>

Lenovo Phab Plus — test tabletu i smartfonu w jednym

Jeśli nie możecie się zdecydować — wybrać smartfon czy tablet — Lenovo Phab Plus rozwiąże ten problem. To urządzenie z 6,8-calowym ekranem i funkcją telefonu oraz obsługą dwóch kart SIM.

Specyfikacja Lenovo PHAB Plus

Dane podstawowe
Wymiary 96 x 188 x 7.6 mm
Waga 229 g
Ekran
Typ IPS 6.8'', rozdzielczość 1920x1080, 324ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 615
Procesor 8 rdzeniowy, 1.2GHz, ARM Cortex-A53
GPU Adreno 405
RAM 2.0 GB
Pamięć 32GB
Obsługa kart pamięci microSD, do 64 GB
Bateria 3500 mAh
System operacyjny
Wersja Android 5.0 Lollipop
Łączność, komunikacja i wyjścia
WiFi 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast
GPS A-GPS, GLONASS, Beidou
Bluetooth 4.0
Modem LTE
Porty micro USB2 (obsługuje OTG), audio
Aparat fotograficzny
Główny 13 MP, wideo FullHD (1080), 30 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 5 MP (2592x1944), wideo FullHD (1080), 30 kl/s

Obudowa i jakość wykonania

Lenovo Phab Plus, najnowszy telefon tego producenta i jednocześnie pierwszy po przejęciu Motoroli, jest modelem, który trudno zignorować. Oto urządzenie, które zdaje się nie rozgraniczać tabletów i smartfonów – łączy oba w całkiem ładnej obudowie, ale jednocześnie naraża się na niechęć potencjalnego użytkownika.

Przy 6,8-calowym ekranie i obudowie, której wysokość przekracza 18 centymetrów, Lenovo Phab Plus jest sprawdzianem mojej sympatii do phabletów. Zwłaszcza, że urządzenie jest przyciężkawe (waży 229 gramów) i nie mieści się do praktycznie żadnej kieszeni — ani od spodni, ani od kurtki. Co prawda to nie pierwszy raz, kiedy korzystam z telefonu o ponadprzeciętnych gabarytach, ale napotkałem trudności z zaakceptowaniem tego konkretnego formatu.

iPhone 6s Plus i Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Trudno bowiem znaleźć model równie wielki, co Phab Plus, a po dłuższym jego testowaniu, nawet iPhone 6s Plus, którego używam prywatnie (i uważam za model korpulentny) wydaje się być mały i całkiem zgrabny. W naszej redaKcji tylko raz pojawiło się urządzenie godne stawić czoła temu modelowi — Sony Xperia Z Ultra z 6,4-calowym ekranem.

  Przekątna Szerokość Wysokość Grubość Waga
Apple iPhone 6s Plus 5.50 78 158 7.3 192
Sony Xperia Z Ultra 6.44 92 179 6.5 212
Lenovo Phab Plus 6.80 97 187 7.6 229

Jak widzicie, Phab Plus jest szerszy, wyższy i cięższy. W codziennym użytku trzymanie go w jednej dłoni jest trudne, a dla niektórych może być nawet nie możliwe. Sam posiadam spore dłonie, ale aby mieć pewność, że phablet nie upadnie mi podczas korzystania z niego, musiałem używać obu rąk. Trzymanie go przy uchu także nie jest zbyt wygodne.

Model broni się natomiast tym, że jego konstrukcja została wykonana z bardzo dobrej jakości materiałów. Tylny panel stanowi w całości aluminiowa rama z pojedynczymi wstawkami z tworzywa sztucznego. W dolnej części jest to pasek wykorzystywany przez moduł łączności, u góry znajdziemy szerszy element, gdzie umieszczono aparat oraz głośnik multimedialny.

Przedni panel w całości pokryto szkłem, ale sam ekran okalają szerokie ramki, które psują efekt końcowy. Bo choć dolny i górny pasek ładnie nawiązuje do ogólnej stylistyki urządzenia, to czarne ramy dookoła wyświetlacza potęgują poczucie masywności tego modelu, a wizualnie zmniejszają jego ogromny ekran.

Pochwalić trzeba natomiast decyzję o wykorzystaniu tych, a nie innych materiałów. Chociaż telefon jest cienki, jak na swoje rozmiary (tylko 7,6 mm), nie przejawia tendencji do wyginania się. Nie udało się natomiast uniknąć uginającej się pokrywy ekranu, która najłatwiej poddaje się mocniejszemu uciskowi w centralnej części. Wówczas też zauważymy powstające odbarwienia.

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Ogólne wrażenia, jednakowoż, dotyczące jakości wykonania są bardzo dobre. Producent nie zawodzi także w kwestii wyposażenia dodatkowego. Aparat wyposażono w podwójną, dwutonową lampę doświetlającą; na prawym boku umieszczono na guziki (regulacji głośności i zasilania), na lewym zaś tackę do montażu dwóch kart SIM (nano SIM i micro SIM) lub jednej SIM i jednej karty pamięci microSD.

Dolny bok zagospodarowano wyłącznie pod port microUSB a górny do umieszczenia gniazda audio. Producent nie przewiduje możliwości demontażu klapki, więc zamontowana we wnętrzu bateria jest niewymienialna.

Aparat

Model wyposażono w 13-megapikselowy aparat wspierany podwójną diodą doświetlającą — dającą ciepłe i ziemne światło dla lepszego balansu. Sama zaś aplikacja do fotografowania została rozbudowana o tryby przechwytywania obrazu (fotografowanie akcji, czytnik kodów QR, tryb nocny, tryb HDR, panorama oraz zdjęcia i nagrywanie filmu).

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

W ustawieniach fotografowania znajdziemy dodatkowe tryby — auto, pejzaż, sport, kwiaty, podświetlenie (podczas robienia zdjęć w słoneczne dni), świece, zachód słońca, noc, plaża i śnieg. Możemy też dostosować rozmiar zdjęcia (4:3 — 13 MP i 5 MP; 16:9 — 10 MP i 2 MP), ustawić czułość na światło (ISO 100 – ISO 1600), ekspozycję, balans bieli i uaktywnić wykrywanie twarzy oraz samowyzwalacz.

Jakość zdjęć

Choć nie mam dokładnych informacji, jakiej konkretnie optyki oraz sensora producent użył, to bogactwo opcji nastraja optymistycznie. Fotografie w istocie prezentują się dobrze, o ile nie oglądamy ich na większym ekranie. Przy oględzinach zdjęć w ich rzeczywistym rozmiarze można zauważyć, że choć szczegółowość jest bardzo dobra, część fotografii nie posiada należytej ostrości.

Podczas fotografowania i to niezależnie od ilości światła zastanego, aplikacja aparatu wyświetla monit o konieczności stabilnego trzymania urządzenia podczas przechwytywania obrazu. Prawdopodobnie automat wydłuża czas naświetlania i zabiega o jak najniższe wartości ISO, aby uchronić zdjęcia od szumów. Niestety, to przekłada się na trudność w robieniu zdjęć. I jak widać, choć starałem się spełnić oczekiwania programu, i tak część zdjęć jest niewyraźna.

Jakość filmów

Tryb wideo pozwala na kręcenie filmów 1920 na 1080 pikseli o prędkości 30 kl./s, ale sam obraz nie jest wystarczająco stabilny, aby można było się chwalić takimi nagraniami. W odróżnieniu od modeli flagowych, tutaj aplikacja nie została wyposażona w cyfrowy satbilizator, a szkoda, bo sama jakość nagrania wykonanego za dnia jest dobra. Gorzej wygląda film nakręcony nocą — aparat widzi ciemność, przez którą przebijają się tylko światła uliczne i inne źródła światła. Poza tym znów pojawia się kwestia gabarytów telefonu — robienie nim zdjęć nie jest wygodne, ponieważ nie jest wystarczająco lekki i poręczny.

Ekran

Jeżeli ktoś zdecyduje się kupić Lenovo Phab Plus nie zważając na wszelkie niedogodności wynikające z rozmiaru tego monstrum, to z pewnością z powodu jego masywnego ekranu. Producent wykorzystał matrycę IPS dającą szerokie kąty widzenia i przy zastosowanej rozdzielczości Full HD, urządzenie stanowi świetny sprzęt do korzystania z wszelkiego rodzaju multimediów.

Zważywszy na to, że współczynnik zagęszczenia pikseli wynosi tu 324 ppi, czyli tyle samo, co w najnowszym iPadzie mini 4, możemy śmiało oczekiwać, że Lenovo Phab Plus jest pisany osobom czytającym ebooki lub oglądającym filmy. Nie będziemy mieć też problemów z odczytaniem zawartości plików PDF — nawet drobny druczek ma wygładzone krawędzie i jest łatwo czytelny.

Problemy zaś pojawiają się, kiedy wyjdziemy z Phabem Plus na zewnątrz. Podświetlenie maksymalne w tym modelu wynosi zaledwie 271 cd/m2, co przy dużym nasłonecznieniu znacząco utrudnia pracę z urządzeniem. Szkoda, bo nie tylko ze względu na gabaryty, ale także przez słabe podświetlenie nie mógłbym zamienić normalnego telefonu na Lenovo Phab Plus.

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Model broni się jednak tym, że luminacja jest równomierna, a przy ustawieniach minimalnych ściemnia się do 5 cd/m2. To pozwala na pełen komfort użytku po zmroku, co jest dobrą wiadomością z punktu widzenia nocnych marków, którzy przed pójściem spać mają w zwyczaju obejrzeć jeszcze odcinek ulubionego serialu.

Wyposażenie

Głośnik multimedialny

Urządzenie posiada głośnik monofoniczny umieszczony w górnej części tylnego panelu. Emituje on donośny dźwięk o maksymalnym natężeniu dochodzącym do 82 dB. Sama jakość jest dobra — przystająca do ceny phabletu. Łatwo usłyszeć, że tony wyższe przeważają nad niższymi, ale głośnik dobrze sobie radzi z większą dynamiką dźwięku i nie zaniedbuje czystości brzmienia. Model obsługuje też technologię Dolby Atmos, ale wrażeń przestrzennego dźwięku możemy oczekiwać po podłączeniu słuchawek.

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Dual-SIM

Jak już wspomniałem na samym początku testu, Lenovo Phab Plus posiada wysuwaną tackę, na której możemy albo zamontować dwie karty SIM (nano i micro), ale poświęcić miejsce karty nano-SIM i zamontować tam kartę pamięci microSD. Jeśli jednak zdecydujemy się wykorzystać funkcję dual SIM, telefon obsłuży sieć 4G LTE z każdego ze slotów, a urządzenie nie potrzebuje uruchomić się ponownie po zmianie karty. Nie ma też przeszkód, aby korzystać z sieci Aero2.

Rozmowy głosowe i klawiatura ekranowa

Głośnik do rozmów głosowych emituje odpowiednio czysty dźwięk, choć mógłby być on nieco głośniejszy, co poprawiłoby odbiór podczas prowadzenia dzwonienia w bardziej hałaśliwym otoczeniu. Mikrofon natomiast, jeśli wierzyć moim rozmówcom, stawał na wysokości zadania. W efekcie nie napotkałem sytuacji, kiedy musiałbym się powtarzać, bo ktoś nie mógł mnie zrozumieć.

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Klawiatury ekranowe — dialera oraz pisania wiadomości tekstowych są bardzo duże, więc zakładałem, że będzie wygodnie się z nich korzystało. Okazuje się jednak, że o ile klawiatura numeryczna dobrze się sprawuje, to komponowanie dłuższych wiadomości jest problematyczne. Sporadycznie nie udawało mi się trafić w odpowiednią literę, a stockowa klawiatura nie podrzuca zbyt trafnych sugestii autokorekty.

Wi-Fi oraz GPS

Telefon wyposażono w moduł Wi-Fi zgodny ze standardami 802.1 b/g/n oraz pracujący w dwóch zakresach — 2.4 oraz 5 GHz. Oferuje stabilne połączenie z internetem tak długo, jak długo przebywamy na tym samym piętrze, co router. Kiedy zmienimy kondygnację połączenie z siecią bezprzewodową może zostać utracone lub ulec znacznemu osłabieniu.

Moduł GPS bardzo szybko znajduje sygnał i lokalizuje urządzenie na mapie w czasie krótszym niż 15 sekund. Bazując wyłącznie na samych czujnikach — GPS, GLONASS oraz Beidou — Phab Plus miewa problemy z idealnym odwzorowaniem naszego położenia, czego dowodzi zarejestrowana poniżej ścieżka, ale i tak jestem zadowolony z testu.

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Pamięć wbudowana, OTG

Lenovo Phab Plus dysponuje pamięcią wbudowaną o pojemności 32 GB, z czego system zajmuje około 7 GB, dlatego zostaje nam ponad 20 GB przestrzeni na własne dane. Możemy ją oczywiście rozszerzyć, jeśli zajdzie taka potrzeba, ale telefon nie rozpoznał naszego redaKcyjnego Kingstona 128 GB microSDXC Ultra Class10 UHS-1. Udało mu się natomiast uzyskać dostęp do 64-gigabajtowej karty pamięci.

Jeśli chodzi o akcesoria OTG, to urządzenie traktuje je bardzo wybiórczo. Z pamięci przenośnych udało mi się uzyskać dostęp do pendrive’a, dysk z zewnętrznym zasilaniem uruchamia się, ale telefon nie można uzyskać do niego dostępu, mimo, że urządzenie jest kompatybilne z systemami plików FAT32 i NTFS. Dysk zasilany z portu USB nie uruchamia się wcale, natomiast z HUB-ów działa tylko pasywny.

Telefon posiada funkcję strumieniowania obrazu przy użyciu bezprzewodowej technologii Miracast. Sprawdziłem, działa.

Bateria

Producent obiecuje 24 godziny działa na pojedynczym ładowaniu, co ma zapewnić wbudowany akumulator o pojemności 3500 mAh. Jak się okazuje, w testach przeprowadzonych przy zredukowanej jasności ekranu do 120 cd/m2, baterii wystarcza na około 6 godz. surfowania po Internecie, niezależnie od tego, czy korzystamy z Wi-Fi czy sieci 4G. Jeśli jednak przełączymy się w tryb samolotowy, akumulator zasili telefon na ponad 10 godzin odtwarzania filmów, a sam czas potrzebny do naładowania urządzenia to 120 minut.

Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że urządzenie dysponuje ekranem, któremu do 7-calowych tabletów brakuje tylko 0,2 cala, a zamontowana bateria na tle takich urządzeń wcale nie wybija się pojemnością, najlepsze modele w naszym ranKingu tabletów w zakładce baterii to ASUS MeMO Pad 7 (ME572C) — tablet z procesorem Intela, który posiada baterię o poj. 3950 mAh oraz Samsung Galaxy Tab 4 7 Wi-Fi — niezbyt wydajny model, wyposażony zaś w ogniwo o poj. 4000 mAh.

Dla porównania trzeciego, co do wydajności akumulatora, Lenovo S5000 — smukły model oparty o układ MediaTek i wyposażony w baterię o pojemności 3450 mAh oraz taki sam zestaw modułów łączności (Wi-Fi oraz modem).

Jak widać, Lenovo Phab Plus traci sporo w stosunku do modelu S5000, co może tylko stanowić o tym, że zamontowany układ Snapdragon 615 nie należy do najbardziej energooszczędnych na rynku. Wprawdzie, kiedy korzystałem z urządzenia, jak z własnego udało mu się przetrwać ok. 24 godz. bez ładowania baterii, ale nie korzystałem z niego nazbyt intensywnie, więc powinniśmy się nastawić (mimo wszystko) na codzienne doładowywanie akumulatora.

Wydajność

Lenovo, chcąc konkurować nie tylko z tabletami, lecz także z telefonami, musiał wyposażyć Phaba Plus w mocniejszy układ, dlatego decyzja padła na Snapdragona 615 wyposażonego w 8-rdzeniowy procesor Cortex-A53 o taktowaniu 1,2 GHz oraz układ graficzny Adreno 405. Do tego dochodzi jeszcze 2 GB pamięci operacyjnej.

Wydawało mi się, że taki zestaw wystarczy do swobodnego działania urządzenia, ale szybko odkryłem, że lekkie ścinki systemu i spowolnienia w jego działaniu są liczne. Systemowi ewidentnie brakuje optymalizacji, ponieważ układ sam w sobie jest wystarczającą jednostką, aby zapewnić odpowiednią kulturę pracy, o czym przekonałem się podczas testowania Motoroli X Play — poręcznego phabletu z ekranem 5,5 cala.

Warto się tutaj odnieść do tabletu o podobnych możliwościach — Allview H7 Xtreme i wspomnianego już ASUS-a MeMO Pada 7 (ME572C). Oba są tabletami wyposażonymi w 7-calowe ekrany Full HD, różnią się natomiast wbudowanym układem. Allview bazuje na MediaTeku (8 rdzeniowy, 1.7 GHz, ARM Cortex-A7), ASUS na Intel Atomie Z3745 (4 rdzeniowy, 1.8 GHz).

Jak widać, ASUS z procesorem Intela jest niezrównany w tej potyczce, natomiast Lenovo Phab Plus zdobywa noty porównywalne do Allview, co zapewnia odpowiednią kompatybilność z grami. Wprawdzie nie wszystkie tytuły uda nam się obsłużyć — model nie jest kompatybilny np. ze świetną grą Real Boxing Creed 2, ale już Modern Combat 5 czy Asphalt 8 uruchomimy bez większych przeszkód, a co ważniejsze, z odpowiednią płynnością.

Model nie obawia się też innego rodzaju multimediów, w tym filmów, ale tu bezpieczniej będzie powiedzieć, że płynnie otwiera wideo o maksymalnej rozdzielczości Full HD. Wprawdzie odtworzyłem materiał 4K, ale urządzenie nie radzi sobie z nim na tyle swobodnie, żeby nie dały się zauważyć lekkie spowolnienia obrazu względem ścieżki dźwiękowej.

Obsługiwane filmy

– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (problemy z obrazem);
mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (problemy z obrazem).

Temperatura pracy

W codziennym użytku phablet nie zdradził się szczególnymi tendencjami do nagrzewania się. Pod bardzo dużym obciążeniem procesor nagrzewa się do 43 st. C, a temperatura obudowy nie przekracza 31 st. C.

System i funkcjonalność

Zainstalowany na tym urządzeniu Android Lollipop wzbogacono o trzy kluczowe funkcje — latający skrót będący małym okienkiem przywoływanym przez dotknięcie zaznaczonego na ekranie punktu, tryb obsługi jedną ręką, który po narysowaniu na wyświetlaczu litery „C” zmniejsza zawartość wyświetlacza do mniejszego okna oraz przyklejenie klawiatury ekranowej do wybranego boku zasugerowanego przez pochylenie urządzenia w lewo lub prawo.

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Oprócz tego system posiada zmodyfikowany interfejs z dodatkowymi aplikacjami: SHAREit do udostępniania innym treści oraz SYNCit HD do synchronizowania danych z chmurą. Nie zabrakło też miejsca dla radia, dyktafonu i programu antywirusowego McAfee.

Podsumowanie, opinia, ocena

Podsumowując ten test zadaję sobie pytanie, czym sam chciałbym posiadać Lenovo Phab Plus. I odpowiedź brzmi — tak, ale nie jako telefon. Urządzenie jest fantastycznym rozwiązaniem dla osób poszukujących niedużego tabletu, ale wciąż większego niż zwyczajny smartfon.

Do takiego zastosowania — zważywszy na zastosowany ekran o wysokiej rozdzielczości — Lenovo Phab Plus jest wprost stworzony. Wraz z modemem 4G możemy liczyć, że zawsze będziemy w kontakcie ze światem — mailowym, telefonicznym, SMS-owym i internetowym.

Urządzenie cechuje dobra wydajność sprzętowa. Nie poradzi sobie z każdą możliwą grą, to fakt, ale z większością nie będzie mieć problemów. Pozwoli też obejrzeć praktycznie cały sezon serialu na pojedynczym naładowaniu baterii, a do tego posiada kilka ułatwień pozwalających na swobodniejsze obsługiwanie systemu wyświetlanego na tym przepastnym, 6,8-calowym ekranie.

Lenovo Phab Plus / fot. tabletManiaK.pl

Ocena końcowa testu [1-10]: 7.6

  • Bateria7,6
  • Ekran8,3
  • Jakość8,1
  • Wydajność5,6
ZALETY
  • Fantastyczny design i jakość wykonania
  • Możliwość skorzystania z dwóch kart SIM
  • 32 GB pamięci wbudowanej
  • Bardzo dobry ekran
WADY
  • Niepełna kompatybilność z OTG
  • Mała ergonomia obudowy
  • Brak trybu wielozadaniowości
  • Słabe podświetlenie maksymalne

Alternatywna propozycja

Z tabletów jako alternatywne rozwiązanie proponuję ASUS-a MeMO Pada 7 (ME572C) ze względu na szybszy procesor i grafikę, co daje więcej swobody w grach i aplikacjach. Ten model posiada także frontowe głośniki stereofoniczne, co w parze z ekranem Full HD daje dobre centrum rozrywki.

Jeżeli zaś chodzi o telefony, to podobnych rozmiarów i także możliwości możemy oczekiwać po Sony Xperii Z Ultra, która wciąż jest dostępna na portalach aukcyjnych. Osobiście jednak byłbym skłonny zdecydować się na LG G4 Stylus, który w swoim wyposażeniu otrzymuje rysik, a system wzbogacono o tryb wielozadaniowości pozwalający wykorzystać przestrzeń 5,7-calowego ekranu do uruchomienia dwóch aplikacji jednocześnie.

Michał Milc

Komentarze

    • @marek,
      Był moment że chciałem kupić Sony Z Ultra ale ostatecznie kupiłem Lumia1520
      Dziś kupiłbym P8 Max bo zasadniczo podobnie wygląda jak Z Ultra taka tabliczka czekolady :)
      Mam Mate7 , Lumia1520 i MediaPad X2 a Nexus5 poszedł ostatecznie w odstawkę i chce go sprzedać za 700 zł.

      Reasumując preferuję smartfony z 6 cali i to bardzo wygodny ekran do poczty lub korzystanie z neta bo każdy mniejszy rozmiar to masakra dla mnie
      Taka jest prawda że obecnie w Azji i na świecie coraz bardziej są popularne urządzenia z ekranem 6 i 7 cali dual sim i wszystkimi zaletami smartfona
      Jak komuś się nie chce wyciągać urządzenia z kieszeni lub torby na pasku to masz słuchawkę BT i wszystko hula

  • Do autora: dlaczego odradzasz stosowania go jako telefon?
    Bo za duży i za ciężki?
    Przecież nie od dziś wiadomo, że istnieje teź sprzęt w postaci wszelkiego rodzaju słuchawek.
    W dzisiejszych czasach słuchawki stosuje się również z mniejszym sprzętem, sądzę więc
    że z tym kolosem równie dobrze.
    To samo dotyczy Twojej opinii o stosowaniu go do robienia zdjęć lub kręcenia filmików.
    Jaka to trudność? Skoro producenci dodają aparaty do dużo większych tabletów,
    widocznie klienci tego oczekują.
    Takie jest moje zdanie.

  • Fajna zabaweczka ale wolę stanowczo mój Huawei MediaPad X2 dual sim LTE / 32GB eMMC - 3GBRam / za który zapłaciłem 1670 zł. (380 euro) i nie żałuję )
    Super sprawa taki 7 cali mały tablet a'la smartfon

Najnowsze artykuły

Świąteczny poradnik zakupowy 2023. Wybieramy najlepsze prezenty pod choinkę!

Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…

30 listopada 2023

Jaką konsolę wybrać? Poradnik przed Black Friday

Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…

6 listopada 2023

Tablety premium – na jaki model postawić?

Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…

29 września 2023

iPad – wszechstronne urządzenie mobilne dla Ciebie i Twojej rodziny

W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…

22 maja 2023

Bogowie, co za bestia. Xiaomi stawia na LTPO 144 Hz, 120 W i SD8+G1, a to nawet nie jest flagowiec!

Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…

30 maja 2022

To już dziś! Gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów w 4K?

Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…

28 maja 2022

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies