajmy też o tym, że mamy do czynienia z materiałami najwyższej jakości.
Przyciski (wszystkie trzy) zostały idealnie dopasowane. Tradycyjny już dla serii Xperia srebrny przycisk jest jedynym – poza logo – elementem o tonacji innej, niż cała reszta. Błyszczy, ale nie ostentacyjnie. Jest zauważalny, ale znowuż nieprzesadnie. To bez wątpienia urządzenie segmentu premium. I tak, można to stwierdzić już po samych guziczkach. Wygodę poprawia zdecydowanie wyprowadzona na zewnątrz kontrola głośności.
Przednia część Tablet Z to ekran, szerokie, ułatwiające chwyt ramki, aparat i srebrzyste logo Sony. Tyle. Górną krawędź pomieściła mikrofon i czujnik podczerwieni, dolna – gniazdo USB służące jednocześnie do ładowania oraz slot na kartę microSD i SIM. Lewy bok jest miejscem dla wspomnianych już przycisków i gniazda słuchawkowego.
Wszystkie (poza prawym) boki łączy jedno: zaślepki. Xperia Z to tablet wodoodporny, dlatego też konieczne było odpowiednie zabezpieczenie portów. Zgodność z normami IPX55/57 i IP5X (odpowiednio: wodoodporność do jednego metra na okres 30 minut, odporność na kurz i pył) zapewniają charakterystyczne, szczelne kawałki plastiku. Obawiam się jedynie o ich żywotność, zważywszy na częste używanie gniazda słuchawkowego i zasilania; mam jednak nadzieję, że Sony wzięło to pod uwagę. Nikt przecież nie chce wodoodpornego tabletu, który po roku intensywnego użytkowania można zanurzać w wannie tylko z jednej strony.
Xperia Tablet Z oferuje jeszcze jedną, fantastyczną cechę. Głośniki zaimplementowane w urządzeniu są wręcz doskonałe w porównaniu z innymi tabletami. Przejrzystość, jakość, głębokość i przestrzenność dźwięku jest zadziwiająca. Xperia dysponuje dwoma, ułożonymi na dolnych rogach głośniczkami, których sprytna konstrukcja pozwala słuchać muzyki, oglądać film czy grać w praktycznie dowolnej pozycji. Otwory wylotowe znajdują się bowiem zarówno na prawej, jak i lewej krawędzi, po obydwu stronach.
Jeszcze nie napisałem nic o plecach tabletu – znajdziecie tam logo serii Xperia, oznaczenie kompatybilności z NFC i 8,1-megapikselowy (matryca CMOS Exmor R) aparat z autofocusem i funkcją makro. W trybie wideo sprzęt nagrywa z rozdzielczością Full HD.
Kilka przykładowych zdjęć
Kilka przykładowych filmów:
Ekran
Full HD i piękne odwzorowanie barw
Czułość, kolory, kąty widzenia, rozdzielczość 1920×1200 – nie ma się do czego przyczepić. Mogę jedynie wspomnieć o nieszczególnie głębokiej czerni, ale i tak jest to wysoka klasa wyświetlacza. To jeden z najlepszych ekranów, jakie widziałem na tablecie z Androidem.
Sony chwali się „powierzchnią, która nie pozostawia odcisków palców”, ale nie jest to do końca zgodne z prawdą. W ciepłe dni, ze spoconymi rękoma nie ma szans, by ekran pozostał czysty. To samo dotyczy zresztą plastikowych, lekko gumowanych plecków, które momentami potrafią wyglądać kompletnie nieestetycznie.
Wspomniane kąty prezentują się następująco:
ManiaKów rozdzielczości uspokoję; gęstość pikseli jest w zupełności zadowalająca. Owszem, to nie to samo, co Retina, ale Japończycy z łatwością nadrabiają pozostałymi parametrami. Zresztą, całkiem szczerze przyznam, że pikseli mi tu nie brakowało przy żadnym z zajęć.
Tablet przez tydzień nosiłem w torbie, wrzucony luzem między książki, laptopa, klucze i różne inne śmieci. Ekran, mimo braku Gorilla Glass, nie został zarysowany – to zapewne zasługa specjalnej folii ochronnej, jaką Sony dostarcza w zestawie sprzedażowym. Tylna część Xperii, mimo nieco wątpliwej wytrzymałości, również nie zanotowała żadnych uszczerbków.
Xperia Tablet Z charakteryzuje się wysoką jasnością maksymalną, równą 423 cd/m2, choć nierównomierność podświetlenia sięga aż 15 procent. Minimalna jasność utrzymuje się z kolei na poziomie 30 kandeli na metr kwadratowy.
Wyposażenie
Momentami aż za dużo
Na początek łyżka dziegciu: z żadną z trzech kart SIM (Orange, Play, Heyah) nie udało mi się uzyskać automatycznego połączenia internetowego. Konieczne jest ręczne wpisanie APN-ów i zresetowanie tabletu; wyświetlony zostanie wówczas komunikat w języku angielskim (dlaczego?) o poprawnych ustawieniach. Od tej pory można bez problemu surfować za pośrednictwem wbudowanego modemu.
Xperia oferuje tak czy inaczej wszystko, czego nawet najbardziej multimedialny użytkownik mógłby oczekiwać. W-Fi pracujące w standardzie 802.11 a/b/g/n oferuje doskonały zasięg, co potwierdzają poniższe zrzuty z aplikacji Wi-Fi Analyzer. Bluetooth 4.0 przyda się do parowania urządzeń, podobnie zresztą jak DLNA czy NFC. Ba, Xperia Z oferuje nawet MHL, jest też oczywiście slot na karty microSD (microSDHC/microSDXC) i, oczywiście, port microUSB.
Tablet działa pod kontrolą chipsetu Qualcomm Snapdragon S4 Pro taktowanego zegarem 1,5 GHz i wspomaganego pamięcią o pojemności dwóch gigabajtów. Kwestie wydajności poruszam w dziale Wydajność, do którego cierpliwi Czytelnicy dotrą za chwilę, a niecierpliwi mogą przewinąć już teraz. Xperia Tablet Z to również akcelerometr, żyroskop, cyfrowy kompas, czujnik natężenia światła zastanego czy poprawnie działający GPS.
USB OTG zadziałało z jednym dyskiem pozbawionym zewnętrznego zasilania – z innym Xperia nie chciała już współpracować. Okazało się, że tablet nie radzi sobie z nośnikiem sformatowanym w systemie NTFS. Sprawdzaliśmy tę funkcjonalność w kilku przypadkach, co potwierdziło zgodność Tablet Z wyłącznie z FAT32.
Swoim zwyczajem Sony upakowało w Xperii multum własnych programów i rozwiązań, z czego część jest przydatna – a część nie. Bardzo fajną sprawą jest dostęp do kilku aplikacji z poziomu rozwijalnego menu; możemy wybrać kilka okien, które zawsze pozostaną na wierzchu, nawet jeśli zdecydujemy się uruchomić inny program. To specyficzne rozwiązanie multitaskingu; Samsung dzieli ekran na dwa, Japończycy oferują trochę większą dowolność.
Producent umożliwia odinstalowanie dostarczanych przez siebie aplikacji, a także przenoszenie poszczególnych tytułów na kartę pamięci.
Akumulator
W sam raz?
Pojemność 6000 miliamperogodzin sugeruje podobny czas pracy, jakiego doświadczaliśmy w Xperii Tablet S – poprzednim podejściu Sony do urządzenia opartego na Androidzie. Niemniej jednak Xperia Tablet Z mądrze gospodaruje energią we wszystkich trybach. Wyniki testów wytrzymałościowych (dla jasności 120 cd/m2) prezentujemy na wykresach:
Jeśli chodzi o czas potrzebny na uzupełnienie baterii – nie łudź się. Xperia Tablet Z potrzebuje średnio całej nocy, by na następny dzień móc cieszyć się pełnymi 100 procent wyświetlanymi w prawym, dolnym rogu ekranu.
Wydajność
Jednej rzeczy tu nie rozumiem
Żeby nie zanudzić powiem od razu. Pierwszą sprawą jest Android Jelly Bean, ale nie w wersji 4.2, a 4.1, która – bądź co bądź – ma już rok. Sony nie jest znane z szybkich aktualizacji, przez co osoby liczące na, przykładowo, tworzenie osobnych profili użytkowników będą musiały trochę poczekać.
Obecnie zainstalowany system cechuje się średnią optymalizacją. Objawami takowej są chroniczne, choć na szczęście drobne wahania w przewijaniu paneli menu czy ekranu domowego, czasem długie uruchamianie poszczególnych aplikacji. Xperia Tablet Z nie zwalnia, ale zdarzy się, że dostanie drobnej czkawki. Od czasu do czasu możecie też doświadczyć zawieszającego się procesu. To tylko i wyłącznie kwestia oprogramowania – a więc i możliwa do skorygowania „od ręki”, poprzez instalację wersji z poprawkami. Od producenta zależy, kiedy takowa ujrzy światło dzienne.
Druga sprawa to procesor. O ile Snapdragon S4 Pro radzi sobie – na moje standardy – wyśmienicie, tak niektórzy woleliby zapewne szybszego Snapdragona S600. Zagraniczne serwisy teoretyzują też o kolejnej wersji SoC Qualcomma, S800; nie zapominajmy jednak, że ten jeszcze nie został oficjalnie zaprezentowany, a wyniki z benchmarków jeszcze o niczym nie świadczą. Okej, może jest zauważalnie szybszy, ale jak z żywotnością baterii? Moim zdaniem S4 Pro jest tu wyjściem i bezpiecznym, i optymalnym. Wszystkie wybrane przeze mnie gry uruchamiały się szybko, na ilość klatek na sekundę narzekać nie mogłem, a i popularne benchmarki klasyfikowały Xperię Z na wysokiej pozycji. Czego chcieć więcej?
Xperia Tablet Z jest też często zestawiana z Nexusem 10 – niestety, nie mieliśmy jeszcze okazji porównać obydwu produktów. Patrząc na specyfikację, Tablet Z oferuje więcej od Nexusa, będąc urządzeniem lżejszym, cieńszym, wodoodpornym, posiadającym aparat o większej rozdzielczości, czterordzeniowy procesor i radio FM. Nexus, z kolei, przoduje w rozdzielczości wyświetlacza (2560×1600) i baterii o większej pojemności.
Korzystając z MX Player z najnowszymi kodekami uruchomiłem prawie wszystkie testowe pliki wideo. Wyjątkiem były filmy nagrane w 4K, gdzie widoczne jest wyraźne klatkowanie obrazu, oraz pliki z audio w DTS – Xperia Tablet Z zdaje się tego standardu nie obsługiwać. Co ciekawe, dostarczany razem z tabletem program cechuje się zbliżoną wydajnością do wspomnianego MX Playera z zainstalowanymi kodekami.
- mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy
- mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio
- mp4, 720p, h264, 3mbps, aac
- mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy
- mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3
- mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (problemy z audio)
- mts, 1080p, h264, 12mbps
- mkv, 1080p, h264, 40mbps
- mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (obraz nie ma płynności)
- mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (obraz nie ma płynności)
Tablet dostarczany jest wraz z przeglądarką Chrome, która Flasha nie obsługuje z zasady. Jeśli zatem chcecie korzystać z takich dobrodziejstw, jak The Settlers Online, konieczne będzie uzbrojenie się w inną aplikację i zainstalowanie bibliotek w wersji 11.1 bezpośrednio ze strony Adobe.
Podsumowanie, ocena i opinia
To bez wątpienia nie tylko najlepszy tablet Sony, ale też jeden z najciekawszych tabletów z Androidem. Japoński producent wziął sobie do serca prawie wszystkie uwagi dostarczane zarówno przez dziennikarzy, blogerów, jak i użytkowników, rezygnując z eksperymentalnego designu i stawiając na użyteczną prostotę. Grubość i wygoda użytkowania Xperii Tablet Z (zapomnijmy chwilowo o zaślepach) stanowią jedne z jej najważniejszych zalet, do których wypada zaliczyć też doskonałą jakość wykonania, świetnie rozplanowane głośniki, bardzo porządny wyświetlacz, kompletny zestaw dodatkowych funkcjonalności (NFC, MHL, itd.), stabilne Wi-Fi czy wreszcie wodoszczelność (decyzję o jej przydatności pozostawiam CzytelniKom).
Na minus – Android 4.1.2. To chyba najpoważniejszy niedostatek, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jego nieszczególnie dobrą optymalizację. Nie ma ona wpływu na wydajność tabletu w grach czy filmach o wysokiej rozdzielczości, ale nieco umniejsza kapitalne wrażenie, jakie towarzyszy używaniu nowej propozycji Sony. Miejmy nadzieję, że firmie uda się w miarę szybko przygotować aktualizację do najnowszego wersji systemu.
Więcej: Zobacz najnowszy tablet od Sony – Xperia Tablet Z2
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA10
- EKRAN9
- WYDAJNOŚĆ ZASILANIA8
- WYDAJNOŚĆ9,5
- OPROGRAMOWANIE8
- WYPOSAŻENIE10
ZALETY
|
WADY
|
Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl
Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Wybór redaKcji“.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Mam tablet sony z ale Zawiodłem się o bo jest troche krzywy. I czuje się niekofortntrzymania. Niewiem. Co zrobić.
Super test. Dzięki wielkie. Strasznie się na ten tablet napaliłam 😀 Zwłaszcza po tym jak go w sklepie dorwałam. Świetnie wykonany.
Też mam pytanie dotyczące współpracy z Aero2? Ktoś się orientuje?
Mam pytanie:
Czy orientujecie się, czy nowa aktualizacja androida do wersji 4.3 wydłuży czas pracy na baterii tabletu Sony Xperia Z ?
Przekonamy się, miejmy nadzieję, już wkrótce… 🙂
Czy działa karta 64GB??
A czy istnieje możliwość instalowania aplikacji na karcie pamięci? Bo jakoś nie mogę tego zrobić.
Karta jest widoczna w ustawieniach, można ją wybrać jako pamięć dla zdjęć z aparatu ale jakoś aplikacji nie mogę na nią zainstalować ani przenieść. W tekście wyraźnie jest napisane:”Producent umożliwia odinstalowanie dostarczanych przez siebie aplikacji, a także przenoszenie poszczególnych tytułów na kartę pamięci.”
ponadprzeciętna wydajność zasilania – autorek chyba pisal to na kolanie, malo rzetely review, cos na zasadzie “dobry, sredni, ok, noooo, moze byc” lipa. zal. strona dla dzieci.
aha i jeszcze jedna rzecz – srebrny guzik jest oscentacyjny…. ciekawe ciekawe, a samochod tez moze byc oscentacyjny? widac sie matury nie pisalo. albo poszlo nieciekawie . mala podpowiedz {czasowniki – cos zaswiecilo?}
Bober gdzie masz za 1700 z lte chętnie zakupie
Cena spadła nawet do 1700 zł (z LTE). Czy to już jest dobra cena ze tego taba?
zdecydownie 🙂
ja zaplacilem w lipcu 2k (bez lte, ale wifi z komorki zdecydowanie wystarcza na swobodna prace)
cena sugerowana to 1900 z Wifi i 2400 z 3g więc super cena. PS gdzie taką masz ?
Wie ktoś może czy w wersji WiFi będą chodziły Modemy 3G (np. Huawei E3131)?
z tym nie sprawdzałem, ale korzystam z tego Huawei E583c o wiele lepsze rozwiązanie, mam i do laptopa i do telefonu i do tabletu i mniej baterii mi zużywa w tych produktach bo Wifi bierze mniej prądu niż 3g
współpracuje z aero2??
tak, sprawdzałem
jesli dobrze pamietam, to u mnie dzialaly pamieci tylko na FAT32,
exFATa nie widzial :/
Na pewno tylko dyski FAT32? A co z exFAT?
sorki za pomyłkę 🙂
oczywiście exFATa tablet widzi… pomyliło mi się z TV, który nie widzi zarówno FAT32 jak i exFATa
mógłbys napisać z jakim dyskiem zewnetrznym dzialal? ja mam 750 gb ADATA na fat32 i go nie widzi..
Sprawdzałem dyski ADATA, Seagate i Transcend, każdy po 500 GB pojemności. Miałem też do dyspozycji Transcenda z USB 3.0 i terabajtem przestrzeni. Tablet odczytał Seagate’a i drugiego Transcenda.
mam od 3 dni. Na razie duży minus to mikrofon. Podczas rozmowy na Skype jak stoi na kolanach to może być. Wystarczy pòł metra i nic nie słychać. Też tak macie czy ja mam trafiony egzemplarz?
Pojawiła się aktualizacja Androida do wersjI 4.2.2, oraz aplikacji od Sony (walkman, album itd)
sorki za pomyłkę 🙂
oczywiście exFATa tablet widzi… pomyliło mi się z TV, który nie widzi zarówno FAT32 jak i exFATa
powiem szczerze ze po bardzo pozytywnych recenzjach tego tabletu az chcialem go kupic. cos mnie pokusilo jednak zeby go porownac z moim nookiem hd+ ktory ma jasnosc 455cd/m2 czyli niewiele wiecej niz sony 423 cd/m2. takze wzialem nooka do reki i poszedlem do sklepu. niestety ale ekran sony bardzo mnie rozczarowal, jest naprawde sporo ciemniejszy i przy sklepowych swiatlach nook byl rewelacyjnie czytelny natomiast do sony wytezalem oczy, kolory podobnie przy nooku wypadaly blado, ostrosc podobnie. nie wiem czy w sklepie byl wadliwy egzemplarz moze.. w kazym razie porazka z sony na calej lini. nook mimo ze raczej jest budzetowym tabletem bije sony na starcie, przynajmniej ekranem. szkoda bo sie troche napalilem na nowy sprzet ale po raz kolejny przekonuje sie ze nic nie moze dorownac mojego tabowi. jedynie ipad ktorego przez chwile mialem byl super patrzac na ekran ale zamkniety system, itunes, chmury i inne pierdoly zmusily mnie do oddania. nie chce nikogo zniechecac do sony ale zwroccie uwage na ekran bo dla mnie to duze rozczarowanie
Mam ten sony i masz rację ! dlaczego tak ciemno nawet wtedy kiedy jasność ustanowiona na maksa ! faktycznie porażka ! ale już podpisałem umowę ;-((
Dziękuję za test, ale mam pytania:
1. Jak wygląda współpraca z Aero2?
2. Czy można odtwarzać audio w formacie flac? (w specyfikacji nie występuje)
Ad.1. Nie mieliśmy okazji sprawdzić, karta redakcyjna nam chwilowo umarła.
Ad.2. Tak.
A więc jak wygląda współpraca z Aero2? Trochę czasu już minęło od „chwilowej śmierci” karty redakcyjnej. Dzięki 🙂
Czy jak pierwszy raz włączamy to trzeba konfigurować baterie i jak to zrobić ?
Dlaczego w niektórych specyfikacjach podają 7.3mm grubości?
Nie mam pojęcia.
Aż nie chce mi sie wierzyć, aby współpracował tylko z FAT32. Jeśli to prawda, to jest bezużyteczny.
pamiętajmy że jest smuklejszy od ipada Air a oczekujemy funkcji co w tablecie z biedronki.
Pamiętajcie,że cena 2049,- to za model bez 3G.Natomiast z 3G/LTE ceny zaczynają się od 26998,- czy jakoś tak.Ja rozumiem ,że to Sony, ale za coś z zielonym ludzikiem to stanowczo za drogo.
Trochę drogi 26998,- wersja dla bogaczy czy co 😀
zaczyna się od 1799 🙂
Napisałeś „nie zauważyłem'. A możesz jeszcze sprawdzić czy ten efekt występuje ?
Oglądałem 6 czy 7 sztuk i we wszystkich występował ten sam efekt przy naciskaniu na ramkę po prawej stronie.
Dodatkowo zauwazyłem, że na ekranie widoczne są nawet lekkie dotknięcia obudowy z tyły jeśli: w pomieszczeniu jest ciemno, jasność wyświetlacza ustawiona jest na max,wyświetlane jest ciemne tło.
Nie mogę, tablet już wrócił do Sony. Powiem Ci tak – może miałem szczęście. Wyginałem tę Xperię na wszystkie strony i nic nie migotało. Pojawiał się owszem efekt charaktestyczny dla mocniejszego śćiśnięcia od tyłu, ale to zupełnie normalne przy takiej konstrukcji. Jeśli natomiast mówisz o lekkich dotknięciach – z tym też trudno mi się zgodzić.
W czy widać może migotanie ekranu jak w tym filmiku?
zakłócenia ekranu podczas naciskanie/trzymania ramki z prawej strony. Nagrany filmik jest tutaj http://www….R1T5aE8Fc4
Nie zauważyłem niczego takiego.
A próbowaliście dysku exFat? Telewizory Sony też nie widzą NTFS, ale nośniki sformatowane przez exFat już tak, a to otwiera możliwość wrzucania dużych plikow.
Przyznam szczerze, że nie. Sprawdzę przy najbliższej okazji, ale trudno mi powiedzieć, kiedy się takowa nadarzy.
i jak?? wiadomo coś??
Karta 32 GB sformatowana jako exFat nie jest widoczna. Z poziomu tabletu kartę można sformatować tylko jako FAT32 (nie ma wyboru opcji)
ok, dzięki
na marginesie: to peny 2-16 gb sformatowane exFat chodza bez problemu
” Na minus – Android 4.1.3. ”
???
:p
Android 4.2 wnosi zbyt wiele dobroci, żeby go tak po prostu olać. 🙂
Nie wiedziałem, że Android 4.1.3 istnieje 😀
Taką cenę mógłbym dać ewentualnie (chociaż moim zdaniem tablety to tylko zabawka) za maszynkę z Win8. Android to nie…
świetny sprzęt – gdybym miał kupować tablet 10” (a czekam na coś 7-8” z FHD) to byłby właśnie ten model! Kawał dobrej roboty, dający nadzieję na przyszłość, że Sony zrobi coś naprawdę zaskakującego 😉
Ładowanie baterii do pełna trwa ponoć 6.5 godziny. Trochę kiepsko.
no nie wiem 🙂
moj sie laduje niecale 2h, a w trybie uspienia niewiele wiecej
tak, ponieważ każdy tablet powinno ładować się w uśpieniu wtedy jest nie 6 a 2 godziny
a ile ma iPad ?
Bardzo dobry tablet i niezła cena.
Ładny!*.* to chyba taka większa Xperia Z :P. Podoba mi się ;3. Ciekawe czy pójdą na niego najlepsze aplikacje :).