Steve Jobs jakiego nie znaliśmy. Wygraj książkę, o której dyskutuje cały świat
... proste i schludne: wąskie łóżko, regał z ciemnego drewna, komoda, niewielkie biurko pod oknem wychodzącym na ogródek przed domem. Na biurku stała ogromna jaskrawoczerwona maszyna do pisania IBM Selectric. Byłam pod wrażeniem... namiętnie rozwiązywałam problemy, choć często w sposób mało konwencjonalny. Sądzę, że Steve wyczuł, że mam